Holocaust Memorial Day, 5 Big Questions, raport Waringo, Philip i Danica w Wiedniu + więcej
Hiszpania / Niderlandy / Belgia / Luksemburg / Norwegia / Szwecja / Wielka Brytania
27 stycznia w Oświęcimiu odbyły się uroczystości z okazji 75. rocznicy wyzwolenia nazistowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau z udziałem delegacji z kilkudziesięciu państw z całego świata, delegacji organizacji międzynarodowych i około 200 byłych więźniów obozu. Z europejskich rodzin królewskich pojawili się: król Felipe i królowa Letizia, król Philippe i królowa Mathilde, król Willem-Alexander i królowa Maxima, Wielki Książę Henri, Następczyni Tronu Szwecji Victoria, księżna Kornwalii Camilla i Następca Tronu Norwegii Haakon.
Kings, queens, presidents, prime ministers and survivors placed candles at the Auschwitz-Birkenau monument to mark International Holocaust Remembrance Day and the 75th anniversary of the liberation of the Nazi extermination camp by Soviet forces. pic.twitter.com/o5Ao24BsMU
Przed wylotem do Polski na obchody książę Haakon jako regent spotkał się z Prezydentem Mongolii.
Crown Prince Haakon met on behalf of his father who is abroad, this morning the Mongolia's President Battulga Khaltmaa in the audience at the Royal Palace. pic.twitter.com/Kwsl0dgfEV
27 stycznia król Albert wydał oświadczenie dotyczące badań DNA, które potwierdziły, że Delphine Boel jest jego biologiczną córką.
Official reaction by King Albert, admitting he has a biological daughter (#DelphineBoel), translated from French:
"King Albert wants to stress that, since the birth of Delphine Boël, he was not involved in any family, social or educational decision" in her life. pic.twitter.com/avl9B68bTm
Delphine Boël is "relieved and emotional" about the news that King Albert II has recognised her as his daughter, her lawyer has confirmed. Her lawyer also stressed that this does NOT mean that Delphine will receive any money from the state.
29 stycznia Następczyni Tronu z mężem spędziła dzień w gminie Höganäs w Skanii, gdzie odwiedzili firmy Vallinge, fabrykę porcelany, a na koniec spróbowali swoich sił w lepieniu garnków z gliny.
28 stycznia król Felipe i królowa Letizia przyjęli na audiencji hiszpańską reprezentację piłki ręcznej, która po raz drugi z rzędu wygrała Mistrzostwa Europy.
29 stycznia odbył się pogrzeb Infantki Pilar w Katedrze de la Almudena w Madrycie, na którym pojawili się m.in.: król Felipe i królowa Letizia, król Juan Carlos i królowa Sofia, Infantki Elena i Cristina, księżniczka Beatrix z Niderlandów, księżniczka Kalina z Bułgarii z mężem, książę Luis Alfonso i księżna Marie Marguerite, hrabina Paryża Philomena oraz arcyksiążę Karl von Habsburg z córką Eleonore
31 stycznia obecna para królewska przyjęła na audiencji hiszpańskie drużyny piłki wodnej - zespół kobiet zdobył tytuł Mistrzyń Europy, a zespół mężczyzn zajął w mistrzostwach 2. miejsce.
21 stycznia hrabia i hrabina Paryża z dziećmi wzięli udział w nabożeństwie w kaplicy królewskiej Saint-Louis w Dreux odprawionej za króla Ludwika XVI i wszystkich męczenników rewolucji francuskiej, po której spotkali się z przybyłymi mieszkańcami przy grzanym winie i gorącej kawie.
la-couronne.org
la-couronne.org
la-couronne.org
la-couronne.org
*** Luksemburg ***
27 stycznia Wielki Książę Henri opublikował list, w którym podjął próbę obrony Wielkiej Księżnej Marii Teresy przed "niesprawiedliwymi oskarżeniami" pojawiającymi się w luksemburskiej prasie i dotyczącymi przygotowywanego na polecenie Premiera specjalnego raportu na temat aktualnej sytuacji Dworu. Wielki Książę zaznaczył, że to odbija się na całej rodzinie, a jednocześnie przypomniał o pracy Wielkiej Księżnej na rzecz walki z dysleksją i przemocą seksualną, poprawy sytuacji więzionych w Afryce dzieci, rozwoju mikrofinansowania i promowania edukacji dziewcząt i kobiet. Razem z listem opublikowano serię nowych oficjalnych zdjęć pary wielkoksiążęcej.
