środa, 29 lipca 2020

Królewskie kreacje na ślubach cywilnych 1/2


Dzisiaj kolejny post z Waszych propozycji. Sezon ślubny w pełni, choć w tym roku wyjątkowo "skromny" - do tej pory odbyły się tylko cztery królewskie śluby. Powspominajmy więc wesela ostatnich lat i przyjrzyjmy się kreacjom panien młodych, w których zaprezentowały się na swoich ślubach cywilnych.





Na pierwszy ogień - Stephanie de Lannoy, która na swój ślub cywilny z dziedzicznym księciem Guillaume'm założyła biały kostium od Chanel. Ceremonia odbyła się 19 października 2012 w Ratuszu w Luksemburgu.




Embed from Getty Images

Embed from Getty Images

Jej szwagierka, Claire Lademacher, na ślub z księciem Felixem 17 września 2013 w Konigtein koło Frankfurtu wybrała sukienkę w kolorze kości słoniowej z marszczoną talią.

Embed from Getty Images

Embed from Getty Images

Embed from Getty Images


We wrześniu 2006 w Pałacu Wielkoksiążęcym w Luksemburgu odbył się cywilny ślub młodszego brata Felixa, księcia Louisa, z Tessy Antony. Panna młoda pojawiła się w białym płaszczyku... i białych rajstopach.

© Cour Grand-Ducale

orderofsplendor.blogspot.com

Charlene Wittstock była jedną z nielicznej grupy, która "wyłamała się" i zamiast bieli na swój ślub cywilny wybrała błękit, zachwycając w szyfonowej sukni zaprojektowanej przez Karla Lagerfelda i dopasowanej marynarce w tym samym odcieniu. Ceremonia miała miejsce 1 lipca 2011.

Embed from Getty Images

Embed from Getty Images

Embed from Getty Images

Podobnie Beatrice Borromeo, która na swój ślub z Pierre'm Casiraghi w lipcu 2015 założyła suknię z bladoróżowego jedwabnego szyfonu ze złotą koronką i koronkową narzutkę w kwiaty z domu mody Valentino.





Natomiast Tatiana Santo Domingo wybrała już tradycyjną biel. 31 sierpnia 2013, wychodząc za mąż za Andreę Casiraghi miała na sobie haftowaną suknię od Missoni z dekoltem w kształcie litery V i rękawami 3/4.





Charlotte Casiraghi 1 czerwca 2019 zaprezentowała się w szarej brokatowej sukience z kokardami z francuskiego domu mody Yves Saint Laurent.





Kilka tygodni później, 26 lipca, w Monako odbył się kolejny cywilny ślub - Louis Ducruet i Marie Chevallier. Rosa Clará zaprojektowała dla panny młodej biały kombinezon z jedwabnej krepy ozdobiony w talii koronką.







Camilla Parker Bowles na swoim cywilnym ślubie z księciem Walii 9 kwietnia 2005 w Guildhall w Windsorze nosiła kremową jedwabną suknię z szyfonu i kremowy jedwabny płaszczyk od Robinsona Valentine oraz kapelusz w kolorze kości słoniowej udekorowany francuską koronką i piórami od Philipa Treacy'ego.



Embed from Getty Images

Philomena de Tornos y Steinhart na swój ślub z księciem Jeanem 19 marca 2009 w Paryżu założyła koronkową białą sukienkę i zdobione buty.



Na dzisiaj to tyle, wkrótce pojawi się druga część, a Wy tymczasem koniecznie dajcie znać, która z kreacji najbardziej Was zachwyciła.


Źródło: queensconsortofengland.blogspot.com, orderofsplendor.blogspot.com, vogue.mevogue.comtatler.comhellomagazine.com

28 komentarzy:

  1. Super pomysł na post! Dla mnie zdecydowanie wygrywa Charlene, na drugim miejscu Stephanie

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny post, czekam na drugą część :) Mi najbardziej podoba się stylizacja księżnej Charlene.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie najbardziej podoba się Charlotte Casigrahi i Stephanie z Luksemburga :)

    OdpowiedzUsuń
  4. 1. Marie Chevallier
    2. Charlene Wittstock
    3. kapelusz Camilli

    OdpowiedzUsuń
  5. Dla mnie też Char wygrywa, reszta na drugim miejscu, choć Tessy i Marie na trzecim

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajny pomysł na post! Niby w tematyce ślubnej, a jednak coś nowego. :D Zdecydowanie najbardziej podobają mi się Charlene, Stephanie i Camilla. Charlene osiągnęła chyba perfekcję w kwestii połączenia kreacji dziennej z wieczorową, no i ten błękit! W końcu coś oryginalnego, ale nie dziwacznego. Z kolei dla Stephanie i Camilii kreacje ślubne z obu uroczystości to chyba ich najlepsze stylizacje. Bardzo ładnie i romantycznie prezentowała się też Beatrice. Inne panie już mniej charakterystyczne, natomiast suknia Marie Chevallier praktycznie jak do ślubu kościelnego. Najmniej przypadła mi do gustu sukienka Charlotte - może ze względu na długość albo duże kokardy kojarzące się ze specyficzną suknią Mabel.

    Podsumowując, nie spodziewałam się, ale wychodzi na to, że kreacje ze ślubów cywilnych są o wiele lepsze niż te z kościelnych! W tych drugich suknie często przygniatają panny młode, uwydatniając ich mankamenty. Z cywilnych natomiast większość pań prezentuje się znakomicie (w tym te, którym często zarzuca się brak zainteresowania modą).

