Księżna Mary otwiera Holmegaard Work Museum, nietypwe Święto Narodowe, 60. urodziny księcia Radu, jubileusze, wywiady + więcej
Monako
7 czerwca z okazji Dnia Matki księżna Charlene odwiedziła szpital księżnej Grace w Monako, gdzie spotkała się ze świeżo upieczonymi mamami i poznała ich pociechy.
Luksemburg Wielka Księżna Maria Teresa udzieliła krótkiego wywiadu Paris Match, w którym mówiła m.in. o radości z narodzin kolejnego wnuka. Zapytana, jak rodzina radziła sobie z pandemią, odpowiedziała, że większość czasu razem z mężem spędziła na zamku Colmar-Berg, gdzie sami przygotowywali sobie posiłki jako że większość pracowników wróciła na ten czas do swoich rodzin, oraz kontaktowali się telefonicznie z przedstawicielami różnych instytucji. Padło również pytanie o raport Waringo i reakcję Wielkiego Księcia, co skomentowała tak: "Naprawdę podobała mi się wyjątkowa natura gestu mojego męża. Jesteśmy bardzo zjednoczoną i skromną parą. Gdy jeden z nas staje się celem, drugie cierpi nawet bardziej. Niektóre ataki nas zaskoczyły i zraniły."
Do sesji zdjęciowej dla magazynu pozowała razem z Wielkim Księciem, księciem Guillaume'm, księżną Stephanie oraz małym Charlesem, a także pozostałymi wnukami - Gabrielem, Noahem, Amalią i Liamem.
9 czerwca król Felipe przyjął na audiencji członków komitetu wykonawczego fundacji SERES oraz przedstawicieli Koła Biznesmenów. Później skontaktował się z Międzynarodową Stacją Kosmiczną, gdzie został zamontowany pierwszy rejestrator dla mikrosatelity stworzony przez hiszpańską firmę Satlantis.
Dzisiaj król Felipe i królowa Letizia skontaktowali się z przewodniczącą hiszpańskiej sieci centrów handlowych El Corte Inglés, a następnie taksówkarzami z Federación Española del Taxi i ANTAXI.
Belgia
9 czerwca król Philippe spędził dzień w Wavre w Brabancji Walońskiej, gdzie odwiedził kawiarnie, restauracje, lokalny targ, gdzie rozmawiał z restauratorami, ogrodnikami i sprzedawcami na temat ich sytuacji. Do domu nie wrócił z pustymi rękami, na targu kupił bukiet róż dla żony :)
Die ochtend aan een bloemenkraam op de marktdag van Waver.
- Koning Filip: "Kan ik enkele rozen nemen?" Tot 4 keer: "Die zijn voor m'n echtgenote."
- Verkoper: "Ik geef ze u met plezier."
- "Néén, néén." (Waarna hij van zijn adjunct-kabinetschef het geld krijgt om te betalen.) pic.twitter.com/UKnjerrG4d
— [Wim Dehandschutter] (@WDehandschutter) June 10, 2020
"This bouquet is a gift for my wife", says Belgian King Philippe.
Visiting the weekly market in Wavre, near Brussels, he buys red roses for Queen Mathilde.
He receives the (cash) money from his deputy Cabinet Chief, Pierre Cartuyvels. https://t.co/L1LqBetccJ
— [Wim Dehandschutter] (@WDehandschutter) June 10, 2020
Jak dowiedzieli się dziennikarze, książę Joachim został ukarany grzywną w wysokości 10 000 euro po tym, jak nie poddał się obowiązkowej dwutygodniowej kwarantannie po przybyciu do Hiszpanii, w której obecnie przebywa, zmagając się z koronawirusem.
Prins Joachim (28) krijgt een boete van 10.400 euro in Spanje, zo vernam hij vandaag. Hij ging niet eerst 2 weken in quarantaine bij aankomst in Madrid maar reisde direct door naar Córdoba. "Een ernstig misdrijf tegen de wet voor de bescherming van de veiligheid van de burger." https://t.co/xLvSV4ncl2
— [Wim Dehandschutter] (@WDehandschutter) June 10, 2020
Wielka Brytania
Książę i księżna Cambridge, podobnie jak wcześniej książę Walii i księżna Kornwalii, zaangażowali się w podziękowania dla wolontariuszy w ramach Tygodnia Wolontariatu. W czasie rozmowy z wolontariuszami książę zdradził, że sam został anonimowym wolontariuszem na specjalnej linii uruchomionej przez organizację Shout.
