niedziela, 9 maja 2021

Obchody 200. rocznicy śmierci Cesarza Napoleona + więcej

 Rosja

Wielki Książę Jerzy Michajłowicz i jego narzeczona Rebecca Bettarini (Wiktoria Romanowna) spędzili Wielkanoc w Moskwie, gdzie dołączył do nich ojciec Rebeki, Roberto Bettarini. Kilka dni przed Wielkanocą, która w Kościele Prawosławnym przypadała 2 maja, Rebecca przygotowywała tradycyjne wielkanocne potrawy.


29 kwietnia, w Wielki Piątek, para uczestniczyła w nabożeństwie, a 2 maja byli obecni na nabożeństwie wielkanocnym, po którym wspólnie z ojcem Rebeki i ojcem Nikonem, z którym Rebecca przygotowywała tradycyjną Paschę.


W okresie świątecznym odwiedzili też hospicjum dziecięce w Moskwie oraz świętowali urodziny Roberta Bettarini.


6 maja cała trójka wzięła udział w obchodach Dnia św. Jerzego Zwycięzcy.


16 kwietnia para opublikowała swój monogram wraz z nowymi oficjalnymi zdjęciami.


Serbia

1 maja, w Wielką Sobotę, książę Philip i księżna Danica wraz ze Stefanem odwiedzili Kościół św. Jerzego w Oplenac (być może odwiedzili także mieszkających niedaleko, w Topoli, księcia Mihailo i księżną Ljubicę).


W Wielkanoc 2 maja udali się na nabożeństwo do Soboru św. Michała Archanioła w Belgradzie.


Książę Mihailo i księżna Ljubica opublikowali nowe zdjęcia z Nataliją wraz z wielkanocnymi życzeniami.


Francja / Włochy / Luksemburg

5 maja w Les Invalides, kompleksie budynków w Paryżu wybudowanym za czasów Ludwika XIV, odbyło się nabożeństwo z okazji przypadającej tego dnia 200. rocznicy śmierci Cesarza Napoleona Bonapartego. Nie mogło zabraknąć księcia Jeana-Christophe, obecnego pretendenta do tronu z linii Bonaparte, jego żony księżnej Olympii (w Les Invalides odbył się ich ślub w październiku 2019), rodziców, księcia Charlesa Napoleona i księżniczki Beatrice; stryja, księcia Jerome i księżnej Licii.

Embed from Getty Images

Embed from Getty Images

Embed from Getty Images


Embed from Getty Images


Obecni byli także: hrabia i hrabina Paryża Jean i Philomena (obecny pretendent do tronu z orleańskiej linii Burbonów z żoną); 

Embed from Getty Images

Embed from Getty Images




Książę Joachim, 8 książę Murat (obecna głowa rodziny Bonaparte z linii Murat, zaangażowany w upamiętnienie Cesarza Napoleona) wraz z żoną, Marią del Pilar, synem i następcą, księciem Joachimem, księciem Pontecorvo, i synową, księżną Yasmine (ślub księcia Joachima z Yasmine Briki odbył się 5 marca tego roku w Paryżu);

Embed from Getty Images

Embed from Getty Images


Księżniczka Maria-Pia Bourbon-Parma (córka ostatniego króla Włoch Umberto II);

Embed from Getty Images


Książę Guillaume i księżna Sybilla oraz książę Jean z Luksemburga i hrabina Diane z Nassau (młodsi bracia Wielkiego Księcia Henri'ego z żonami), a także księżna Sophie z Wirtembergii (córka księżniczki Nadzieji/Nadeżdy z Bułgarii, córki cara Bułgarii Ferdinanda I, i księcia Albrechta Eugena z Wirtembergii).

Embed from Getty Images


Jeszcze przed nabożeństwem książę Jean Christophe złożył wieniec przed sarkofagiem Cesarza Napoleona Bonapartego.

Embed from Getty Images

Embed from Getty Images


8 maja hrabia i hrabina Paryża uczestniczyli w nabożeństwie ku czci św. Joanny d'Arc w Katedrze św. Krzyża w Orleanie. Najstarsza z ich córek, Antoinette, otrzymała jedno z imion na cześć francuskiej bohaterki narodowej.




Hanower

Marka księżnej Ekateriny ma wprowadzić na rynek nową kolekcję kombinezonów w całości wykonanych z materiałów pochodzących z recyklingu. Księżna zaprezentowała się w jednym z nowych kombinezonów - jest to jednocześnie jej pierwsze zdjęcie od czasu ogłoszenia trzeciej ciąży w marcu tego roku.


Liechtenstein

Ostatnio głośno zrobiło się o dalekim krewnym obecnego księcia Liechtensteinu Hansa-Adama, księciu Emanuelu, który został zamieszany w śledztwo po tym, jak zastrzelił 17-letniego Arthura, największego niedźwiedzia brunatnego w Rumunii i prawdopodobnie największego w Europie, w czasie polowania w Transylwanii w marcu tego roku. Do zastrzelenia mogło dojść przez przypadek - książę Emanuel wprawdzie okazjonalnie poluje, tym razem otrzymał jednak specjalne zezwolenie na zabicie mniejszej niedźwiedzicy, która atakowała żywy inwentarz jednego z mieszkańców wioski Ojdula w Transylwanii. Rumuńskie władze wszczęły w tej sprawie dochodzenie.

