czwartek, 19 marca 2020

Aktualizacja: COVID -19 w rodzinie książęcej.







Dziś późnym popołudniem wydano oświadczenie, w którym poinformowano, iż Książę Albert jest zarażony koronawirusem. Z tego co przekazano stan Księcia jest dobry. Pozostaje on w prywatnych apartamentach i kontynuuje pracę, będąc cały czas w kontakcie z rządem.


Książę jest tym samym pierwszym monarchą i pierwszą głową państwa zarażoną koronawirusem, ale nie jest to pierwszy przypadek w rodzinach królewskich. Jak informowałyśmy Was niedawno (KLIK) wykryto go również u arcyksięcia Karla z Austrii, a także u księcia Antonio, księcia Francisco i księcia Alberto, młodszych braci tytularnego następcy tronu Brazylii księcia Luiza Orleans-Bragança. Książę Antonio aktualnie przebywa w szpitalu, a jego stan jest stabilny. Natomiast książę Alberto, jego żona Maritza, u której przeprowadzone testy na obecność wirusa także dały wynik pozytywny, oraz książę Francisco są poddani kwarantannie domowej.



Z powodu globalnej pandemii przesuwane są kolejne królewskie wydarzenia - igrzyska Invictus Games w Hadze przesunięto na maj/czerwiec przyszłego roku, przełożono również wizytę króla Felipe i królowej Letizii w USA, która miała odbyć się w kwietniu, oraz wizytę państwową Cesarza Naruhito i Cesarzowej Masako w Wielkiej Brytanii. Odwołane zostały bankiety z okazji ceremonii mianowania księcia Fumihito Następcą Tronu. Sama ceremonia, zaplanowana na 19 kwietnia odbędzie się jednak bez zmian, ograniczono jedynie liczbę gości do 50. Pod dużym znakiem zapytania stoi również majowy ślub księżniczki Beatrice i Edoardo Mapelli Mozzi.







Na osłodę, mamy również dobre wieści. Dzisiaj rano król Jigme Khesar i królowa Jetsun Pema zostali po raz drugi rodzicami. Po więcej informacji zapraszamy do poprzedniego postu TUTAJ

19 komentarzy:

  1. Jeśli jest tak jak piszesz to jest skrajnym i....., chociaż w sumie zawsze był. Został sobie w pałacu i zaraża personel. Mądre to. Trzeba było myśleć wcześniej, nie podawać ręki księdzu czy tam biskupowi i zrezygnować z wyjść publicznych.
    Swoją drogą ma swojego odpowiednika w postaci Marty - Louisy następnej mądrej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A nie pomyslalaś, ze "bedąc w kontakcie" moze oznaczać telefon czy internet? Żeby nie bylo, ze bronię Alberta - nie cierpie go, jak i wiekszosci celebrytow z Monako (bo cięzko ich inaczej nazwać). Ale glupota Marty Luizy jest chyba jeszcze wieksza - ciekawe czy zaraz ogloszą z Derekiem, że swoimi ziólkami leczą koronawirusa (bo tak im mowiły duchy czy anioły)

      Usuń
    2. "Został sobie w pałacu" - a gdzie ma zostać? Pałac to jego dom. Ma zostać bezdomnym? Zresztą gdziekolwiek by się nie przeniósł, zawsze wokół niego będą ludzie np. ochrona. Co do kontaktu z osobą zarażoną - mógł go mieć jeszcze zanim u tamtej osoby wykryto wirusa. Nie oceniaj, nie znając dokładnych okoliczności.

      Natomiast o co chodzi z Martą Louisą? Można prosić o wyjaśnienie?

      Usuń
    3. Durek kategoryzuje kobiety według ilości partnerów seksualnych: jego zdaniem po kobiecych narządach płciowych widać, z iloma mężczyznami poszła do łóżka (cytat z jednego wywiadu). Szaman twierdzi, że potrafi wyleczyć z nowotwororu (jeden z jego pacjentów zaraz po tym umarł), można długo wymieniać. A i były facet Durka oznajmił, że jest chory na HIV, że był chory w momencie związku z Szamanem. Ex Szamana powiedział, że Verett jest oszustem i manipulatorem.

      Usuń
    4. Anonimie z 19:21 - bardzo dziękuję za szczegółowe wyjaśnienie, choć bardziej chodziło mi o Martę w kontekście koronawirusa; myślałam, że powiedziała coś nieodpowiedniego o tej chorobie lub zachowała się w nieodpowiedzialny sposób. A Durek to swoją drogą faktycznie zachowuje się żenująco i niebezpiecznie - typowy szarlatan.

