Punktualnie w południe w Soborze św. Izaaka w Petersburgu rozpoczął się ślub Wielkiego Księcia Jerzego Michajłowicza i Victorii Romanowny (Rebeki Bettarini).
Poprzedniego wieczoru goście zostali zaproszeni na przyjęcie koktajlowe w Pałacu Włodzimierza, które trwało do godziny 1. nad ranem. Z uwagi na obostrzenia pandemiczne, nie mogło być na nim obecnych więcej niż 100 osób, więc, jak mówiła panna młoda w jednym z ostatnich wywiadów przed ślubem, goście się wymieniali - jedni wychodzili, a drudzy przychodzili na ich miejsce.
Victoria Romanowna (Rebecca Bettarini) miała na sobie czarną suknię z aksamitnym gorsetem i złotymi aplikacjami na tiulowej spódnicy projektu libańskiego domu mody Gatti Nolli by Marwan.
W dniu ślubu, do Soboru św. Izaaka Victoria Romanowna czy też Rebecca Bettarini przybyła wsparta na ramieniu ojca, włoskiego dyplomaty i ambasadora Roberta Bettarini.
Ce soir sur @France2tv dans le JT de @LaurentDelahous on parlera du mariage impérial russe à Saint-Petersbourg #imperialwedding #Romanov pic.twitter.com/Nkycpwkqmy
— Stéphane Bern (@bernstephane) October 2, 2021
Zazwyczaj pierwszą częścią ślubu w obrządku prawosławnym są religijne zaręczyny, które odbywają się jeszcze w przedsionku świątyni, jednak Wielki Książę Jerzy Michajłowicz i Victoria Romanowna tę część uroczystości zorganizowali już w styczniu w Monasterze Ipatiewskim w Kostromie (link).
Both Grand Duke George and Princess Victoria (née Rebecca Bettarini) were visibly emotional during their wedding ceremony yesterday 🤍 pic.twitter.com/fZK2i0hc3v
— CoutureAndRoyals (@CoutureRoyals) October 2, 2021
Zaraz po rozpoczęciu uroczystości para wymieniła się obrączkami zaprojektowanymi przez znany wszystkim dom jubilerski Fabergé, który przez wiele lat był oficjalnym jubilerem rodziny carskiej, wykonując dla nich m.in. słynne jaja wielkanocne (link), ale też m.in. serwisy stołowe będące częścią wyprawy ślubnej obu sióstr ostatniego cara Mikołaja II, wielkiej księżnej Ksenii Aleksandrowny i wielkiej księżnej Olgi Aleksandrowny. Dla tej ostatniej firma zaprojektowała także obrączki ślubne. Wielki książę Jerzy Michajłowicz i Victoria Romanowna podtrzymują więc wielowiekową tradycję.
Ceremonię poprowadził metropolita petersburski i ładoski Warsonofiusz. Był to pierwszy carski ślub w Rosji od ponad 100 lat i pierwszy od ponad 300 lat, który zorganizowano w Soborze św. Izaaka. Ostatnie odbyły się odpowiednio w czerwcu 1918 (wtedy pobrali się książę Andrei Aleksandrowicz - siostrzeniec ostatniego cara Mikołaja II - i Elisabetta Ruffo-Sasso) i lutym 1712 (kiedy car Piotr Wielki oficjalnie ożenił się ze swoją kochanką o polsko-litewskich korzeniach, Martą Heleną Skowrońską, która po konwersji na prawosławie przyjęła imię Katarzyny (I)).
Symbolicznym momentem uroczystości było nałożenie koron, które jest tradycyjnym elementem ślubu w obrządku prawosławnym. Jak wyjaśniała w rozmowie z hiszpańskim Vanitatis kilka dni przed ślubem panna młoda, korony nad głowami nowożeńców mogą trzymać wyłącznie wyznawcy prawosławia; nieżonaci mężczyźni nad głową pana młodego; i niezamężne kobiety nad głową panny młodej. Rolę tę w czasie piątkowej ceremonii powierzono m.in. księciu Turnova Borisowi z Bułgarii (wnukowi ostatniego cara Bułgarii).