Na księcia spadła fala krytyki. Przedstawiciel Agent Green, jednej z organizacji proekologicznych, Gabriel Paun w rozmowie z prasą stwierdził: "Zastanawiam się, jak książę mógł pomylić niedźwiedzicę przybywającą do wioski z największym samcem, który żył w głębi lasu." Jego zdaniem książę "nie przybył, aby rozwiązać problem mieszkańców, ale zabić niedźwiedzia i zabrać do domu największe trofeum, by powiesić go na ścianie…" Co więcej, Agent Green oraz VGT Austria, organizacja działająca w obszarze ochrony przyrody, twierdzą, że do polowania doszło w regionie objętym ochroną.

Księciu nie postawiono na ten moment żadnych oficjalnych zarzutów, rumuńskie władze wszczęły w tej sprawie postępowanie. Jak udało się ustalić prasie, książę rzeczywiście wykupił w marcu specjalne zezwolenie, za które zapłacił kilka tysięcy euro, na polowanie w okręgu Covasna (w którym położona jest wioska Ojdula) i że 13 marca rzeczywiście zastrzelił ponoć 17-letniego niedźwiedzia brunatnego.

Niedźwiedzie brunatne są objęte ochroną zarówno na mocy prawa międzynarodowego, jak i rumuńskiego (Rumunia zakazała polowań dla trofeów w 2016), dopuszczalne są jednak wyjątki. Rumuńskie ministerstwo środowiska może wydać specjalne zezwolenie na zabicie niedźwiedzia, który wyrządza poważne szkody lub zagraża ludziom.

42-letni książę Emanuel jest starszym synem księcia Friedricha Emanuela z Liechtensteinu i tym samym dalekim kuzynem księcia Hansa-Adama II (jego pradziadek, książę Johaness Franz był młodszym bratem księcia Aloysa, dziadka Hansa-Adama II). Na co dzień mieszka w Austrii z żoną Sonją i trójką dzieci: 10-letnim Leopoldem, 8-letnim Heinrichem i 7-letnią Charlotte. Z wykształcenia jest lekarzem, choć obecnie jest aktywny zawodowo tylko w okresie wakacyjnym, kiedy zastępuje lekarzy pierwszego kontaktu.



9 komentarzy:

  1. Tak, "przez przypadek"... Polowania to ten aspekt życia arystokratów, którego - delikatnie mówiąc - najbardziej nie lubię. Zwykła zabawa bogaczy realizujących pod przykrywką niezbędnego odstrzału swoje "pasje". Najgorsze, że wielu z nich promuje się jednocześnie jako obrońcy natury. Aż przypomnieli mi się Juan Carlos czy William, któremu towarzyszyła wtedy Kate, gdy próbowała zyskać uznanie Windsorów... :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. lub Meghan organizująca jako narzeczona polowanie dla przyjaciół Harrego jak jeszcze była chętna się z nimi spotykać

      Usuń
  2. Podoba mi się pomysł ujęcia pary z Rosji, takie niezwyczajne - miejsce i poza, szkoda niedźwiedzia i mam wątpliwości czy to aby była pomyłka, kombinezon od księżnej Hanoweru jakiś taki dziwny, dobrze, że z recyklingu, rocznica we Francji była okazją do spotkania kilku książęcych person, brakuje mi bankietów, sukni, tiar, ale co zrobić, musimy czekać na bezpieczny czas, bo dziwnie byłoby oglądać panie w sukniach, tiarach, biżuterii, makijażach i... maseczkach ;)) chyba, że specjalnie dopasowanych

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O które ujęcie chodzi? Bo zdjęć jest dużo i z różnych miejsc.

      Usuń
    2. Zdjęcia opublikowane razem z moniogramem, w kącie przy stoliku z lampą

      Usuń
  3. Hojnie Jerzy i Rebeka udostępnili mnóstwo zdjęć z Wielkanocy, ale udostępnianie do publicznego wglądu rodzinnych spotkań przy stole nie wydaje mi się odpowiednie. Widać, że starają się pokazać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. W ogóle to znamienne, że prawdziwi royalsi nie muszą pokazywać bardziej prywatnych chwil, bo zainteresowanie nimi i tak jest duże. Natomiast Jerzy i Rebeka niestety zachowują się jak zdesperowani celebryci, ktorymi nikt się nie interesuje, więc sami próbują generować to zainteresowanie, sprzedając prywatne chwile do mediów. Ostatnio Rebeka zaprosiła dziennikarzy, żeby napisali, jak wybierała tiarę u jubilera i jaki był jej wybór - nie kojarzę we współczesności żadnej królewskiej panny młodej, która musiałaby posuwać się do czegoś takiego. To raczej właśnie media spekulują i próbują poznać takie szczegóły, a nie że sama panna młoda musi to robić, by cokolwiek o niej napisano. Dziwne i smutne zarazem.

      Usuń
  4. Hmmmm Paschy to się raczej nie piecze....

    OdpowiedzUsuń
  5. Biedny niedźwiedź :(

    OdpowiedzUsuń

Publikując komentarz zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych, takich jak nazwa użytkownika czy adres e-mail, zgodnie z rozporządzeniem art. 6 ust. 1 lit. a RODO. Dane te są przetwarzane w celu opublikowania komentarza na blogu oraz do celów statystycznych.