      Usuń
    5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    6. Znając podejście państw skandynawskich do opieki nad dziećmi na zasadzie: dzieci należą do państwa, Maud Angelica i jej siostry będą dalej żyły w tym chorym układzie :(

      Usuń
  2. Nie rozumiem części komentarzy. A gdzie miałby być? W szpitalu marnując sprzęt jednorazowy, którego brakuje w całej Europie? Jeśli czuje się dobrze, to powinien siedzieć w domu, tak samo jak inni ludzie. A jego domem jest pałac. Na pewno wprowadzono odpowiednie środki bezpieczeństwa dla personelu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie rozumiem komentarza z 17:45. Być może jego autor nie zdaje sobie sprawy, że książę/głowa państwa zarówno pracuje, jak i mieszka w pałacu. Choć to by było bardzo dziwne, jeśli weźmiemy pod uwagę, że zamieszcza taki komentarz na blogu o rodzinach królewskich, więc co nieco powinien o monarchiach wiedzieć i trochę się tym interesować. W każdym razie wyszła czyjaś totalna ignorancja (albo skrajna niechęć do Alberta, więc każdy powód, żeby obrzucić błotem jest dobry).

      Usuń
    2. Nie wykazuje się ignorancją. Można go zastąpić. Nawet jeśli nie jest to nigdzie prawnie uregulowane. Mogłaby to zrobić Karolina z uwagi na dobro innych ludzi. Na przyszłość pomyśl.

      Usuń
    3. To Ty pomyśl - skoro i lekarze, i dwór, i rodzina książęca, i inni komentujący mają odmienne zdanie niż Ty, to może jednak coś z Twoim tokiem rozumowania jest nie tak? No chyba że uważasz wszyscy dookoła nie myślą, tylko Ty wiesz, co jest dobre dla obcego Ci faceta - lepiej niż on sam. Skoro nie ma obecnie potrzeby zastępstwa, to po co to robić. Lekarze nie widzą przeciwskazań, a i sam Albert czuje się dobrze, to czemu ma nie pracować, skoro nie powoduje niebezpieczeństwa. Jaki jest sens w takim zastępstwie dla samego zastępstwa? I czemu angażujesz do tego Karolinę, która też już ma swoje lata?

      Usuń
  3. Dzień zaczął się tak pięknie od narodzin małego księcia, ale na koniec znów koronawirus dał o sobie znać. Mam nadzieję, że Albert pozostanie w dobrym stanie i nie zarazi nikogo z rodziny ani z personelu. To pierwszy chyba tak poważny przypadek, żeby była zarażona głowa państwa.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie przepadam za Albertem i generalnie za Rodziną Książęcą z Monako, ale życzę Albertowi dużo zdrowia, aby łagodnie przeszedł infekcję i wyzdrowiał.

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja lubię Alberta i życzę mu dużo zdrowia. Na pewno jest dla niego trudne, że jest teraz odseparowany od rodziny

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia dla zarażonych i dla niezarażonych, to ciężki czas dla wszystkich

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziwię się niektórym komentarzom. Siedzi w prywatnych apartamentach w swojej siedzibie tak jak przeciętny chory Kowalski siedzi w swoim domu/mieszkaniu. Jest pewnie odizolowany od rodziny i innych osób. Przecież taki pałac to kawał chałupy i oprócz części reprezentacyjnej rodzina ma dla siebie wystarczająco dużo miejsca żeby sobie nawzajem nie deptać po piętach jak większość nas w swoich m ileś tam.
    Życzę Księciu Albertowi , jego rodzinie i wszystkim zdrowia i oby to szaleństwo szybko się skończyło.

    pozdrawiam
    Małgosia

    OdpowiedzUsuń
  8. https://hrhkateofcambridge.blogspot.com/2020/03/wizyta-kate-i-williama-w-london.html

    OdpowiedzUsuń
  9. W Polsce tez nieciwkawie. Prawdopodobnie przeniosą lub odwołają mi egzaminy ósmoklasisty

    OdpowiedzUsuń
  10. Książę Karol też zarażony podały dzisiaj media

    OdpowiedzUsuń

Publikując komentarz zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych, takich jak nazwa użytkownika czy adres e-mail, zgodnie z rozporządzeniem art. 6 ust. 1 lit. a RODO. Dane te są przetwarzane w celu opublikowania komentarza na blogu oraz do celów statystycznych.