Ponadto para udostępniła zdjęcie wykonane przez księżną w czasie, kiedy rodzina zaangażowała się w przygotowywanie i dostarczanie paczek z żywnością do odizolowanych starszych osób mieszkających w Sandringham niedaleko ich domu Anmer Hall.
Księżna Kate ostatnio odwiedziła wirtualnie Clouds House, centrum leczenia uzależnień jako patronka Action on Addiction. Zachęcała tych, zmagających się z uzależnieniami do szukania pomocy.
newmyroyals.com
newmyroyals.com
Hrabina Wessex udzieliła wywiadu magazynowi The Sunday Times. Artykuł dostępny w całości tylko dla subskrybentów dotyczy głównie jej wizyty w Sudanie Południowym, którą odbyła tuż przed wybuchem pandemii w marcu, ale została też zapytana m.in. czy rezygnacja pary książęcej Sussex i księcia Yorku zwiększyła liczbę nakładanych obowiązków, na co odparła, że nie zauważyła takich zmian. "Jestem tak zajęta jak kiedyś", powiedziała. O odejściu pary książęcej Sussex i ich przeprowadzce do Ameryki mówiła, że cała rodzina stara się pomagać każdemu nowemu jej członkowi, dodając: "Mam tylko nadzieję, że będą szczęśliwi." Opowiadała także o tym, jak musiała zrezygnować z pracy, wchodząc do rodziny królewskiej, co było dla niej bardzo frustrujące i zajęło trochę czasu, by się przystosować. "Musiałam zmniejszyć swoje oczekiwania... Musiałam zrobić duży krok do tyłu." Wreszcie, podkreśliła, że jej dzieci nie będą w przyszłości pełniły żadnych oficjalnych obowiązków.
“If I can prod the consciences of those who may be able to do more to try and prevent it, and can help get justice for survivors, I will do everything I can.” @christinalamb joins Sophie Wessex on a mission to South Sudan https://t.co/zdVTFZNXmx
Sophie also described herself as a "feminist" who believes in "equality for all". On the Duchess of Sussex, she said "We all try and help any new member of the family" and of the Sussexes' departure from royal life and move to America: "I just hope they will be happy."
W związku z ponownym otwarciem części szkół, książę Walii jako patron Teach First pochwalił nauczycieli za ich ciężką pracę.
Prince Charles has praised teachers and schools for ‘going above and beyond for their pupils’.
He also spoke of his admiration for parents having to home school their children, often without laptops or access to the internet.
The prince was speaking as patron of @TeachFirstpic.twitter.com/pJ3iLPed97
Rumunia
7 czerwca książę Radu skończył 60 lat, z tej okazji pojawiła się seria nowych zdjęć, do których pozował z żoną na zamku Săvârșin, gdzie spędził swoje urodziny.
Szwecja
6 czerwca miały miejsce obchody Święta Narodowego, jednak z uwagi na pandemię w tym roku obchodzone w wyjątkowy sposób. Rodzina królewska zaczęła od wywieszenia szwedzkiej flagi w swoich rezydencjach - Pałacu Stenhammar, Pałacu Haga i willi Solbacken. Następczyni Tronu wcieliła się następnie w rolę przewodniczki w trakcie wirtualnej wycieczki po Pałacu Królewskim w Sztokholmie - pokazała nam m.in. galerię Bernadotte, Konseljsalen, w której razem z królem spotykają się z członkami rządu czy niewielki ogród Logården.
Książę Carl Philip i księżna Sofia z samego rana opublikowali swoje nowe zdjęcie wraz z życzeniami, później w ciągu dnia wydano także nową fotografię księżniczki Estelle i księcia Oscara. Swoje życzenia z Miami przesłała także księżniczka Madeleine.
