czwartek, 12 września 2019

Maxima na Prinsjesdag na przestrzeni lat

Już za kilka dni, jak co roku w trzeci wtorek września, czeka nas uroczyste otwarcie nowej sesji holenderskiego Parlamentu - Prinsjesdag. Z tej okazji postanowiłyśmy przygotować zestawienie wszystkich kreacji Maximy z tego wydarzenia.

"Prinsjesdag 2010" by Roel Wijnants is licensed under CC BY-NC 2.0




2002

Na swój debiut ówczesna księżna ubrała się od stóp do głów na czerwono. Kreacja pochodzi z domu mody Natan, a nakrycie głowy to dzieło Philip'a Treacy'ego.








2003

Będąc w ciąży z Amalią ponownie wybrała projekt Natan - tym razem w kolorze różowym. Do tego pasujący toczek od nieznanego projektanta.






2004

Tym razem Maxima założyła projekt swojego rodaka, urodzonego w Buenos Aires Benito Fernandeza.





2005

W 2005 wrócił niezawodny Natan. Kapelusz to natomiast projekt Fabienne Delvigne.






2006

Podczas Prinsjesdag zaledwie kilka dni przed ogłoszeniem trzeciej ciąży Maxima miała na sobie czarną suknię i białą marynarkę z domu mody Natan, a do tego jedno z ładniejszych nakryć głowy w kształcie róży od nieznanego projektanta.










2007

Trzeci rok z rzędu jeszcze wówczas księżna koronna postawiła na projekt Natan w jasnym kolorze. Kapelusz to dzieło Fabienne Delvigne.






2008

W 2008 wróciły kolory, a Natan poszedł w odstawkę. Fioletową suknię zaprojektował Herbert Rouwers, a niezbyt udany kapelusz - Berry Rutjes.






2009

Po raz pierwszy na tym wydarzeniu Maxima nosiła suknię od Jana Taminiau w kolorze różowym.








2010

Podobną suknię, ale w kolorze bladoróżowym od tego samego projektanta Maxima założyła rok później. Do tego typowy dla tej księżnej kapelusz od Fabienne Delvigne.








2011

Maxima ponownie postawiła na Jana Taminiau i Fabienne Delvigne.






2012

Na ostatnim Prinsjesdag jako księżna Maxima zachwyciła w fuksji. Suknia pochodzi z domu mody Natan, a kapelusz od Fabienne Delvigne.










2013

Na swój debiut na Prinsjesdag w roli królowej Maxima wybrała złotą suknię projektu Jana Taminiau i kapelusz Fabienne Delvigne.






2014

Pięć lat temu królowa ponownie pojawiła się w różu. Tym razem jednak suknię zaprojektował Valentino. Kapelusz w stylu calot to oczywiście dzieło Fabienne Delvigne.






2015

Bladoróżowa suknia z wyhaftowanymi kwiatami i ptakami, ponoć inspirowany jednym z pokoi w Pałacu Huis ten Bosch, oraz nakrycie głowy to dzieła Jana Taminiau.






2016

Kolejny raz z rzędu Maxima nas zaskoczyła, nie tyle wyborem projektanta, co kreacji. Zamiast tradycyjnej sukni wybrała bowiem granatową bluzkę i zdobioną złotą spódnicę od Claesa Iversena. Do tego ulubiony kapelusz od Fabienne Delvigne.








2017

Po kilkuletniej przerwie do łask wrócił Natan. Natomiast projektant nakrycia głowy nie został zidentyfikowany.








2018

W ubiegłym roku kolejna niespodzianka - błękitno-beżowa suknię zaprojektowała Luisa Beccaria.








Jak myślicie, co Maxima założy na tegoroczne Prinsjesdag? Czy znów nas czymś zaskoczy?

8 komentarzy:

  1. Bardzo piekne stylizacje, królowa Maxima to piekna i bardzo sympatyczna kobieta, dobry gust, odwaga w modzie, pozostawia bardzo korzystne wrażenie. Mam nadzieje, że córki będa podobne do mamy w tym wzgledzie a urodę maja wszystkie trzy wspaniałe jej córki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Co by nie mówić o guście, trzeba przyznać, że Maxima jest jedną z niewielu królowych - o ile nie jedyną -której nie przytłaczają wielkie kapelusze (może tylko Camilla ze swoimi bujnymi włosami nadaje się do dużego ronda). Naprawdę wygląda w nich bardzo dostojnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Moimi faworytkami są stylizacje z 2015 i 2016 r. Myślę że w tym roku królowa postawi na jakiś mocny kolor może znów czerwień lub pomarańczowy

    OdpowiedzUsuń
  4. Moja ulubiona stylizacja to z 2013 zdecydowanie mój styl. A co do otwarcia parlamentu to ciekawe kiedy Amalia zacznie uczestniczyć.

    OdpowiedzUsuń
  5. Moim zdaniem królowa Maxima najpiękniej prezentowała się w sukni z 2012 roku. Fuksja i kobalt to kolory, które chyba najlepiej do niej pasują.

    OdpowiedzUsuń
  6. Maxima jaka jedna z bardzo nielicznych kobiet ma to szczęście, że jest im starsza tym lepsza (a niby tylko faceci są jak wino ;) ), jak widać nie można się kierować w życiu stereotypami. Najlepsza stylizacja jak dla mnie to ta z 2016 roku.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Publikując komentarz zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych, takich jak nazwa użytkownika czy adres e-mail, zgodnie z rozporządzeniem art. 6 ust. 1 lit. a RODO. Dane te są przetwarzane w celu opublikowania komentarza na blogu oraz do celów statystycznych.