czwartek, 8 lipca 2021

Król Willem-Alexander i królowa Maxima z wizytą państwową w Niemczech

 Rankiem 5 lipca, w strugach deszczu król Willem-Alexander i królowa Maxima wylądowali w Berlinie, rozpoczynając tym samym trzydniową wizytę państwową w Niemczech na zaproszenie Prezydenta Franka-Waltera Steinmeiera.


Embed from Getty Images





Co ciekawe, jednym z dwóch pilotów był król Willem-Alexander - i bynajmniej nie był to jego "debiut". Jak wiadomo, król uwielbia latać; pilotował nawet kilka lotów komercyjnych holenderskich linii lotniczych KLM i wielokrotnie mówił, że gdyby nie był królem, chciałby być właśnie pilotem.

Embed from Getty Images



Prosto z lotniska para królewska udała się do Pałacu Bellevue, oficjalnej rezydencji Prezydenta Niemiec, gdzie zostali powitani przez Parę Prezydencką. Król i Prezydent tradycyjnie dokonali też przeglądu wojsk.
Wizyta w Niemczech początkowo miała odbyć się w lipcu 2020, musiała jednak zostać przełożona (z pewnością wiecie z jakiego powodu).

Embed from Getty Images

Embed from Getty Images




Po lunchu z Parą Prezydencką i wymianie odznaczeń oraz prezentów, rozdzielili się: król w towarzystwie Prezydenta odwiedził muzeum historii Anne Frank Zentrum, a królowa w tym czasie była obecna przy podpisywaniu umowy o współpracy holendersko-niemieckiej w zakresie onkologii dziecięcej w ambasadzie.

Embed from Getty Images



Następnie para królewska, już wspólnie, odwiedziła Instytut Roberta Kocha i złożyła wieniec w Nowym Odwachu, pod rzeźbą "Matki ze zmarłym synem" autorstwa Käthe Kollwitz, oddając tym samym hołd ofiarom wojny i tyranii. Rzeźba upamiętnia syna rzeźbiarki, który zginął w czasie I wojny światowej.
Spotkali się też z burmistrzem Berlina pod Bramą Brandenburską oraz odwiedzili Czerwony Ratusz, w którym wpisali się do księgi gości.

Embed from Getty Images

Embed from Getty Images

Embed from Getty Images




Pierwszy dzień wizyty zakończył się bankietem wydanym na cześć gości przez Prezydenta, na którym po raz pierwszy w tym roku (nie licząc ślubów) zabłysnęła tiara. Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie tiary to jedna z dwóch rzeczy, których najbardziej brakowało mi w królewskim świecie od początku pandemii.
Maxima na tę wyjątkową okazję wybrała Stuart Tiara, którą po raz trzeci nieco zmodyfikowała, a największe diamenty założyła jako kolczyki. Suknię od Jana Taminiau nosiła już kilkukrotnie.
W trakcie bankietu Prezydent, a następnie król, wygłosili przemówienia, w których zwrócili uwagę na dobre relacje łączące oba kraje w sferach politycznej, gospodarczej, naukowej i kulturowej, których wyrazem ma być właśnie ta wizyta. Król Willem-Alexander powiedział również, że wizyta w Berlinie jest nie tylko zwieńczeniem ośmioletniej serii podróży po niemieckich krajach związkowych, ale też "symbolem nadziei i powrotu optymizmu po ciężkim czasie". 

"Poza wizytą państwową, jest to również wizyta w ostatnim kraju związkowym w trakcie naszej długiej podróży po Niemczech, która rozpoczęła się osiem lat temu. To wielki zaszczyt móc zakończyć ją tutaj w Berlinie. To miasto pokazuje, że nie jesteśmy więźniami przeszłości i że szczęście może wyrosnąć z pojednania i połączenia" - dodał.

Embed from Getty Images

Embed from Getty Images

Embed from Getty Images

Embed from Getty Images



Drugiego dnia wizyty król Willem-Alexander i królowa Maxima odwiedzili Bundestag, czyli niemiecką izbę parlamentarną, gdzie spotkali się z przewodniczącym Bundestagu i przedstawicielami Zgromadzenia Parlamentarnego Beneluxu oraz zostali oprowadzeni po budynku. 
Później zobaczyli wystawę "Kosmos Weben" w muzeum sztuki współczesnej Martin-Gropius Bau. 

Embed from Getty Images

Embed from Getty Images

Embed from Getty Images

Embed from Getty Images

Embed from Getty Images





Kolejnym punktem planu była wizyta w Bundesracie, drugiej izbie Parlamentu reprezentującej szesnaście krajów związkowych, w której król wygłosił swoje przemówienie. Spotkali się również z kanclerz Angelą Merkel, a następnie uczestniczyli w sympozjum na temat wodoru, w czasie którego obejrzeli film w wirtualnej rzeczywistości i rozmawiali o współpracy, zrównoważonym rozwoju i innowacji.

Embed from Getty Images

Embed from Getty Images



Na koniec dnia odbył się koncert zwrotny zorganizowany przez parę królewską na cześć Pary Prezydenckiej. W Konzerthaus w Berlinie wystąpiła Royal Concertgebouw Orchestra, której patronką jest królowa.

