Jak poinformowano dzisiaj późnym popołudniem, w minioną sobotę odbył się ślub cywilny księcia Philipposa z Grecji, najmłodszego syna króla Konstantinosa i królowej Anne-Marie, i Niny Flohr.
Prywatna ceremonia odbyła się 12 grudnia o godz. 11:00 w jednej z sal 5-gwiazdkowego hotelu Badrutt's Palace Hotel w St. Moritz w Szwajcarii, rodzinnym mieście Niny. Wzięli w niej udział, zgodnie z obowiązującymi obostrzeniami, jedynie król Konstantinos i Thomas Flohr, którzy byli świadkami. "Najbliższa rodzina pogratulowała nowożeńcom zaraz po uroczystości" - czytamy w komunikacie.
Opublikowano dwa zdjęcia z samej uroczystości (i jedno, poniższe z późniejszej sesji zdjęciowej - czyż nie jest śliczne?), a oficjalny komunikat zakończono zapewnieniem, że "więcej szczegółów zbliżającego się ślubu kościelnego zostanie podanych w odpowiednim czasie."
Choć w samej ceremonii mogli wziąć udział jedynie ojcowie młodej pary jako świadkowie, reszta rodziny królewskiej (oraz prawdopodobnie rodzina Niny) - królowa Anne-Marie i rodzeństwo Philipposa z rodzinami (na zdjęciach publikowanych przez magazyn Hola! można dostrzec Pavlosa z żoną i dziećmi, Nikolaosa i Tatianę oraz Theodorę) - przybyła do Szwajcarii, by świętować razem z nowożeńcami na zorganizowanym po ślubie lunchu z udziałem około 30 osób. Wśród gości zauważono także kuzynkę Philipposa, Infantkę Cristinę z córką Irene.
Panna młoda na tę okazję wybrała biały kostium od Chanel, do którego dobrała buty od Valentino, a we włosy wpięła uroczą kokardę.
Książę Philippos i Nina Flohr zaręczyli się latem tego roku na greckiej wyspie Itaka po kilkuletnim związku, o czym poinformowali na początku września (
LINK).
Taki szybki ślub nie spodziewałam się, ale ciesze się ich szczęściem. Z drugiej strony ciekawe kiedy pojawia się komentarze co taki szybki ślub na pewno ciąża. Ale od 12-15 lat nie było dziecka w Grecji więc i tak super jak dla mnie
OdpowiedzUsuńMyślę, że żadnej ciąży tu nie ma. Zapewne nie chcieli czekać, stwierdzili, że wezmą teraz taki ślub, że nie będą go odkładać, chcą być formalnie razem, może już myślą o dziecku, nie są też pierwszej młodości. Co do dziecka, fajnie by było jakby wśród ichniejszych 'Royalsów' się coś urodziło. Ubolewam, że Tatiana z Mikołajem nie mają dziecka, a widać, że się kochają, piękna z nich para. Tatiana księżniczka też do małżeństwa i macierzyństwa się nie spieszy, choć już od jakiegoś czasu zaręczona ślub odkłada a wiekowo to chyba już pod 40-tkę jest.
Usuńpozdrawiam
Natalia
Tatiana i Nikolaos są małżeństwem od 2010 roku.
UsuńMam nadzieję, że ślub kościelny uda im się już zorganizować z udziałem całej rodziny. Miły gest z wyborem ojców na świadków.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że ślub kościelny będzie mógł się odbyć z udziałem całej rodziny.
To chyba wcale nie jest takie pewne. Skoro mówią, że ślub religijny się zbliża a jednocześnie na cywilnym tylko 2 gości-świadków. Nie wiem jakie tam mają obostrzenia w Grecji, ale raczej wielkiego wesela nie będzie. Chyba, że przesuną ślub religijny.
Usuńpozdrawiam
Natalia
Ale ja napisałam "mam nadzieję", a nie że jestem pewna, że ślub kościelny będzie ze wszystkimi. Poza tym nie znamy dokładnej daty ślubu kościelnego, ani nie wiemy jaka będzie wtedy sytuacja epidemiologiczna. Młodej Parze życzę jak najlepiej. Pozdrawiam.
UsuńCzy tylko ja uważam, że takie naturalne zdjęcia są o wiele piękniejsze o tych perfekcyjnych wystudiowanych oficjalnych sesji, jakie królują na innych ślubach?
OdpowiedzUsuńI pięknie, samych wspaniałości na wspólną życiową podróż
OdpowiedzUsuńA mi się opublikowane zdjęcia kompletnie nie podobają. Tak samo jak stylizacja panny młodej.
OdpowiedzUsuń