Wieczorem natomiast swoje przemówienie z Pałacu Królewskiego wygłosił król Carl Gustaf, który razem z królową przybył do Sztokholmu na obchody Święta Narodowego.
It was decorated in the 1740’s/50’s and like the rest of the royal residence, it was done in Rococo style, inspired by the modern interior decoration in France. Artists and craftsmen were from Paris.
The room is used for diplomatic receptions with buffet. Also it has a special place in Victoria’s 💛. The Crown Princess couple’s reception after their wedding took place there 🍰
Całą wycieczkę z Następczynią Tronu możecie obejrzeć na oficjalnym kanale szwedzkiego Dworu Królewskiego na YouTubie:
Później dołączyli mąż i dzieci i razem kontynuowali wirtualną wycieczkę po Pałacu, odwiedzając m.in. The White Sea Hall, w której w 2010 księżniczka Victoria i książę Daniel zatańczyli swój walc weselny.
„Oscar, do you know what this room is called? It’s Queen Lovisa Ulrika‘s dining room. She had dinners here.
Look what a great dress she had.“ #PrincessEstelle: „I think she was sitting at a small table and was happy with her meatballs.“
„Karl XIV Johan, he was married to Desiree. When he was king, it was very cold in the castle and he was from France. So he received his ministers sitting in bed in his night shirt.“#PrincessEstelle: „Good idea! He probably was not a morning person.“
10 czerwca para królewska, Następczyni Tronu i książę Daniel spotkali się wirtualnie z minister spraw zagranicznych oraz przewodniczącą Rady Nordyckiej.
9 czerwca król Abdullah przewodniczył spotkaniu z rządem, w którym wziął udział również książę Hussein. Król podkreślił, że Jordania poradziła sobie z kryzysem przy minimalnych stratach.
10 czerwca król z synem wzięli udział w ceremonii Jordańskich Sił Zbrojnych, upamiętniając 21. rocznicę swojej koronacji, która przypadała 9 czerwca, rocznicę wybuchu powstania arabskiego z 1916 oraz Dzień Armii. Złożyli wieniec na grobie Nieznanego Żołnierza, wpisali się do księgi gości, a król odznaczył medalami zasłużonych oficerów.
Królowa Rania tymczasem odwiedziła Royal Health Awareness Society (RHAS) oraz cyfrową platformę zdrowia Altibbi, aby porozmawiać z pracownikami i wolontariuszami o walce z koronawirusem i podejmowanych przez nich działaniach w czasie pandemii.
newmyroyals.com
newmyroyals.com
newmyroyals.com
newmyroyals.com
Dania
Księżna Mary 8 czerwca otworzyła muzeum ceramiki, szkła i designu, Holmegaard Works.
therealmyroyals.com
therealmyroyals.com
therealmyroyals.com
newmyroyals.com
newmyroyals.com
newmyroyals.com
Pojawiły się nowe zdjęcia z kręcenia nowego filmu fundacji księżnej w Pałacu Frederika VIII na terenie Amalienborg.
09 June 2020
Crown Princess Mary
Frederik VIII Palace, Amalienborg - Recording for a new Mary Foundation film. pic.twitter.com/UfuHllgCrT
Wygląda na to, że rodzina zostanie we Francji na dłużej. Dzisiaj Duńskie Ministerstwo Obrony poinformowało, że 1 września książę Joachim podejmie nową, pełnoetatową pracę jako attaché wojskowy w Paryżu.
!! NEW !!
The Danish Defense Ministry announces that HRH Prince Joachim will take up a new job as a Military attaché in Paris from 1 September 2020
He will be the link between the Danish and French defense
Niderlandy 9 czerwca król Willem-Alexander odwiedził firmę Nederland Isoleert zajmującej się izolacją budynków. Firma jest częścią spółki energetycznej Esset, a spotkanie dotyczyło transformacji energetycznej.
Królowa Maxima odwiedziła dzisiaj placówkę opieki psychiatrycznej Parnassia w Hadze, gdzie rozmawiała z pracownikami i osobami z problemami natury psychicznej o wpływie pandemii na leczenie chorób psychicznych.
