Obecnie Elizabeth i Margrethe są jedynymi na świecie panującymi królowymi. Łączy ich nie tylko wspólny los, ale również więzy krwi i bliska przyjaźń. W dzisiejszym poście przyjrzymy się ich relacjom i wspólnym spotkaniom na przestrzeni lat.
Wykorzystane zdjęcia autorstwa: Unknown / Library and Archives Canada, CC BY 2.0, via Wikimedia Commons; oraz New Zealand Government, Office of the Governor-General, CC BY 4.0, via Wikimedia Commons |
Kuzynki
Królowa Wielkiej Brytanii i królowa Danii - podobnie jak wszyscy pozostali europejscy monarchowie - są ze sobą spokrewnione. Co ciekawe, ich wspólnymi przodkami są poprzednia brytyjska królowa, Victoria, oraz król Danii Christian IX. Obie monarchinie są praprawnuczkami królowej Victorii - królowa Elizabeth przez ojca, króla George’a VI, a królowa Margrethe przez matkę, królową Ingrid.
Obie są także kuzynkami trzeciego stopnia jako praprawnuczki króla Christiana IX. Brytyjska monarchini jest z nim spokrewniona przez jego córkę Alexandrę, która wyszła za mąż za jeszcze wówczas księcia Walii, późniejszego króla Edwarda VII, natomiast duńska - przez jego najstarszego syna, późniejszego króla Frederika VIII.
Królowe
Na przestrzeni lat obie królowe widywały się wielokrotnie - zarówno oficjalnie, jak i prywatnie. Nie wiemy jednak, kiedy spotkały się po raz pierwszy. W wywiadzie udzielonym ITV w tym roku królowa Margrethe zdradziła, że po raz pierwszy odwiedziła Londyn w 1952, ale nie wiadomo przy jakiej okazji. Być może 12-letnia wówczas księżniczka towarzyszyła rodzicom podczas ich wizyty w Londynie w lutym tamtego roku, kiedy król Frederik IX i królowa Ingrid uczestniczyli w pogrzebie króla George’a VI, a być może była to prywatna wycieczka. Nie wiemy również, czy już wówczas miała okazję poznać królową Elizabeth. W wywiadzie wspominała tylko, że podróżowała metrem i bardzo spodobały jej się piętrowe autobusy. Zapamiętała też dziury w drogach po bombardowaniu miasta w czasie II wojny światowej.
Ich pierwsze oficjalne spotkanie miało miejsce w maju 1957, kiedy królowa Elizabeth i książę Edynburga złożyli wizytę państwową w Danii na zaproszenie króla Frederika IX i królowej Ingrid. Brytyjska monarchini miała także okazję poznać dwie młodsze córki swoich gospodarzy, księżniczkę Benedikte i księżniczkę Anne-Marie. Poza powitaniem w Pałacu Amalienborg, 17-letnia wówczas księżniczka Margrethe, choć nie była pełnoletnia, wzięła udział w kilku oficjalnych wyjściach. Drugiego dnia wizyty razem z królową Ingrid towarzyszyły królowej Elizabeth podczas spotkania z duńskim fizykiem, laureatem Nagrody Nobla z 1922, profesorem Nielsem Bohrem i jego żoną, a wieczorem była obecna na gali w Teatrze Królewskim w Kopenhadze (obowiązywał white tie, więc Margrethe miała na sobie tiarę, ale niestety nie znalazłam jej zdjęcia). Z kolei trzeciego i zarazem ostatniego dnia wizyty odwiedziła lożę myśliwską Hermitage Hunting Lodge na północ od Kopenhagi i uczestniczyła w kolacji zwrotnej na jachcie Britannia.
Embed from Getty Images
Embed from Getty Images
The Queen and Duke of Edinburgh host a magnificent Return Banquet for the Danish Royal Family on board the Royal Yacht Britannia at the end of their State Visit to Denmark in 1957 https://t.co/o5SiMcECyN pic.twitter.com/fmto3E3UbX
— The Royal Watcher (@saadsalman719) January 1, 2021
Królowa Danii z kolei swoją pierwszą wizytę państwową w Wielkiej Brytanii złożyła na przełomie kwietnia i maja 1974, gdzie została przyjęta na zamku Windsor.