Małżeństwo Wielkiego Księcia Jerzego Michajłowicza i Rebeki Bettarini czy też Victorii Romanowny jest niedynastyczne, co oznacza, że Victorii nie przysługuje tytuł Jej Cesarskiej Wysokości Wielkiej Księżnej. Zamiast tego od ślubu jest znana jako Jej Najjaśniejsza Wysokość Księżna Victoria Romanowna.
Za suknię ślubną odpowiedzialny był duet Reem Acra & Elina Samarina. Znana libańska projektantka wykonała klasyczną włoską suknię w stylu lat 60. z włoskiego jedwabiu Mikado, a rosyjska projektantka z domu mody Sergio Marcone dodała do niej pelerynę z liczącym 6 metrów trenem oraz rosyjski akcent w postaci dwugłowego złotego orła na tiulowym welonie, który wyhaftowano w tradycyjnym stylu pochodzącym z XIII wieku z miasta Torżok. Wykonanie haftu zajęło w sumie 5 tygodni. Haftem ozdobiono także brzegi welonu, a jak powiedziała później panna młoda, był on inspirowany jedną z sukni ostatniej carycy Aleksandry Fiodorowny.
Do tego panna młoda już kilka miesięcy wcześniej wybrała tiarę Lacis z domu jubilerskiego Chaumet, który dostarczał biżuterię kilku pokoleniom rodziny carskiej (m.in. Wielkiej Księżnej Marii Pawłownie "Miechen", praprababce Wielkiego Księcia Jerzego Michajłowicza). Diadem z białego złota i brylantowych diamentów jest - według słów jubilera - nowoczesną interpretacją kokosznika, tradycyjnego rosyjskiego nakrycia głowy, inspirowanego współczesnymi trendami architektonicznymi.
Pannie młodej towarzyszyło kilka druhen i druhenek, wśród nich znalazły się m.in. Beatrice i Veronica Scheda, córki jej kuzynki, Giulii Cacciatore. Ich kreacje z żółtego i zielonego aksamitu zostały uszyte ręcznie w Moskwie przez zakonnice z Monasteru Daniłowskiego, który jest najstarszym prawosławnym klasztorem w Moskwie; siedzibą Świętego Synodu Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego i oficjalną rezydencją Patriarchy Moskwy i całej Rusi. Nosiły także tradycyjne nakrycia głowy w stylu kokoszników.
Po zakończeniu uroczystości młoda para w towarzystwie Wielkiej Księżnej Marii Władimirowny i jej przyrodniej siostry, hrabiny Dvinskaya Helen Louise Kirby, udała się do Twierdzy Pietropawłowskiej, gdzie księżna Victoria złożyła swój buket ślubny na grobie dziadków męża, Wielkiego Księcia Wielkiego Księcia Władimira Kiriłłowicza i Wielkiej Księżnej Leonidy Gieorgijewnej.
Poniżej możecie obejrzeć całą uroczystość:
Obecni byli oczywiście rodzice panny młodej, ale z powodu choroby zabrakło niestety ojca Wielkiego Księcia Jerzego, księcia Franza Wilhelma z Prus.
Wśród obecnych na uroczystościach gości znaleźli się: książę Philipp i księżna Isabella z Liechtensteinu z synami, księciem Wenzelausem i księciem Rudolfem, oraz synową, księżną Tilsim; księżna Lea z Belgii (ciotka króla Philippe'a); car Simeon II i caryca Margarita z Bułgarii z synową, księżną Miriam i wnukiem, księciem Borisem; książę i księżna Braganza z synem, księciem Alfonsem, i córką, księżniczką Marią Franciscą (która wieczorem zaliczyła swój debiut w tiarze); ostatni król Egiptu Fouad II z synem i synową, księciem Mohammedem Alim i księżną Noal Zaher; książę Leka i księżna Elia z Albanii; arcyksiążę Maximilian z Austrii; książę i księżna Aosty, książę Aimone i księżna Olga (która jako grecka księżniczka z urodzenia reprezentowała grecką rodzinę królewską); książę Emmanuele Filiberto; książę Charles Philippe, książę Anjou z dynastii orleańskiej; książę i księżna Anjou z dynastii burbońskiej, książę Louis Alphonse i księżna Marie Marguerite; książę Joachim i księżna Yasmine (syn i synowa 8. księcia Murat Joachima); oraz książę David Bagration-Mukhrani (jeden z pretendentów do tronu Gruzji) z siostrą Iriną i bratem Irkaly'm.