Embed from Getty Images

Embed from Getty Images

Embed from Getty Images




Trzeci i ostatni dzień wizyty para królewska rozpoczęła od złożenia oświadczenia w sprawie ataku na holenderskiego dziennikarza śledczego, Petera R. de Vriesa, który poprzedniego wieczoru został postrzelony w Amsterdamie i walczy o życie w szpitalu. Jak powiedział zgromadzonym dziennikarzom król tuż po wyjściu z hotelu, wiadomość o ataku zaszokowała jego i Maximę i dodał: "To atak na dziennikarstwo, podstawę naszej praworządności. I jako taki jest atakiem na nasz porządek konstytucyjny."
W wydanym tuż przed północą oświadczeniu od pary królewskiej napisano ponadto, że bliscy dziennikarza "są w naszych myślach. Dziennikarze powinni mieć możliwość wykonywania swojej ważnej pracy bez zagrożeń i swobodnie. Czujemy się związani ze wszystkimi, którzy są zaangażowani w wolną prasę w naszym państwie konstytucyjnym."

Embed from Getty Images





 Tego dnia król i królowa odwiedzili Uniwersytet Techniczny w Berlinie, gdzie zwrócono szczególną uwagę na fotonikę, interdyscyplinarną dziedzinę z pogranicza nauki i inżynierii, która zajmuje się oddziaływaniem światła (fotonów) i elektronów. Fotonika jest wykorzystywana m.in.: w ekranach komputerów, laserach, kamerach monitorujących i innych urządzeniach służących do przenoszenia i przetwarzania informacji.

Embed from Getty Images


Później udali się do Landschaftspark Herzberge, parku rolniczego i obszaru ochrony przyrody w Berlinie, w którym prowadzone są programy edukacyjne dla szkół w Berlinie-Lichtenbergu. Tutaj para królewska rozmawiała z inicjatorami programów i uczniami o ochronie przyrody i historii parku.

Embed from Getty Images


Po spacerze po parku zobaczyli wystawę BERLIN GLOBAL w muzeum sztuki pozaeuropejskiej Humboldt Forum.
Ostatnim punktem programu był lunch z okazji Roku Wolontariusza.

Embed from Getty Images

Embed from Getty Images

Na koniec wizyty w Niemczech zorganizowano konferencję prasową, w czasie której zapytano o Petera R. de Vriesa. Król powiedział, że dowiedzieli się o ataku po koncercie w Konzerthaus i poczuł się bezradny. Wprawdzie nigdy nie spotkał go osobiście, ale na podstawie tego, co zobaczył w mediach stwierdził, że de Vries jest kimś więcej niż dziennikarzem. "Jest bardzo wytrwałą osobą, która porusza sprawy w niekonwencjonalny sposób, które w przeciwnym razie nie wyszłyby na jaw. Najbardziej wyjątkowe jest to, że daje ludziom w trudnej sytuacji coś, czego mogą się trzymać, zawsze będąc przy nich; zawsze pomagał ludziom, którzy szukali sprawiedliwości i nie mogli jej znaleźć; i wymierzał sprawiedliwość na swój sposób."
Poza pytaniami o samą wizytę, padło też pytanie, czy córki pary królewskiej zostaną zaszczepione przeciwko COVID-19 (w Niderlandach właśnie ruszają szczepienia młodzieży w wieku 12-18 lat). Król odparł, że tak i że była to ich własna decyzja. "Wszystkie trzy są bardzo chętne do wzięcia udziału w walce z tym strasznym wirusem", dodał.
Na sam koniec konferencji jeden z dziennikarzy zapytał również, czy niedawny list księżniczki Amalii do Premiera, w którym zrzekła się przysługujących jej apanaży (więcej tutaj) to była jej własna decyzja. Król odpowiedział, że tak: "Konsultowała to z nami, rozmawialiśmy o tym przez długi czas. Naprawdę tego chciała. [...] Napisała fantastyczny list, który my jako rodzice w pełni popieramy."


9 komentarzy:

  1. Królowa jest piękna

    OdpowiedzUsuń
  2. Widziałam w niemieckiej telewizji relację :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pomyśleć, że kiedyś takie wizyty państwowe zdarzały się co miesiąc i czasami jeszcze nakładały na siebie. Złote czasy... Teraz każdy aspekt wizyty podwójnie cieszy.
    Zgodnie ze swoim stylem królowa Maxima zaprezentowała nam olśniewające i imponujące kreacje. Stuart Tiara to najlepszy początek na powrót do tiar, a błękitna suknia była obłędna.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tiara w końcu!!!! Maxima wygląda rewelacyjnie brakowało mi oficjalnych podróży royalsow

    OdpowiedzUsuń
  5. Wydaje mi się, że to pierwsza taka królewska wizyta z kilkoma galowymi/oficjalnymi kreacjami i tiarami od ponad roku. Czy może była już wcześniej taka podróż tylko mi umknęła?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację - wprawdzie w tym roku mieliśmy już wizytę państwową, ale w znacznie "okrojonej" formie. Jeśli się nie mylę, ostatnia wizyta państwowa z tiarami miała miejsce w październiku 2019.

      Usuń
  6. Wizyty wchodzą do gry :)) i niech już tak zostanie, tego i jeszcze więcej dobrego życzę nam wszystkim
    Para królewska jak zawsze uśmiechnięta, zadowolona i wystrojona, królowa wybrała piękne kreacje i okazałą tiarę, cieszy mnie ta wizyta, wszystkie ciekawe spotkania pary, tylko te maseczki ...,ale i tak jest postęp na przód

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne kreacje Maximy

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo podobają mi się stylizacje Królowej Maximy.
    To straszne co przydarzyło się dziennikarzowi Peterowi R. de Vriesa :(

    OdpowiedzUsuń

Publikując komentarz zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych, takich jak nazwa użytkownika czy adres e-mail, zgodnie z rozporządzeniem art. 6 ust. 1 lit. a RODO. Dane te są przetwarzane w celu opublikowania komentarza na blogu oraz do celów statystycznych.