Obie monarchinie spotykały się również w kolejnych w latach, m.in.: w czerwcu 1980 kiedy królowa Margrethe z mężem była obecna na wyścigach konnych Royal Ascot i uczestniczyła w Święcie Orderu Podwiązki (duńska monarchini została wtedy odznaczona Orderem Podwiązki); na ślubie księcia Walii z Lady Dianą Spencer w lipcu 1981, w trakcie oficjalnej wizyty królowej Danii w Windsorze w lutym 2000 czy na obchodach kolejnych jubileuszy panowania królowej Elizabeth.
Przyjaciółki
Jakie łączą je relacje? Trudno byłoby wyczerpująco odpowiedzieć na to pytanie gdyby obie były tak samo skryte - ale na szczęście nie są. Jak wiemy brytyjska monarchini unika wywiadów, jednak jej duńska kuzynka nie. We wspomnianym wywiadzie dla ITV królowa Margrethe powiedziała, że są dobrymi przyjaciółkami i potwierdziła, że prywatnie zwracają się do siebie Lilibet i Daisy. “Nie jestem dobra w rozmowie telefonicznej, ale kiedy się widzimy, naprawdę dobrze się dogadujemy”, dodała. W rozmowie sprzed paru lat z Jensem Andersenem, który pracował nad jej biografią z okazji rubinowego jubileuszu panowania, przyznała ponadto, że jest “analfabetką” w dziedzinie nowoczesnych technologii. Nie używa komputera ani telefonu komórkowego - korzysta tylko z telefonu stacjonarnego, co mogłoby wyjaśniać, dlaczego uważa się za niezbyt dobrą w rozmowach telefonicznych.
Dobre relacje obu królowych widać zresztą na ich wspólnych zdjęciach. W czerwcu 2014, kiedy obie uczestniczyły w obchodach 70. rocznicy lądowania aliantów w Normandii, uwadze dziennikarzy nie umknęła ich wspólna pogawędka. Daisy opowiadała coś, co wyraźnie rozbawiło jej brytyjską przyjaciółkę.
Królowa Danii w niedawnym wywiadzie zdradziła też, że królowa Elizabeth zaprasza ją na lunch za każdym razem, kiedy jest w Londynie - co oznaczałoby, że widują się średnio raz w roku, bo Margrethe zazwyczaj udaje się do Londynu w grudniu, na ostatnie przedświąteczne zakupy. Jak powiedziała, rozmawiają wtedy o rodzinie, o dzieciach i o tym co słychać w ich kraju.
Margrethe i Elizabeth mają wiele wspólnego, szybko więc znalazły wspólny język. Duńska monarchini darzy swoją brytyjską przyjaciółkę ogromnym szacunkiem - jak przyznała, Elizabeth była dla niej wzorem do naśladowania, kiedy jako księżniczka dopiero przygotowywała się do swojej przyszłej roli, i wiele się od niej nauczyła. Zapytana, co ją inspiruje w brytyjskiej królowej, odparła: "Sposób, w jaki stawia czoła swoim obowiązkom, sposób, w jaki poświęciła swoje życie i robi to z uśmiechem". Ale trzeba zaznaczyć, że ten opis doskonale pasuje też do niej. Mało która królowa potrafi podejść do swojej roli z takim dystansem i czerpać z niej prawdziwą przyjemność. To kolejna rzecz, która jednocześnie łączy i dzieli Lilibet i Daisy - obie traktują swoją rolę jako poświęcenie i pracę, ale jedna podchodzi do niej z powagą, natomiast druga - z humorem.
Źródła:
Świetny post zawsze jestem ciekawa jak wyglądają takie prywatne relacje między członkami rodzin królewskich
OdpowiedzUsuń