Nie obyło się bez incydentów: w trakcie ceremonii książę Braganza zasłabł, na szczęście najwidoczniej nie stało się nic poważnego, bo po chwili wrócił na swoje miejsce.
The Duke of Braganza did return to stand beside the Duchess a few minutes later!
— The Royal Watcher (@saadsalman719) October 1, 2021
Learn More: https://t.co/6yjRMXvyga pic.twitter.com/7Fbcuag0zL
O godzinie 19 (czasu lokalnego) rozpoczął się bankiet weselny w Muzeum Etnograficznym.
Księżna Victoria zamieniła suknię ślubną na ręcznie haftowaną tiulową suknię z perłowymi aplikacjami i peleryną z jedwabiu Mikado. Kreacja ponownie powstała we współpracy libańskiej projektantki Reem Acra z rosyjską projektantką Eliną Samariną.
W czasie ślubu restrykcyjnie wręcz przestrzegano obowiązujących w Rosji obostrzeń pandemicznych - z tego powodu wszyscy goście, niezależnie od tego, czy byli zaszczepieni, czy też nie, musieli przedstawić negatywny wynik testu na koronawirusa. Nie inaczej było wieczorem. Liczbę gości zmniejszono do 400, a stoliki ustawiono w odpowiedniej odległości. Przy wejściu na salę mierzono również temperaturę.
Po zajęciu miejsc goście dostali w prezencie medal upamiętniający uroczystość z wygrawerowanymi sylwetkami młodej pary na jednej stronie i ich wspólnym monogramem po drugiej.
Menu obejmowało przede wszystkim dania kuchni rosyjskiej, w tym m.in. Strogonow. Gwoździem programu był oczywiście tort "Victoria Romanowna" wykonany przez angielskiego szefa kuchni Michaela Lewisa-Andersona. Był on inspirowany tortem weselnym królowej Victorii, ale nie zabrakło nawiązań do korzeni pana młodego, bo zwieńczono go jajem Fabergé. Sam szef kuchni powiedział, że chciałby w nim wprowadzić trzy kolory na wzór rosyjskiej flagi, stąd użył do niego rosyjskich borówek i malin. Do dekoracji wykorzystał także kwiatów pomarańczy z Włoch, Ojczyzny panny młodej.
Scenes from the splendid Wedding Ball of Grand Duke George Mikhailovich of Russia and Princess Victoria Romanovna Romanoff at the Russian Museum of Ethnography in Saint Petersburg tonight!
— The Royal Watcher (@saadsalman719) October 1, 2021
Learn More: https://t.co/6yjRMXvyga pic.twitter.com/ttelYs2H3f
Rebecca Bettarini, jedyna córka włoskiego Ambasadora Roberta Bettariniego i jego żony Carli Virginii Bettarini (z domu Cacciatore), przeszła na rosyjskie prawosławie latem 2020 w petersburskim Soborze Świętych Piotra i Pawła, przyjmując imię Victorii Romanowny (link). Wówczas dla wszystkich stało się jasne, że jej zaręczyny z Wielkim Księciem Jerzym Michajłowiczem, jedynym synem pretendentki do tronu Rosji Marii Władimirowny i tym samym tytularnym carewiczem, po wieloletnim związku są już tylko kwestią czasu. Rzeczywiście, para zaręczyła się w okolicy tamtych wydarzeń. Wielkiemu Księciu bardzo zależało na tym, by pytanie zadać właśnie w Brukseli, gdzie się spotkali i gdzie najpierw mieszkali, zaprosił więc Rebeccę na romanntyczną kolację. Plany popsuł mu jednak spotkany w Brukseli przyjaciel, którego nieświadoma niczego Rebecca zaprosiła, by do nich dołączył. Ostatecznie więc Wielki Książę oświadczył się wybrance na lotnisku, podarowując jej pierścionek, który otrzymał od swojej matki, Wielkiej Księżnej Marii Władimirowny, specjalnie na tę okazję.
Informację o zaręczynach trzymano przez kilka miesięcy w tajemnicy i dopiero w styczniu tego roku podano ją do publicznej wiadomości. Ślub cywilny wzięli 24 września w Moskwie, gdzie mieszkają od kilku lat.