Luksemburg: liczyłam, że ta sesja fotograficzna i artykuł poświęcone będą parze dziedzicznej i ich małemu synkowi, a nie Marii Teresie. Mam wrażenie, że nic się w jej podejściu nie zmieniło. Dalej robi za centralną figurę dominującą nad całą rodziną :( Wielka Brytania: William i jego "sekret" stali się tematem artykułu na jednym z portali plotkarskich. Ponieważ książę wyjawił, że był "w sekrecie" wolontariuszem, poddano w wątpliwość, czy na pewno wziął udział w tym wolontariacie bezinteresownie czy jednak od początku był to rodzaj "sekretu", który za chwilę zostanie "przypadkiem" ujawniony, robiąc pozytywny PR. Osobiście przychylam się do drugiej wersji, bo już straciłam wszelkie złudzenia co do szczerości i spontaniczności Williama. Rumunia: przepiękna i naturalna sesja Margarety i Radu! Miło, że jedną z fotografii poświęcili psiakowi :) Szwecja: po prostu fantastyczna! Pomimo trudności Święto Narodowe w wykonaniu rodziny królewskiej wyszło znakomicie. Filmiki z rodziną Victorii i wycieczką po Zamku Królewskim to prawdziwy cud miód. Polecam wszystkim. Dania: jak dobrze znów zobaczyć księżną Mary w akcji! Jak zawsze super stylizacja. Ta kobieta ma styl, który nigdy się nie nudzi :)
Może byc tak jak piszesz, że William robi coś na pokaz i jest nieszczery. Może być też odwrotnie i warto na to spojrzeć inaczej. Kiedy obserwowałam rozwój epidemii w Polsce sama miałam ogromne pragnie, aby pomóc np. w jakimś DPS. Nie było to jednak możliwe. Pracuję, mam rodzinę. To nie takie proste. Myślę, że William mając ograniczony kontakt z fundacjami, organizacjami, też chciał zwyczajnie pomagać. Myślę tak sądząc po sobie. William jest wychowywany od dziecka w takim duchu i przygotowywany do pracy w monarchii, ktora tak właśnie działa w XXI w. Tak pracuje cała rodzona królewska i nie ukrywa swoich działań. Dlaczego ? Ponieważ każdy członek rodziny pracuje na konto królowej i ogólnie monarchii, nie swoje i tak naprawde musi to pokazać. Inaczej pojawiłyby się opinie, że nic nie robią, tylko urządzają spotkania przed laptopem. Ale okazuje się, że jednak robią coś ponad, że uczą tego swoje dzieci, bo znowu one będą pełniły w przyszłości talą rolę. Bo są przykładem dla innych, że trzeba i można coś robić w tak trudnym czasie. Najważniejszym argumentem na ujawnienie tej unformacji (ktora musiała być utrzymana w tajemnicy podczas wykonywania pomocy, aby nie wydzwaniali falszywie ludzie, aby pogadać z księciem i go wypróbować, aby pomoc była realna - to logiczne, wystarczy pomyśleć) jest to, że czlonkowie rodziny królewskiej pracują dla królowej i ogólnie monarchii. Działania te zwyczajnie muszą być widoczne dla obywateli. To jest bardzo normalne i potrzebne. Ma przynieść chlubę królowej. Właśnie to w wywiadzie mówiła hrabina Wessex i myślę, że tego nie rozumiała Meghan ( moja opinia, nie narzucam). Na koniec dodam, ze Kate i Wiliam od dawna pracują w temacie zdrowia psychicznego i z pewnością w niemałym stopniu zgłębili temat pomocy innym w tej sferze.
Magdo, oczywiście wiem, że to wywiad z Marią Teresą :) Po prostu liczyłam, że chwilę po narodzinach małego Charlesa to Stephanie i Guillaume będą w centrum zainteresowania. Gdy urodził się np. George wszyscy mówili o Kate i Williamie, a gdy Estelle - o Victorii i Danielu. Sądziłam, że tu będzie podobnie.
