niedziela, 7 grudnia 2014

Królewskie suknie ślubne- Monako


Rainier & Grace  
19 kwietnia 1956r. 




 

Suknia ślubna Grace jest wymieniana jako jedna z najbardziej eleganckich i najlepiej pamiętanych sukni ślubnych wszech czasów. Suknia została zaprojektowana przez Helen Rose z MGM. Strój składał się z gorsetu i spódnicy. Składały się na nią również dwie halki (jedna przymocowana u podstawy). 


 Albert & Charlene
2 lipca 2011r. 











Charlene w sukni ślubnej projektu Giorgio Armaniego absolutnie zachwyciła. Ta kreacja pozbawiona koronek, o prostym fasonie i fenomenalnym dekolcie ukrywającym szerokie ramiona pływaczki, różniła się od typowej sukni ślubnej "księżniczki". Jej królewski charakter został jednak zachowany dzięki długiemu trenowi i tiulowemu welonowi.





Caroline & Philippe  
29 czerwca 1978r. 





 




Suknia Caroline była kwintesencją mody lat 70-tych. Niektórzy krytycy stwierdzili jednak, że wyglądała w niej jak księżniczka Leia z "Gwiezdnych wojen".



Andrea & Tatiana  
1 luty 2014r. 





Tatiana powierzyła wykonanie swojej sukni Marii Grazii Chiuri i Pierpaolowi Piccioli z Valentino. Suknia składała się z koronkowego gorsetu i marszczonej spódnicy z tiulu. Ponadto luksusowy płaszcz, aby panna młoda nie zmarzła.

***

Zapraszam również do poprzedniego postu o Księżniczce Amalii.
W magazynie "Skarb" wydawanym przez Rossmann pojawił się artykuł o królewskich dzieciach. Gazetka jest darmowa i dostępna w drogeriach Rossmann, ale jak komuś się nie chce iść, to polecam wydanie elektroniczne: http://www.rossnet.pl/skarb/e-wydanie,122014

14 komentarzy:

  1. Tak jak w niektórych państwach żadna suknia ślubna mnie nie powaliła tak w Monako każda suknia mnie zachwyca! U Tatiany mało co widać (niestety a przecież suknia musiała się olśniewająco prezentować) Caroline ma dziwne rękawy ale podoba mi się to wcięcie w talii u Grace najbardziej podobają się zdjęcia jej sukni w czarno-białym kolorze bo już kolorowe foto nie powala ;) Charlene to już mistrzostwo świata więc mój głos oddaje na nią! :)) /Lena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a tak na marginesie myślałam że pojawią się dziś suknie z Luksemburga a tu pozytywne zaskoczenie ;D :) /Lena

      Usuń
    2. Luksemburg będzie następnym razem ;)

      Usuń
    3. a po Luksemburgu pojawią się jeszcze jakieś posty z cyklu królewskie suknie slubne?

      Usuń
    4. Jeszcze Grecja, a potem finał. Ale jak już kiedyś pisałam, raczej odbędzie się jeszcze kiedyś kolejna edycja :)

      Usuń
  2. wszystkie suknie piękne.Każda inna ale każda zachwyca trudno wybrac

    OdpowiedzUsuń
  3. naprawde trudny wybór

    OdpowiedzUsuń
  4. Planujesz też inne notki z cyklu Love Story?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli pojawi się konkretne zamówienie na taką notkę, to oczywiście :) Prosiłabym jednak na razie wstrzymać się z propozycjami, gdyż dostałam ich już bardzo dużo i nie chcę, żeby mi się wszystkie pomieszały. Poza tym ciężko ostatnio dysponuję czasem :(

      Usuń
  5. Głos na Charlene!
    Suknia Grace nie zachwyca i każdy wie już jaką suknią inspirowana była suknia Kate.
    Karolina rzeczywiście jak z "Gwiezdnych wojen".
    Tatiana ładnie, ale nie w moim stylu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda, że sukni Tatiany lepiej nie widać. Wydaje się być bardzo piękna

    OdpowiedzUsuń
  7. dla mnie każda ma swój urok i należy pamiętac że pochodzi z rożnych 'okresów czasowych' i rożne wtedy panowały mody.ja obstawiam Grace dla mnie ponadczasowa

    OdpowiedzUsuń
  8. Dla mnie suknia Tatiany absolutnie odpada, suknia Caroline musiała robić wrażenie w latach 70, ale teraz wydaje się trochę zbyt dziwaczna. Lepiej wypada suknia Grace, ale mnie osobiście nie zachwyca. Numerem 1 wsród wszystkich sukien ślubnych Europy jets dla mnie sukni Charlene - przepiękna, prosta, majestatyczna, cudowny welon i tren, po prostu ideał. Ta suknia i suknia Victorii to moim zdaniem najpiękniejsze suknie ślubne królewskie Europy :)

    OdpowiedzUsuń

Publikując komentarz zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych, takich jak nazwa użytkownika czy adres e-mail, zgodnie z rozporządzeniem art. 6 ust. 1 lit. a RODO. Dane te są przetwarzane w celu opublikowania komentarza na blogu oraz do celów statystycznych.