Przed chwilą doszły Nas bardzo niepokojące wieści z Tajlandii - król Bhumibol Adyladej zmarł dziś o godzinie 15:52 czasu lokalnego (w Polsce była 10:52). Monarcha w czerwcu tego roku świętował 70-lecie swojego panowania, był najdłużej panującym monarchą na świecie. 5 grudnia skończyłby 89 lat.
pinterest.com |
Stan zdrowia króla był głównym problemem tego tygodnia, ale pozostawiał wiele do życzenia już wcześniej. W czerwcu właśnie z tego powodu monarcha nie uczestniczył w obchodach swojego jubileuszu. W tym tygoniu Pałac oświadczył, że król został podłączony do respiratora po spadku ciśnienia krwi podczas ostatniej hemodializy. W środę podano również do infromacji, że król miał infekcję wątroby.
Członkowie jego rodziny byli wczoraj widziani w szpitalu Bangkok Siriraj.
Tron obejmie jedyny syn władcy, książę Maha Vajiralongkorn.
Tych, którzy chcieliby zapoznać się bliżej z Tajską Rodziną Królewską zapraszam tutaj
Kondolencje
Bhutan
Jak poinformowano, król Jigme przyjął wiadomość o śmierci króla Bhumibola z wielkim żalem. Razem z członkami rodziny królewskiej, duchowieństwem, wyższymi uczestnikami państwowymi i tajskiej społeczności wziął udział w modlitwach ku pamięci króla. Jutrzejszy dzień ogłoszono dniem żałoby narodowej. Cały komunikat możecie przeczytać TUTAJ
Belgia
Holandia
**********
Zapraszamy także do porannego postu w związku z dzisiejszą rocznicą ślubu Jetsun i Jigme KLIK
Tych, którzy chcieliby zapoznać się bliżej z Tajską Rodziną Królewską zapraszam tutaj
Kondolencje
Bhutan
Jak poinformowano, król Jigme przyjął wiadomość o śmierci króla Bhumibola z wielkim żalem. Razem z członkami rodziny królewskiej, duchowieństwem, wyższymi uczestnikami państwowymi i tajskiej społeczności wziął udział w modlitwach ku pamięci króla. Jutrzejszy dzień ogłoszono dniem żałoby narodowej. Cały komunikat możecie przeczytać TUTAJ
Facebook King Jigme Khesar |
Facebook King Jigme Khesar |
Belgia
Holandia
koninklijkhuis.nl |
**********
Zapraszamy także do porannego postu w związku z dzisiejszą rocznicą ślubu Jetsun i Jigme KLIK
Bardzo smutna wiadomość :(
OdpowiedzUsuńZrobicie proszę notkę o królu lub Ksieciu Maha? Chciałabym się wiecej o nich dowiedzieć.
Tak, oczywiście, ale taki post najwcześniej mógłby się pojawić w przyszłym tygodniu :)
UsuńTylko z tym postem o nowym krolu uwazaj,nie pisz czasem wszystkiego.Tu tajowie wiedza o co chodzi ale za jedno zle slowo na temat rodziny krolewskiej jest wyrok
UsuńPóki co planuję notkę (chociaż "planuję" to na razie za duże słowo), ale o zmarłym królu, myślę, że zasługuje on na uwagę, natomiast o jego synu pisała nieco Larissa w poście, do którego Was odsyłam i myślę, że nie trzeba nic dodawać :)
UsuńA co do tych wyroków, to słyszałam i tak się teraz myślę, że będę musiała bardzo ostrożnie dobierać słowa, kiedy będę o nim pisać - mam nadzieję, że domyślicie się tego, co nie będzie napisane ;)
UsuńSzkoda, że jednak nie córka, która jest lubiana i szanowana, bo Maha doprowadzi kraj do ruiny. O ile wróci z emigracji, bo kto wie co i gdzie teraz wyprawia.
OdpowiedzUsuńWrócił już kilka dni temu, żeby odwiedzić ojca w szpitalu i spotkać się z rządem.
UsuńNie wiedziałam. Czy żona również z nim przyleciała?
UsuńCiekawe, czy matka jego syna a zarazem była żona nadal siedzi w więzieniu. Piękna kobieta i aż dziw bierze, ze związała się z takim - za przeproszeniem, oblechem.
Kto wychowuje syna?
Dipangkorn mieszka z ojcem.
UsuńCześć jego pamięci. Byl dobrym królem.
OdpowiedzUsuńNiestety jego syn to już inna sprawa.
Ps dziewczyny jak myślicie, czy jak wyślę kartkę z okazji urodzin Księżniczki Elizabeth to dostanę odpowiedź od belgijskiego dworu królewskiego? I czy dostanę zdjecie?
Tak, był bardzo dobrym królem!
UsuńP.S.Jeśli chodzi o list to myślę, że bez obaw możesz wysłać życzenia do księżniczki. Myślę, że zdjęcie otrzymasz, Belgia bardzo często odsyła fotografie.
No, cóż... Teraz żałoba po Królu, a za jakiś czas żałoba po monarchii. Szkoda, że Król nie wybrał Sirindhorn na swoją następczynię :(
OdpowiedzUsuńTeż żałuję i w sumie już współczuję Tajlandczykom...
Usuń