Anonimie z 19:03: dzięki za opinię. Nie szkodzi, że masz inne zdanie. To nawet lepiej, dzięki temu możemy spojrzeć na tę samą sytuację z różnych punktów widzenia :) Co do mojej opinii, to nie tak, że zakładam nieszczere intencje u Williama. Wręcz przeciwnie - zawsze dawałam mu kredyt zaufania, mając nadzieję, że będzie bardziej naturalny niż zachowawczy babcia i ojciec. Niestety na przestrzeni lat różne epizody spowodowały, że zobaczyłam w nim po prostu kolejnego pionka "Firmy".
Nawiązałaś/eś jeszcze do pracy na rzecz królowej. Ja to rozumiem trochę inaczej, tj. według mnie członkowie rodziny królowej nie powinni pracować "dla chluby królowej", a "dla chluby monarchii". Bo kiedy królowa odejdzie, może się okazać, że ta chluba utożsamiana bezpośrednio z nią samą pozostawi pustkę. Sophie pracuje ciężko, ale w sytuacji kryzysowej dla przeciętnego obywatela nie miałaby żadnej siły przebicia. Dla odmiany Diana potrafiła i pracować na rzecz królowej, i stać się niezależną "instytucją". Rozumiem, że dla wielu ze względu na skandale Diany i jej walkę z establishmentem nie jest ona dobrym przykładem "pracownika królowej", ale to był efekt życia prywatnego. Pod kątem zawodowym nie można było niczego Dianie zarzucić: to dzięki niej monarchia zainteresowała młodych ludzi, przestała być skostniała i generowała ogromne zyski dla gospodarki. Meghan (wzorem Harry'ego) po prostu chyba chciała działać w stylu Diany, co z oczywistych względów nie mogło się Windsorom spodobać. Mimo wszystko nie postrzegam tego jako "niezrozumienia" sytuacji, a jako inny styl pracy. Jednym odpowiada rola mrówki w tle (Sophie, Anna), inni najlepiej czują się w zachowawczych i bezpiecznych ramach (William, Kate), a jeszcze inni (Diana, Harry) chcą realnie zmieniać świat i te "zachowawcze ramy" to dla nich nie bezpieczeństwo, a ograniczenie.
Harry zmieniać świat.... komedia XD XD XD chyba jasno pokazał, że zależy mu na luksusowym życiu bez zobowiązań i wymagań. marzy o pracy na rzecz innych... a to dobre! i jeszcze powiedz, że bidula chce ochronić środowisko i powstrzymać zmiany klimatyczne to już pęknę ze śmiechu
To nie komedia. Poczytajcie o Lesotho i o weteranach wojennych (Invictus Games itp.). Owszem, ostatnio Harry nie ma dobrej prasy (trudno się dziwić skoro tak się zachowuje), ale to nie umniejsza jego wcześniejszych dokonań na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat. Polecam wam oceniać ludzi możliwie obiektywnie (doceniać plusy i krytykować minusy - naprawdę to możliwe), a nie kierować się najniższymi instynktami, gdzie albo kogoś wynosicie pod niebiosa, albo mieszacie z błotem. Coś po środku też istnieje.
no właśnie, może właśnie teraz jest obiektywnie? może właśnie kiedy już nie stoi za nim sztab królewski, sekretarz (ich obecna firma PR skupia się na Meghan) i ci wszyscy ludzie ogarniajacy rzeczywistość pokazał się od swojego prawdziwego oblicza - niezbyt mądry, niezbyt sprytny ale rozkapryszony dzieciak? wszyscy lubimy bajki, na rzecz Diany działa wykreowana legenda i tragiczna historia, ale Harry.. cóż IG ratowały jego reputację po balangach, mundurze nazistowskim itd. ale niech każdy wierzy w co chce
Bardzo podoba mi się sesja Księżniczki Margarethy i Księcia Radu, bardzo ciepła i piękna w prostocie. Chyba tworzą fajną parę:) Miło mi patrzeć na Księżnę Mary z Danii, według mnie ma albo świetnego stylistę, albo świetne wyczucie stylu i klasę, albo jedno i drugie:)
Urocze filmiki z Zamku Królewskiego. Świetny pomysł na otwarcie zamku wirtualnie z przewodnikiem w postaci najlepiej poinformowanej, czyli księżniczki.
