Jean & Joséphine-Charlotte
9 kwietnia 1953r.
Suknię Joséphine-Charlotte cechował obszerny tren uszyty z brugijskiej
koronki. W sukni belgijskiej księżniczki nie zabrakło również elementów
związanych z jej ojczyzną.Tył sukni został natomiast ukryty pod
obszernym welonem.
Henri & María Teresa
14 luty 1981r.
14 luty 1981r.
Suknia projektu domu mody Balmain odznaczała się wysokim kunsztem
wykonania szczegółów. Cała suknia składała się z misternych wzorów.
Guillaume & Stéphanie
20 października 2012r.
20 października 2012r.
Bogato zdobiona suknia ślubna od Elie Saab wyglądała idealnie na
Stéphanie. Co ciekawe, panna młoda jako jedna z nielicznych
"księżniczek" zgodziła się na suknię ślubną w kolorze kości słoniowej.
Félix & Claire
21 września 2013r.
21 września 2013r.
Claire do ślubu poszła w pięknej sukni ślubnej Elie Saab. Panna młoda
zachwyciła tłumy w jedwabnej sukni w kolorze kości słoniowej, misternie
haftowanej koronką z motywami kwiatowymi i połyskującymi srebrnymi
obszyciami. Do tego 3-metrowy tren w neobarokowe kwiatowe wzory i welon z
jedwabnego tiulu.
Louis & Tessy
29 września 2006r.
29 września 2006r.
Tessy miała na sobie suknię bez ramiączek Pronovias z rękawiczkami,
które zdjęła w trakcie ceremonii. Suknia była ogólnie dosyć skromna,
czego powodem było to, że panna młoda nie otrzymała w dniu ślubu żadnego
tytułu, a jedynie nazwisko "de Nassau".
Przeżyłam szok jak zobaczyłam że suknia Tessy jest bez ramion :oooo Myślałam że żadna księżna nie zdecydowała by się na taki krok ;o oczywiście głos idzie na nią choć podoba mi się też suknia Joséphine-Charlotte . Czy w historii jeszcze jakaś księżna wzięła ślub w sukni bez ramion? /Lena
OdpowiedzUsuńByła żona Księcia Feisala z Jordanii miała suknię bez ramion. Możesz ją zobaczyć w poście "Jordańska Rodzina Królewska, czyli kto jest kim" :)
UsuńZacznij wreszcie pisać normalnie. Imiona władców spolszczamy.
OdpowiedzUsuńNie ma obowiązku spolszczania nawet imion obcojęzycznych nadawanych dzieciom w Polsce więc nie przesadzaj. Poza tym pisownia oryginalna pozwala na łatwiejsze dopasowanie imienia do osoby. Np. Stefanii jest wiele, Stéphanie tylko jedna.;)
UsuńNie mogę napatrzeć się na Marię Teresę - cudowna figura.
Żenadą jest właśnie spolszczanie imion! Jak czytam w gazetach jak Letizie nazywają Letycją to zbiera mi sie na wymioty! Także Albina - rób jak chcesz, ale ten blog niech pozostanie taki jaki jest!
UsuńTeoretycznie nie powinnam nawet skomentować Twojej wypowiedzi, ale po jej dogłębnej analizie i interpretacji jednak to zrobię.
UsuńPo pierwsze: Blog jest mój, więc piszę sobie na nim jak chcę. Jak będziesz miała swojego bloga o monarchiach to możesz tam sobie spolszczać do woli.
Po drugie: "Zacznij" to Ty sobie możesz pisać do swojej koleżanki i to dobrej, a ja nią nie jestem, więc trybem rozkazującym się do mnie nie zwracaj.
Po trzecie: Nie wiem jak pojmujesz pojęcie "normalności", ale rozumiem, że skoro Twoim zdaniem piszę NIEnormalnie to też sama jestem Nienormalna, a to już może być dla niektórych obraźliwe (chociaż akurat ja tam luBię się wyróżniać z tej szarej masy). Jak chcesz komentować to nikogo nie obrażaj, bo obraziłaś tym samym też inne blogerki, bo one w 3/4 swoich wypowiedzi używają spolszczonych imion.
Po czwarte: Nie wiem co zrobisz z tym komentarzem, ale jeśli uznasz przez niego lub po prostu moja "nienormalność" będzie Cię tak razić, że nie będziesz tu już wchodzić, to trudno. Płakać nie będę.
Zgadzam się
UsuńPierwsza suknia i od razu na myśl mi przyszła Grace Kelly, Maria Teresa przepiękna :)
OdpowiedzUsuńAż trudno uwierzyć, że była kiedyś taka szczuplutka :)
UsuńW ogóle na jednym z tych zdjęć widać wiele szczegółów sukni Marii Teresy, tzn. zakładki i marszczenia z przodu. Piękna suknia, taka dostojna. Lubię też suknię Claire, ale zagłosowałam na Stephanie, bo całość jest po prostu urzekająca.
UsuńGłos dla Stephanie!
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem suknia Claire była śnieżnobiała co odróżniało ją od sukni Stephanie choć były to suknie w pewnym sensie podobne.
Clarie i Stephanie mam dylemat
OdpowiedzUsuńZdecydowanie Clarie! <3
OdpowiedzUsuń