|
pinterest |
Jedną z najpiękniejszych tiar na Bliskim Wschodzie jest ta należąca niegdyś do królowej Jordanii Alii, trzeciej żony króla Husseina. Została wykonana z diamentów przez Cartiera na kształt aureoli. Projekt jest nowoczesny, a do tego unikatowy - podobnego nie znajdziemy w żadnej innej rodzinie królewskiej.
|
pinterest |
|
pinterest |
Diadem był prezentem dla królowej Alii od jej męża, przypuszczalnie z okazji ich ślubu w 1972. Prawdopodobnie założyła go tylko raz, pozując do oficjalnych zdjęć (poniżej).
|
orderofsplendor.blogspot.com |
W 1977 zginęła w katastrofie helikoptera w Ammanie, osierocając trójkę dzieci. Tiarę odziedziczyła wówczas jej córka, zaledwie 3-letnia księżniczka Haya bint Hussein. Kiedy dorosła, pokazywała się w niej wielokrotnie, głównie pozując do zdjęć.
|
tiara-mania.com |
|
tumblr / pinterest |
Księżniczka kilkukrotnie pożyczała ją też swojej przybranej szwagierce, królowej Ranii, zwłaszcza w początkowych latach jej małżeństwa z królem Abdullahem. Rania wybierała ją na różne okazje - na koronację męża w 1999 (poniżej po lewej), na bankiet przy okazji wizyty państwowej w Hiszpanii w tym samym roku czy wreszcie pozując do oficjalnych zdjęć.
|
pinterest / orderofsplendor.blogspot.com / stylebistro.com |
|
pinterest |
Embed from Getty Images
Wspaniała, oryginalna tiara i piękne kobiety
OdpowiedzUsuńTa tiara nie jest brzydka, ale przypomina mi trochę "tiary", które można kupić w internecie za kilkadziesiąt złotych. Właściwie podoba mi się tylko na Ranii, ale to jej uroda (a nie biżuteria) powoduje, że przyjemnie ogląda mi się te zdjęcia.
OdpowiedzUsuńSzczególnie z tymi kolczykami w kształcie pazurów jest przepiękna.
OdpowiedzUsuńkiedys to lpeiej bylo, byla prawdziwa dyskusja na krolewskich bloga, posty codzienne, szkoda ze teraz tak nie ma. W 2012,2013,2014 to bylo cos. Ten blog to jeden z nielicznych kotry sie trzyma. Pozdrawiam, Joanna S.
OdpowiedzUsuńNie pisz, że kiedyś były fajne dyskusje, a teraz tego nie ma i jest źle, bo zaraz na Ciebie napadną, że się czepiasz i burzysz słodką atmosferę xD Ale oczywiście w pełni się z Tobą zgadzam. :D Kiedyś faktycznie tak było - co post, to fajna dyskusja i to bez moderacji. Teraz znam tylko jeden taki blog, gdzie naprawdę można pogadać kulturalnie, na temat i bez kontroli (nie mam tu na myśli BlueBlood, choć tu i tak jest lepiej niż na innych blogach).
UsuńFaktem jest, że kiedyś było dużo ciekawych królewskich blogów, które szumnie się otwierały, by po kilku miesiącach "z żalem poinformować o zamknięciu bloga"
UsuńAlessandra