Madeleine bardzo się postarzała, ale pięknie wygląda. Szkoda, że Carl Philip i Sofia nie pokazali swoich synów z okazji święta narodowego. Wspaniały gest ze strony Victorii, żeby pokazać cały pałac. To musiało być niezwykłe przeżycie dla niej i Daniela być w tej samej sali, co 10 lat wcześniej, ale z dwójką dzieci. Co do Marii Teresy to nie ma jak ocieplanie wizerunku sesją z wnukami, bo przecież dzieciaczki są słodkie to trzeba to wykorzystać. Jak widać Sophie bardzo wiele poświęciła, ale można to zrobić. Tylko Meghan chciała grać pierwsze, a nie drugie skrzypce. O Archiem też by nie było słychać jakby nie miał tytułu. Chcieć to móc.
Mam identyczne zdanie co do Marii Teresy. Typowa zagrywka z zasłanianiem się dziećmi. Ale co do Sophie... niby chcieć to móc, ale nie wiem, ile z nas chciałoby tak zapierdzielać, podczas gdy cały splendor i tak spada na innych np. na Kate (w końcu czy Sophie miała kiedyś okładkę z podpisem "Sophie the Great"? Nie). Także nie dziwię się, że wielu osobom to nie pasuje. W dzisiejszym świecie właśnie podkreśla się, jak ważny jest każdy człowiek, żeby go doceniano w pracy i domu, a nie żeby się niepotrzebnie poświęcał w imię sztucznych instytucji (bo wybaczcie, ale monarchia w dużej części jest sztuczna).
Publikując komentarz zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych, takich jak nazwa użytkownika czy adres e-mail, zgodnie z rozporządzeniem art. 6 ust. 1 lit. a RODO. Dane te są przetwarzane w celu opublikowania komentarza na blogu oraz do celów statystycznych.
Luksemburg: liczyłam, że ta sesja fotograficzna i artykuł poświęcone będą parze dziedzicznej i ich małemu synkowi, a nie Marii Teresie. Mam wrażenie, że nic się w jej podejściu nie zmieniło. Dalej robi za centralną figurę dominującą nad całą rodziną :(
OdpowiedzUsuńWielka Brytania: William i jego "sekret" stali się tematem artykułu na jednym z portali plotkarskich. Ponieważ książę wyjawił, że był "w sekrecie" wolontariuszem, poddano w wątpliwość, czy na pewno wziął udział w tym wolontariacie bezinteresownie czy jednak od początku był to rodzaj "sekretu", który za chwilę zostanie "przypadkiem" ujawniony, robiąc pozytywny PR. Osobiście przychylam się do drugiej wersji, bo już straciłam wszelkie złudzenia co do szczerości i spontaniczności Williama.
Rumunia: przepiękna i naturalna sesja Margarety i Radu! Miło, że jedną z fotografii poświęcili psiakowi :)
Szwecja: po prostu fantastyczna! Pomimo trudności Święto Narodowe w wykonaniu rodziny królewskiej wyszło znakomicie. Filmiki z rodziną Victorii i wycieczką po Zamku Królewskim to prawdziwy cud miód. Polecam wszystkim.
