niedziela, 17 listopada 2019

Ayako i Kei Moriya zostali rodzicami!


Dzisiaj z samego rana obiegły nas wieści, że była księżniczka Ayako i jej mąż Kei Moriya powitali na świecie swoje pierwsze dziecko!

Jiji


Ayako dzisiaj, 17 listopada, o godzinie 6.59 (czasu lokalnego) w szpitalu Aiiku w Tokio, urodziła syna! Agencja Dworu Imperialnego podała wiadomość wkrótce później.

Matka i dziecko czują się dobrze. Nie wiadomo, jakie imię otrzymał chłopiec.

Chłopiec jest pierwszym dzieckiem byłej księżniczki Ayako, która w październiku ubiegłego roku wyszła za mąż za Kei Moriya i straciła tytuł (więcej: LINK); pierwszym wnukiem księżnej Takamado oraz prawdopodobnie pierwszym po kilkudziesięciu latach dzieckiem urodzonym przez byłą członkinię rodziny imperialnej.





Wiadomość o spodziewanym powiększeniu rodziny państwa Moriya została podana latem tego roku. W październiku była księżniczka, będąc w zaawansowanej ciąży, razem z mężem wzięli udział w ceremoniach związanych z intronizacją Cesarza Naruhito.


2 komentarze:

  1. Niech się im zdrowo chowa synek:)
    Ciekawe czy to przewrotność losu czy nieubłagane prawa genetyki doprowadziły do takiej katastrofy demograficznej w cesarskiej rodzinie?

    Dziadkowie poprzedniego emerytowanego cesarza mieli czworo dzieci, z których tylko dwoje doczekało się potomstwa. byli to cesarz Hirohito i książę Mikasa .
    Książę Mikasa miał trzech synów i trzy wnuczki.... i koniec....
    Cesarz Hirohito miał dwóch synów z których jedynie emerytowany cesarz Akihito doczekał się trójki dzieci. Starszy syn Akihito (aktualny cesarz)ma córkę , młodszy miał długo dwie córki i dopiero po wielu latach ktoś się spostrzegł że dynastia jest na wymarciu i żona młodszego rodzi trzecie dziecko i przypadkiem po jakimś odprawieniu " czarów" jest to tak potrzebny chłopak. Dodatkowo córka cesarza Akihito również nie ma dzieci...

    Możliwe, że w moim komentarzu jest jakiś błąd bo gubię się nieco w ich genealogii, ale przewodnia myśl tego co napisałam chyba nie ulegnie zmianie. Ciekawe jak wygląda sytuacja z dziećmi u innych księżniczek, które poprzez małżeństwo zostały usunięte z rodziny cesarskiej.

    Taka degeneracja była widoczna w Europie w rodzinach Habsburgurów i Burbonów. Poprzez małżeństwa w rodzinie rodziły im się dzieci odbiegające nieco od normy. Ale ten problem zanikał, gdy król miał na boku kochankę. Z takiego związku miał nierzadko wiele zdrowych dzieci.

    pozdrawiam
    Małgosia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Istnieje teoria, jakoby cesarz Wilhelm II miał nieślubną córkę. Ale jest jedno ale - nie ma na to dowodów.

      Usuń

Publikując komentarz zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych, takich jak nazwa użytkownika czy adres e-mail, zgodnie z rozporządzeniem art. 6 ust. 1 lit. a RODO. Dane te są przetwarzane w celu opublikowania komentarza na blogu oraz do celów statystycznych.