    OdpowiedzUsuń
  7. Camilla, ale w kategorii kobiet w srednim wieku :)
    Na równi z nią , i wmlodszej kategorii, ale i w ogóle - Stephiani.
    A potem trzy Monakijki - Beatrice, Charlotte i Marie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Najbardziej podoba mi się strój Beatrice.

    OdpowiedzUsuń
  9. mi się podobały sukienki Claire, Beatrice oraz Charlene

    OdpowiedzUsuń
  10. O ile sobie dobrze przypominam u Charlene to nie była sukienka tylko spódnico-spodnie. Dla mnie nr 1 to Beatrice, ale wszystkie Monakijki wybrały dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  11. 1. Księżna Charlene i Beatrice Borromeo
    2. Księżna Claire
    3. Księżna Camilla

    OdpowiedzUsuń
  12. Beatrice, Charlene oraz Marie Chevallerier zdecydowanie wypadły najlepiej.

    OdpowiedzUsuń
  13. Stylizacja Charlene ze ślubu cywilnego jest jedną z najpiękniejszych jakie kiedykolwiek nosiła. Jak dla mnie wygrywa ❤️

    OdpowiedzUsuń
  14. Charlene, Claire, Camilla. Nowością była dla mnie sukienka Philomeny - bardzo ładna.

    OdpowiedzUsuń
  15. Super pomysł na post, z niecierpliwością czekam na więcej:)
    Świetne kreacje: Stephanie i Claire z Luxemburga, a także Księżnej Kornwalii. Podoba mi się również kreacja Charlotte Casiragi.

    OdpowiedzUsuń
  16. Charlene Wittstock nie była pierwsza w Monaco jeśli chodzi o błękitny strój na ślubie cywilnym. W 1999 księżniczka Caroline nosiła błękitny kostium, też od Chanel na ślubie w Ernstem Augustem. Trzeba jednak przyznać, że jej bratowa 12 lat później wybrała ciuch znacznie efektowniejszy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tam jednak sytuacja była trochę inna. Dla Karoliny był to trzeci ślub, a wiele kobiet w takiej sytuacji decyduje się już na kolor "niebiały", zwykle odcień pastelowy - róż, kremowy, szary czy właśnie błękitny (podobnie zrobiła Kamila). No i tamten błękit był taki nieoczywisty, bardziej blady, niewyróżniający się. Tu był to pierwszy ślub panującego władcy, więc nie dziwię się, że autorka wzięła Charlene jako jedną z pierwszych na tapet. Jej szwagierka pojawi się pewnie w drugiej części :)

      Usuń
    2. Nie planuję uwzględniać księżniczki Caroline, zdecydowałam się przedstawić tylko kreacje z ostatnich 20 lat, i tak jest ich dosyć sporo :)

      Usuń
    3. Szkoda, że nie zostało to ujęte wcześniej... :/

      Usuń
  17. Interesuje mnie japońska rodzina Cesarska. Zastanawiam się,dlaczego podczas intronizacji Cesarza Naruhito, książę Hashihito nie szedł za swoim ojcem Fumihito (następcą tronu). :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest pełnoletni, więc zgodnie z japońskim protokołem nie może uczestniczyć w takich wydarzeniach. Tak samo nie było księżniczki Aiko, córki Cesarza :)

      Usuń
  18. Beatrice błyszczy wśród zaprezentowanych kreacji. Zresztą - ma ona taką urodę i takie "coś" w sobie, że niemal zawsze wygląda szlachetnie i elegancko.

    OdpowiedzUsuń
  19. Dla woli ścisłości to co miała na sobie Charlene to nie suknia na kombinezon, widać, że są nogawki spodni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Dla woli"? Chyba raczej "gwoli" xD

      Usuń
  20. Powiem szczerze, nigdy jakoś specjalnie nie interesowałam się rodziną książęcą z Luksemburga i nie bardzo wiedziałam jak wyglądała Stephanie przed ciążą. Z ciekawości przejrzałam zdjęcia zarówno ze ślubu cywilnego jak i kościelnego. I muszę powiedzieć jedno - Stephanie na obu ślubach wyglądała niczym księżniczka żywcem przeniesiona z bajki Disneya. Oba stroje są eleganckie i świetnie do niej pasują. Wyglądała na tak promienną pannę młodą, że inne przy niej bledną. Nie wiem co się z nią działo od ślubu, ale troszkę straciła na tej promienności. A ma naprawdę piękny uśmiech.

    Charlene na ślubie cywilnym wygląda zjawiskowo. Zupełnie inaczej niż podczas ślubu kościelnego. Błękit do niej pasuje. Pięknie podkreślił jej jasne włosy i zdrową cerę.

    Najmniej przypadł mi do gustu strój Tatiany. Wygląda w tej sukience strasznie nieatrakcyjnie. Zamiast podkreślić szczupłą sylwetkę sprawia wrażenie, jakby Tatiana nie miała ani talii, ani biustu. Strasznie ciężko to wygląda.

    Reszta kreacji nie wzbudziła u mnie jakichś wielkich emocji.

    OdpowiedzUsuń
  21. Suknia Charlene najpiękniejsza, a Beatrice wyglądała najlepiej.
    Marie bardzo oryginalnie.
    Stephanie ładnie, ale to rozsyłanie całusów jak celebrytka.

    OdpowiedzUsuń
  22. Niektóre kreacje wyglądają świetnie

    OdpowiedzUsuń

Publikując komentarz zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych, takich jak nazwa użytkownika czy adres e-mail, zgodnie z rozporządzeniem art. 6 ust. 1 lit. a RODO. Dane te są przetwarzane w celu opublikowania komentarza na blogu oraz do celów statystycznych.