Dania: jak dobrze znów zobaczyć księżną Mary w akcji! Jak zawsze super stylizacja. Ta kobieta ma styl, który nigdy się nie nudzi :)
Z tego, co widać, to był to wywiad z Marią Teresą, więc to nic dziwnego, że stoi w centrum zainteresowania :)
UsuńMoże byc tak jak piszesz, że William robi coś na pokaz i jest nieszczery. Może być też odwrotnie i warto na to spojrzeć inaczej. Kiedy obserwowałam rozwój epidemii w Polsce sama miałam ogromne pragnie, aby pomóc np. w jakimś DPS. Nie było to jednak możliwe. Pracuję, mam rodzinę. To nie takie proste. Myślę, że William mając ograniczony kontakt z fundacjami, organizacjami, też chciał zwyczajnie pomagać. Myślę tak sądząc po sobie. William jest wychowywany od dziecka w takim duchu i przygotowywany do pracy w monarchii, ktora tak właśnie działa w XXI w. Tak pracuje cała rodzona królewska i nie ukrywa swoich działań. Dlaczego ? Ponieważ każdy członek rodziny pracuje na konto królowej i ogólnie monarchii, nie swoje i tak naprawde musi to pokazać. Inaczej pojawiłyby się opinie, że nic nie robią, tylko urządzają spotkania przed laptopem. Ale okazuje się, że jednak robią coś ponad, że uczą tego swoje dzieci, bo znowu one będą pełniły w przyszłości talą rolę. Bo są przykładem dla innych, że trzeba i można coś robić w tak trudnym czasie. Najważniejszym argumentem na ujawnienie tej unformacji (ktora musiała być utrzymana w tajemnicy podczas wykonywania pomocy, aby nie wydzwaniali falszywie ludzie, aby pogadać z księciem i go wypróbować, aby pomoc była realna - to logiczne, wystarczy pomyśleć) jest to, że czlonkowie rodziny królewskiej pracują dla królowej i ogólnie monarchii. Działania te zwyczajnie muszą być widoczne dla obywateli. To jest bardzo normalne i potrzebne. Ma przynieść chlubę królowej. Właśnie to w wywiadzie mówiła hrabina Wessex i myślę, że tego nie rozumiała Meghan ( moja opinia, nie narzucam). Na koniec dodam, ze Kate i Wiliam od dawna pracują w temacie zdrowia psychicznego i z pewnością w niemałym stopniu zgłębili temat pomocy innym w tej sferze.
UsuńMagdo, oczywiście wiem, że to wywiad z Marią Teresą :) Po prostu liczyłam, że chwilę po narodzinach małego Charlesa to Stephanie i Guillaume będą w centrum zainteresowania. Gdy urodził się np. George wszyscy mówili o Kate i Williamie, a gdy Estelle - o Victorii i Danielu. Sądziłam, że tu będzie podobnie.
UsuńAnonimie z 19:03: dzięki za opinię. Nie szkodzi, że masz inne zdanie. To nawet lepiej, dzięki temu możemy spojrzeć na tę samą sytuację z różnych punktów widzenia :) Co do mojej opinii, to nie tak, że zakładam nieszczere intencje u Williama. Wręcz przeciwnie - zawsze dawałam mu kredyt zaufania, mając nadzieję, że będzie bardziej naturalny niż zachowawczy babcia i ojciec. Niestety na przestrzeni lat różne epizody spowodowały, że zobaczyłam w nim po prostu kolejnego pionka "Firmy".
Nawiązałaś/eś jeszcze do pracy na rzecz królowej. Ja to rozumiem trochę inaczej, tj. według mnie członkowie rodziny królowej nie powinni pracować "dla chluby królowej", a "dla chluby monarchii". Bo kiedy królowa odejdzie, może się okazać, że ta chluba utożsamiana bezpośrednio z nią samą pozostawi pustkę. Sophie pracuje ciężko, ale w sytuacji kryzysowej dla przeciętnego obywatela nie miałaby żadnej siły przebicia. Dla odmiany Diana potrafiła i pracować na rzecz królowej, i stać się niezależną "instytucją". Rozumiem, że dla wielu ze względu na skandale Diany i jej walkę z establishmentem nie jest ona dobrym przykładem "pracownika królowej", ale to był efekt życia prywatnego. Pod kątem zawodowym nie można było niczego Dianie zarzucić: to dzięki niej monarchia zainteresowała młodych ludzi, przestała być skostniała i generowała ogromne zyski dla gospodarki. Meghan (wzorem Harry'ego) po prostu chyba chciała działać w stylu Diany, co z oczywistych względów nie mogło się Windsorom spodobać. Mimo wszystko nie postrzegam tego jako "niezrozumienia" sytuacji, a jako inny styl pracy. Jednym odpowiada rola mrówki w tle (Sophie, Anna), inni najlepiej czują się w zachowawczych i bezpiecznych ramach (William, Kate), a jeszcze inni (Diana, Harry) chcą realnie zmieniać świat i te "zachowawcze ramy" to dla nich nie bezpieczeństwo, a ograniczenie.
