tag:blogger.com,1999:blog-5635197592574622025.post3866204189709305710..comments2024-02-26T19:30:54.541+01:00Comments on Blue Blood: Ayako i Kei Moriya zostali rodzicami!Gabrielahttp://www.blogger.com/profile/17609194714157794635noreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-5635197592574622025.post-32935118569181034512019-11-17T23:39:23.009+01:002019-11-17T23:39:23.009+01:00Istnieje teoria, jakoby cesarz Wilhelm II miał nie...Istnieje teoria, jakoby cesarz Wilhelm II miał nieślubną córkę. Ale jest jedno ale - nie ma na to dowodów.Albina von Rothhttps://www.blogger.com/profile/12936858042802557106noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5635197592574622025.post-65575868029275641202019-11-17T22:40:17.215+01:002019-11-17T22:40:17.215+01:00Niech się im zdrowo chowa synek:)
Ciekawe czy to p...Niech się im zdrowo chowa synek:)<br />Ciekawe czy to przewrotność losu czy nieubłagane prawa genetyki doprowadziły do takiej katastrofy demograficznej w cesarskiej rodzinie?<br /><br />Dziadkowie poprzedniego emerytowanego cesarza mieli czworo dzieci, z których tylko dwoje doczekało się potomstwa. byli to cesarz Hirohito i książę Mikasa .<br />Książę Mikasa miał trzech synów i trzy wnuczki.... i koniec....<br />Cesarz Hirohito miał dwóch synów z których jedynie emerytowany cesarz Akihito doczekał się trójki dzieci. Starszy syn Akihito (aktualny cesarz)ma córkę , młodszy miał długo dwie córki i dopiero po wielu latach ktoś się spostrzegł że dynastia jest na wymarciu i żona młodszego rodzi trzecie dziecko i przypadkiem po jakimś odprawieniu " czarów" jest to tak potrzebny chłopak. Dodatkowo córka cesarza Akihito również nie ma dzieci...<br /><br />Możliwe, że w moim komentarzu jest jakiś błąd bo gubię się nieco w ich genealogii, ale przewodnia myśl tego co napisałam chyba nie ulegnie zmianie. Ciekawe jak wygląda sytuacja z dziećmi u innych księżniczek, które poprzez małżeństwo zostały usunięte z rodziny cesarskiej. <br /><br />Taka degeneracja była widoczna w Europie w rodzinach Habsburgurów i Burbonów. Poprzez małżeństwa w rodzinie rodziły im się dzieci odbiegające nieco od normy. Ale ten problem zanikał, gdy król miał na boku kochankę. Z takiego związku miał nierzadko wiele zdrowych dzieci.<br /><br />pozdrawiam<br />MałgosiaAnonymousnoreply@blogger.com