Końcówka kwietnia w królewskim świecie jest w tym roku bardzo intensywna - a w każdym razie dwa ostatnie dni, które obfitowały w mnóstwo zapowiedzianych i niezapowiedzianych wyjść (nimi zajmiemy się w jutrzejszym poście) oraz zdecydowanie zaskakujące doniesienia...
Wczoraj duński Dwór Królewski przekazał magazynowi Billed Bladet, że książę Gustav Sayn-Wittgenstein-Berleburg (syn księżniczki Benedikte i tym samym siostrzeniec królowej Danii Margrethe i królowej Grecji Anne-Marie) poślubi swoją wieloletnią partnerkę, Carinę Axelsson. Skromna ceremonia ma odbyć się 4 czerwca w Kaplicy na zamku Berleburg.
Carina Axelsson była kiedyś modelką, a obecnie pisze książki dla dzieci. Urodziła się 5 sierpnia 1968 w Kalifornii - jej matka jest Meksykanką, a ojciec pochodzi ze Szwecji - i była wychowywana w wierze katolickiej. Para poznała się na przyjęciu zorganizowanym przez wspólnych znajomych w 2003 i spotykała się od tamtego czasu przez 19 lat.
Rodzina królewska przyjęła wybrankę Gustava z otwartymi ramionami i traktowała ją jak członka rodziny. Razem z księciem i resztą rodziny królewskiej spędzała wakacje w Graasten, para pojawiała się także na wszystkich rodzinnych uroczystościach, zarówno w Danii, jak i za granicą (obecni byli m.in. na ślubie księżniczki Victorii i księcia Daniela w 2010).
Ślub parze uniemożliwiał testament dziadka Gustava, 5. księcia Sayn-Wittgenstein-Berleburg Gustava Albrechta, który w czasie II wojny światowej służył w nazistowskiej armii i w 1944 zaginął w czasie misji na terenie dzisiejszej Białorusi. Książę w swoim testamencie zapisał wszystkie rodzinne posiadłości (w tym zamek Berleburg) swojemu najstarszemu nienarodzonemu jeszcze wtedy wnukowi. Powodem, dla którego zdecydował się na ten dość niezwykły krok (jego najstarszy syn, książę Richard - ojciec Gustava - w 1944 miał 9 lat) były kwestie finansowe. Dodatkowo, książę Gustav Albrecht zapisał, że aby odziedziczyć posiadłości jego wnuk musi poślubić protestantkę o aryjskich i arystokratycznych korzeniach. Carina Axelsson nie spełnia żadnego z tych wymagań.
Książę Gustav przez wiele lat zabiegał o obalenie tego dyskryminującego zapisu w Sądzie, ale jak dotąd bezskutecznie. Na ten moment nie wiadomo, co się zmieniło w tej kwestii i ostatecznie doprowadziło do tak długo wyczekiwanego ślubu. Niektórzy łączą to z niedawno zakończonym sporem sądowym między księciem Gustavem a jego stryjecznym dziadkiem, księciem Ludwigiem-Ferdinandem (młodszym bratem księcia Gustava Albrechta). Książę Ludwig-Ferdinand twierdził, że to on jest prawowitym właścicielem zamku Berleburg i innych rodzinnych posiadłości. W 2017 Sąd orzekł jednak na korzyść księcia Gustava i mimo apelacji krewnego, sprawa zakończyła się ostatecznie w 2020.
**** **** **** ****
Natomiast dzisiaj dziedziczny książę Peter z Serbii, najstarszy z trzech synów księcia Alexandra, tytularnego pretendenta do tronu, zrzekł się swoich praw do tronu w imieniu swoim i swoich ewentualnych potomków na rzecz młodszego brata, księcia Philipa.
Książę podpisał oficjalny dokument w obecności świadków: matki, księżniczki Marii da Glorii Orléans-Bragança (pierwszej żony księcia Alexandra) i jej drugiego męża, księcia Philipa i jego żony Danici, przedstawicieli Serbskiego Kościoła Prawosławnego oraz kilku pracowników księcia Alexandra.
W oświadczeniu książę Peter napisał: "W interesie dynastii jest, aby następca tronu mieszkał ze swoją rodziną w Serbii, wśród naszego narodu. A mój brat, książę Filip, związał swoje życie i życie swojej rodziny z naszą Ojczyzną, gdzie po dziewięciu dekadach urodził się pierwszy męski członek dynastii Karadziordziewiciów, następca mojego brata, książę Stefan." Dodał, że zamierza kontynuować swoje życie w Sewilli, w której obecnie mieszka, a także nie zamierza rezygnować ze swojego tytułu i nie przestaje być członkiem rodziny królewskiej.
Na koniec książę oświadczył, że poinformował swojego ojca, księcia Alexandra, oraz Patriarchę Serbskiego Kościoła Prawosławnego Porfirije o swojej "niezachwianej decyzji", podziękował rodzicom za ich miłość i wysiłek oraz zapewnił o swojej miłości i lojalności wobec dwóch młodszych braci i wsparciu nowego dziedzicznego księcia Philipa.
Embed from Getty ImagesKsiążę Peter urodził się w Chicago 5 lutego 1980 w czasie wygnania rodziny królewskiej. Ma dwóch młodszych braci bliźniaków, Philipa i Alexandra (ur. 1982). W 1983 rodzina przeniosła się do Virginii, gdzie książę uczęszczał do szkół. Edukację kontynuował w Londynie, gdzie ukończył m.in. Camberwell College of Arts, a później uczył się w Rhode Island School of Design. Obecnie pracuje jako projektant graficzny.
Embed from Getty Images
Jego młodszy brat Philip w 2017 ożenił się z urodzoną w Belgradzie Danicą Marinković, córką serbskiego artysty Milana "Cile" Marinkovicia. Kilka miesięcy po ślubie zostali rodzicami syna, Stefana. Rodzina początkowo mieszkała w Londynie, ale w 2020 przeprowadzili się do Belgradu, gdzie obecnie mieszkają.
To cudownie, że Gustaw i Carina wreszcie będą mogli sformalizować związek.
OdpowiedzUsuńCzytam wiadomości z Serbii i... zatkało mnie. Nikt się tego nie spodziewał.
Bardzo się cieszę na ślub Gustava i Cariny. Szkoda tylko, że na dzieci jest dla nich za późno. Dziwi mnie, że ten idiotyczny zapisek w testamencie nie został unieważniony dużo wcześniej.
OdpowiedzUsuńCzy wiadome coś o życiu miłosnym księcia Petera? Może to było przyczyną jego decyzji?
OdpowiedzUsuńPodobnym tropem poszły serbskie media - spekulują, że książę podobno doczekał się nieślubnej córki, ale ładnych parę lat temu, więc to moim zdaniem dość kiepski powód. Więcej pisałam w tym poście https://blueblood-royals.blogspot.com/2022/05/oswiadczenie-ksiecia-alexandra-z-serbii.html
UsuńNatomiast poza tym romansem nic nie wiemy o jego związkach