poniedziałek, 12 stycznia 2015

Rania o atakach w Paryżu


W związku z okropnymi wydarzeniami jakie miały miejsce w zeszłym tygodniu we francuskiej stolicy, wielu "royalsów" wyraziło swój przeciw wobec islamskiego ekstremizmu.
Wczoraj Królowa Rania na swoich profilach społecznościowych wyraziła swoje zdanie na ten temat:
 "Jako muzułmankę, boli mnie, kiedy ktoś szydzi z jakiejkolwiek religii. Ale co mnie bardziej, zdecydowanie bardziej obraża, to działania kryminalistów, którzy śmią używać islamu, by usprawiedliwić morderstwa z zimną krwią. Musimy razem stanąć przeciwko ekstremizmowi we wszystkich jego formach i bronić naszej ukochanej wiary, islamu."
Rania Al Abdullah






 Wiadomość ta została napisana po angielsku i arabsku. Wczoraj, Abdullah i Rania przybyli do Paryża, gdzie uczestniczyli w upamiętnieniu 17 osób, które straciły swoje życie w trzydniowym, ekstremistycznym szale zabijania, który rozpoczął się w środę w siedzibie "Charlie Hebdo".



***

A tak odnośnie zbliżających się postów, to jutro pojawi się post z okazji 18-tych urodzin Mariusa. W środę planuję "Stylizacja roku 2014- Królowa Mathilde", a w czwartek relację z noworocznej audiencji w Pałacu Wielkoksiążęcym (o ile pojawią się jakieś zdjęcia, ale co do tego mam 95% pewności, że tak się stanie).

Zaktualizowałam relację z pogrzebu Królowej Fabioli. Teraz znajdziecie tam dwuczęściowy film z całego pogrzebu.


4 komentarze:

  1. Co slychac u sebastiana z luksemburga?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic ciekawego, studiuje. Jeśli o to Ci chodzi, to nie ma dziewczyny, a przynajmniej nic o tym nie wiadomo ;) Guillaume przedstawił poddanym Stephanie jak już byli zaręczeni, więc kiedy przyjdzie kolej na Sebastiena, sądzę, że będzie podobnie.

      Usuń
  2. Inicjatywa godna poklasku (zarówno marsz jak i wiadomość od Ranii). Pewnie chociaż częściowo trafi do wielu ludzi... Natomiast nie jestem przekonana do dalszych działań dziennikarzy gazety i kolejnych szkalujących islam publikacji. Naprawdę jest wielu "wariatów" i nie wydaje mi się, by kolejne "podburzanie" przyniosło zamierzony skutek - pokój i brak ofiar.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Niemczech podpalili na weekendzie siedzibę gazety w Hamburgu, która przedrukowała karykatury. Ciekawe, co jeszcze się stanie... Dobrze, że mieszkam w malutkiej mieścinie, a nie w wielkim mieście jak Berlin albo Kolonia.

      Usuń

Publikując komentarz zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych, takich jak nazwa użytkownika czy adres e-mail, zgodnie z rozporządzeniem art. 6 ust. 1 lit. a RODO. Dane te są przetwarzane w celu opublikowania komentarza na blogu oraz do celów statystycznych.