Pozdrowienia :)
Harry zmieniać świat.... komedia XD XD XD chyba jasno pokazał, że zależy mu na luksusowym życiu bez zobowiązań i wymagań. marzy o pracy na rzecz innych... a to dobre! i jeszcze powiedz, że bidula chce ochronić środowisko i powstrzymać zmiany klimatyczne to już pęknę ze śmiechu
UsuńDo: Anonimowy 10 czerwca 2020 22:23
Usuń+1000000
Do: Anonimowy 13 czerwca 2020 23:25
W pełni się z Tobą zgadzam, Harry pokazał już dobrze jakie ma priorytety.
To nie komedia. Poczytajcie o Lesotho i o weteranach wojennych (Invictus Games itp.). Owszem, ostatnio Harry nie ma dobrej prasy (trudno się dziwić skoro tak się zachowuje), ale to nie umniejsza jego wcześniejszych dokonań na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat. Polecam wam oceniać ludzi możliwie obiektywnie (doceniać plusy i krytykować minusy - naprawdę to możliwe), a nie kierować się najniższymi instynktami, gdzie albo kogoś wynosicie pod niebiosa, albo mieszacie z błotem. Coś po środku też istnieje.
Usuńno właśnie, może właśnie teraz jest obiektywnie? może właśnie kiedy już nie stoi za nim sztab królewski, sekretarz (ich obecna firma PR skupia się na Meghan) i ci wszyscy ludzie ogarniajacy rzeczywistość pokazał się od swojego prawdziwego oblicza - niezbyt mądry, niezbyt sprytny ale rozkapryszony dzieciak? wszyscy lubimy bajki, na rzecz Diany działa wykreowana legenda i tragiczna historia, ale Harry.. cóż IG ratowały jego reputację po balangach, mundurze nazistowskim itd. ale niech każdy wierzy w co chce
UsuńBardzo podoba mi się sesja Księżniczki Margarethy i Księcia Radu, bardzo ciepła i piękna w prostocie. Chyba tworzą fajną parę:)
OdpowiedzUsuńMiło mi patrzeć na Księżnę Mary z Danii, według mnie ma albo świetnego stylistę, albo świetne wyczucie stylu i klasę, albo jedno i drugie:)
Urocze filmiki z Zamku Królewskiego. Świetny pomysł na otwarcie zamku wirtualnie z przewodnikiem w postaci najlepiej poinformowanej, czyli księżniczki.
OdpowiedzUsuńMadeleine bardzo się postarzała, ale pięknie wygląda. Szkoda, że Carl Philip i Sofia nie pokazali swoich synów z okazji święta narodowego. Wspaniały gest ze strony Victorii, żeby pokazać cały pałac. To musiało być niezwykłe przeżycie dla niej i Daniela być w tej samej sali, co 10 lat wcześniej, ale z dwójką dzieci.
OdpowiedzUsuńCo do Marii Teresy to nie ma jak ocieplanie wizerunku sesją z wnukami, bo przecież dzieciaczki są słodkie to trzeba to wykorzystać.
Jak widać Sophie bardzo wiele poświęciła, ale można to zrobić. Tylko Meghan chciała grać pierwsze, a nie drugie skrzypce. O Archiem też by nie było słychać jakby nie miał tytułu. Chcieć to móc.
Mam identyczne zdanie co do Marii Teresy. Typowa zagrywka z zasłanianiem się dziećmi. Ale co do Sophie... niby chcieć to móc, ale nie wiem, ile z nas chciałoby tak zapierdzielać, podczas gdy cały splendor i tak spada na innych np. na Kate (w końcu czy Sophie miała kiedyś okładkę z podpisem "Sophie the Great"? Nie). Także nie dziwię się, że wielu osobom to nie pasuje. W dzisiejszym świecie właśnie podkreśla się, jak ważny jest każdy człowiek, żeby go doceniano w pracy i domu, a nie żeby się niepotrzebnie poświęcał w imię sztucznych instytucji (bo wybaczcie, ale monarchia w dużej części jest sztuczna).
Usuń