Eurohistory: A Royal Soirée Yesterday at the Russian Museum of Ethnography! https://t.co/rzaIYfca5y pic.twitter.com/lcDWigsyBw
— Seth B. Leonard (@sethbleonard) October 2, 2021
Uroczystości ślubne zwieńczył brunch w Pałacu Konstantinowskim wydany następnego dnia wczesnym popołudniem.
Rebeka/Wiktoria ma większą tiarę i dłuższy tren niż niejedna przyszła/obecna królowa w prawdziwych monarchiach ;). Czy znana jest dokładna długość trenu? Motyw z orłem ładny, choć oczywisty.
OdpowiedzUsuńGoście to niestety tylko byłe (i czasem krótkotrwałe) monarchie. Szkoda, że panujące rodziny praktycznie nie uczestniczyły w tym wydarzeniu, ale ich nieobecność chyba najlepiej pokazuje, co o tym sądzą.
Tren ma dokładnie 6 metrów. Co do królewskich gości, to poza dalszymi członkami rodziny książęcej Liechtensteinu rzeczywiście nie było nikogo z obecnie panujących, nawet królowej Sofii z Hiszpanii (ona najczęściej bierze udział w wydarzeniach na zagranicznych dworach królewskich, zarówno tych panujących i niepanujących). Szczerze, nawet nie wiem, czy rzeczywiście było 20 dworów królewskich, jak wcześniej podawano - chyba że w zaokrągleniu ;)
UsuńSuknia ładna, ale tiara brzydka. Szkoda, że nie założyła którejś z kolekcji Romanowów.
OdpowiedzUsuńWiększość tiar Romanowów została skonfiskowana przez rząd albo rozkradziona przez bolszewików. Te, które udało się wywieźć z Rosji, zostały sprzedane (krewnym albo innym bogatym ludziom) np. z diademów Władimirowiczów jeden jest u Elżbiety II. To, że Maria nawet na uroczyste okazje zakładała materiałowe/sztuczne ozdoby sugeruje, że nie ma/nie miała oryginalnych tiar z tamtego okresu.
UsuńDruhenki ubrane w sukienki jak za czasów carskich, matka pana młodego w futrach, ta druga kobieta też. Jakby chcieli nas przekonać, że to faktycznie dawna, carska Rosja.
OdpowiedzUsuńOzdoby na głowie faktycznie trochę przypominają kształtem kokoszniki, ale sukienki bardziej kojarzą mi się z typowym średniowieczem na Zachodzie (nawet wyglądają jak kostiumy do filmu czy przedstawienia). W stylu carskim byłyby albo sarafany, albo sukienki dworskie z rosyjskimi rękawami. Z ostatnim zdaniem w pełni się zgadzam.
UsuńŚlub prawdziwie carski, dużo okazalszy niż w niejednej prawdziwej monarchii panującej, aż do przesady.
OdpowiedzUsuńSuknia imponująca, tren zapiera dech w piersi, ale tiara źle osadzona na szczycie czoła, zupełnie nie pasuje do twarzy Rebeki.
Mamy ostatnio prawdziwy wysyp królewskich ślubów 😉 stylizacja Panny Młodej zupełnie do mnie nie przemawia nawet tiara chociaż uwielbiam brylanty
OdpowiedzUsuńMi się podoba suknia ślubna i tiara też
OdpowiedzUsuńMam podobne odczucia jak Karolina Joanna na temat osadzenia tiary na głowie panny młodej. Wystarczyłoby umiejscowić ją ciut wyżej. Suknia przepiękna, ale i wieczorna toaleta zachwycająca, zwłaszcza że Rebeka rozpuściła włosy.
OdpowiedzUsuńNa dostępnych materiałach video widać spięcie pana młodego – co jest zrozumiałe. Natomiast Rebeka promienieje uśmiechem i tym samym bardzo ociepla atmosferę tego doniosłego dla nich wydarzenia.
Ta sędziwa pani obok Marii Władimirowny to jej starsza o 18 lat przyrodnia siostra po kądzieli – Helen Kirby, hrabina Dvinskaja.
Mnie się suknia podoba (inna niż Meghan) I tiara bardzo. Taka cudownie delikatna
OdpowiedzUsuń