Kochani!
Niesamowite, jak ten czas szybko płynie - właśnie upłynął kolejny rok naszej wspólnej przygody, a to oznacza, że Blue Blood jest z Wami już 6 lat!
Dzisiejszy dzień napawa nas niewyobrażalną wręcz radością i dumą z bycia częścią tej społeczności, ale też, jak co roku zresztą, zaskoczeniem, że to naprawdę już sześć (!) lat i jednocześnie, że minęło już aż cztery lata odkąd obie z Martą tutaj dołączyłyśmy. Nigdy nie przypuszczałyśmy, że nasza przygoda potrwa tak długo.
Czas na małe podsumowanie - 5 najchętniej czytanych przez Was postów:
6 lat, ponad 1700 opublikowanych postów, prawie 13,2 tysięcy Waszych komentarzy i dokładnie 2 761 644 wyświetleń - te liczby cieszą nas i wzruszają zarazem. Ten sukces to nie tylko nasza zasługa, ale wszystkich autorek i współautorek tego bloga: Larissy, Asi, Izy, Justyny i wielu, wielu innych - dziewczyny, gratulujemy i dziękujemy!
Wszystkiego najlepszego dziewczyny ! Jak ten czas leci. W ubiegłym roku z okazji 5 urodzin można było zadawać pytania na temat was i rodzin królewskich na które starałyście się odpowiadać. Pamiętam jeszcze moje i waszą odpowiedź. Niesamowite, że to już rok. Jeszcze raz wszystkiego najlepszego, wytrwałości i niekończacej się pasji.
OdpowiedzUsuńTo ja nie mogę uwierzyć, że już sześć lat czytania Waszego bloga. Ile przez ten czas dzieci się urodziło, wyrosło, ile małżeństw się zawarło, ile bankietów odbyło. Zdarzyło się i wiele przykrych momentów, ale takie uroki obserwowania życia rodzin, które choć królewskie, to wciąż jednak przede wszystkim rodziny rządzone tymi samymi prawami radości i smutków, co my.
OdpowiedzUsuńDziękuję za te sześć lat i życzę wielu następnych jubileuszy.
Czy jest gdzieś opis z pierwszej wizyty w swoim księstwie księcia Alexandra że Szwecji?
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi ci o pierwszą oficjalną - tak, u Marleny na blogu, tutaj była tylko krótka wzmianka:
Usuńhttp://www.swedish-princesses.pl/2018/08/ksiaze-alexander-z-wizyta-w-sodermanland.html
Dziewczyny, dziękuję Wam za ten blog :)
OdpowiedzUsuńWasz blog odkryłam trzy lata temu, kiedy to zaczęłam odkrywać królewski świat i to m.in dzięki Wam nadal lubię o nich czytać i śledzić ich losy. Uwielbiam wszechstronność Waszego bloga i bardzo doceniam czas który poświęcacie, żeby przekazać nam tyle informacji.
Gratuluję i życzę jeszcze wielu rocznic :)
Gratuluję dziewczyny!
OdpowiedzUsuńGratulacje! Pięknie <3
OdpowiedzUsuńGratulacje! To bardzo fajnie, że blog się rozwijał i nadal się rozwija. Zawsze z przyjemnością tu zaglądam.
OdpowiedzUsuńPiękne, historyczne wydarzenie, czytam, sprawdzam codziennie, komentuję, podziwiam, cieszę się i czekam na post, to tak w skrócie o Waszej pracy - jesteście poczytne, potrzebne zainteresowanym, dziękuję Wam i życzę dalszych sukcesów, weny, inspiracji i frajdy z tego bloga, trzymajcie się ciepło i zdrowo i radośnie, jeszcze raz ogromne dzięki i szczere gratulacje :))
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego, oby tak dalej! Najlepszy blog o rodzinach królewskich :)
OdpowiedzUsuńGratulacje!
OdpowiedzUsuńPodziwiam autorki tego bloga za ogrom pracy, rzetelność i systematyczność. Zaglądam tu codziennie i regularnie znajduję nowe wpisy. A że czytanie tego bloga to chwila relaksu i prawdziwej przyjemności, to zanim kliknę „Blue Blood”, przygotowuję sobie kawę albo dobrą herbatkę. Cenię to, że blog jest prowadzony w dobrym stylu, pisany ładną polszczyzną bez niepotrzebnego slangu. Życzę dużego grona wiernych czytelników, wielu pomysłów i zapału, bo ciągle liczę na kolejne wieści ze świata blue blood.
Pięknie wyraziłaś wszystko co myślę o tym blogu, choć jest on moim odkryciem ostatnich miesięcy. Dołączam się do podziękowań i gratulacji. Życzę Autorkom dużo zapału do dalszej pracy, którą doceniamy.
UsuńGratulacje,to mòj ulubiony blog
OdpowiedzUsuńOgromne gratulacje! :) Dziękuję, że cały czas jesteście z nami - czytelnikami i piszecie świetne posty ♡
OdpowiedzUsuńDziewczyny, piszecie, że macie coraz mniej czasu na bloga, ale obszerne i wymagające dużej pracy posty są zawsze na czas. Jak Wy to robicie? Szacun :) oczywiście gratulacje z okazji urodzin bloga :)
OdpowiedzUsuńGratulacje, dziewczyny! Strasznie szybko ten czas leci. Przyłączam się do opinii Anonima powyżej- jeśli macie coraz mniej czasu na bloga, to w ogóle nie dajecie tego odczuć swoim czytelnikom. Odwalacie kawał dobrej roboty i oby tak dalej ❤️
OdpowiedzUsuńGratulacje, świetna robota, nie ma dnia bez zerknięcia tutaj choćby na chwilę, codzienna już rutyna przed snem :) Pozdrawiam naj. Milka
OdpowiedzUsuńGratulacje dziewczyny :)
OdpowiedzUsuń