Wczoraj opublikowano wspomniany raport Waringo liczący około 40 stron. Zawarto w nim propozycję wprowadzenia istotnych zmian w funkcjonowaniu Dworu Wielkoksiążęcego, w tym: zmiany wydatków i kwestii finansowych, zmianę organizacji i zarządzania personelem, zmianę strategii komunikacji publicznej, aktualizację oficjalnej strony internetowej rodziny wielkoksiążęcej, usunięcie oficjalnej strony Wielkiej Księżnej Marii Teresy (https://www.grande-duchesse.lu/) oraz wprowadzenie rozróżnienia między aktywnościami publicznymi i prywatnymi.
W raporcie znalazła się również wzmianka o tym, że "udział Wielkiej Księżnej w istotnych decyzjach personalnych jest problematyczny. Musimy zreformować funkcjonowanie naszej monarchii w tej zasadniczej kwestii. Moim zdaniem nie ma innego rozwiązania."
Waringo Report:
* Modernizing how Luxembourg Monarchy operates.
* Change up Finances
* Distinction between official & private activities, staff & expenses
* Different employee management & reorganization
* Change Public communications strategy
*Update Lux monarchy Website
One thing that is likely going to go, Grand Duchess Maria Teresa's website. The Waringo report concludes there is no reason to maintain this separate site. (But, Main site Luux Monarchy should be updated to be more like this. )https://t.co/tcmZ13aKPl
30 stycznia księżna Laurentien wzięła udział w premierze książki "Knokken voor je boeken" w Bibliotece Publicznej w Amsterdamie (OBA) i otworzyła wystawę zdjęć o tym samym tytule. Zarówno książka, jak i wystawa są częścią obchodów 125-lecia Stowarzyszenia Czytania Nieograniczonego (Vereniging Onbeperkt Lezen VOL) promującego czytanie wśród osób niewidomych, niedowidzących i posiadających różne trudności w czytaniu.
Grecja
29 stycznia królowa Anne-Marie i księżniczka Theodora pojawiły się na pokazie kolekcji greckiej projektantki Celii Krithiatori w British Museum w Londynie. Jak zapewne pamiętacie, od jakiegoś czasu w greckiej prasie krążą plotki, że to Krithiatori została wybrana na projektantkę sukni ślubnej Theodory.
Twitter
Queen Anne-Marie and Princess Theodora attended the fashion show of the Greek designer, Celia Krithiatori, at the British Museum of London on 29th January. Celia Krithiatori is the one chosen by Princess Theodora to make her wedding dress. pic.twitter.com/wGRMU26jAK
Japonia
22 stycznia książę i księżna Akishino byli obecni na 60. Krajowej Konwencji o Bezpieczeństwie Ruchu Drogowego.
Crown Princess Kiko wore a pale green kimono with floral pattern and floral obi at the 60th National Convention on Traffic Safety on January 22.
📸 https://t.co/cI2o8o70O5pic.twitter.com/KomJCSBKsm
27 stycznia księżniczka Kako wzięła udział w specjalnym spotkaniu na cześć matek, które wychowują dzieci z zaburzeniami słuchu, organizowanym już po raz 42. Księżniczka wygłosiła przemówienie w języku migowym.
Kako bierze udział w tym wydarzeniu od 2014, do tej pory zawsze towarzyszyła swojej mamie, księżnej Kiko, w tym roku po raz pierwszy pojawiła się bez niej.
28 stycznia książę Fumihito i księżna Kiko spotkali się z farmerami - ofiarami październikowego tajfunu Hagibis w mieście Date w prefekturze Fukushima.
W dniach 30-31 stycznia książę odwiedził prefekturę Fukuoka, gdzie wziął udział w spotkaniu Japońskiego Stowarzyszenia Ogrodów Zoologicznych i Akwariów oraz odwiedził akwarium Marine World Uminonakamichi.
Poinformowano, że wieczorem 29 stycznia Emerytowany Cesarz Akihito nagle stracił przytomność, Emerytowana Cesarzowa Michiko natychmiast wezwała lekarza. Następnego dnia czuł się dobrze, przeszedł badanie rezonansem magnetycznym, które jednak nie wykazało niczego nieprawidłowego.
31 stycznia księżniczka Kako, księżna Nobuko i księżna Hisako pojawiły się na 69. Wystawie Kwiatowej Kanto Tokai w Tokio, na której zaprezentowano ponad 1600 kwiatów z 11 japońskich prefektur. W zeszłym roku na wystawie pojawiły się obie księżne, a dwa lata temu księżna Nobuko i księżniczka Ayako.
Monako
26 stycznia książę Albert i księżna Charlene wręczyli Order św. Karola, najwyższe odznaczenie państwowe Księstwa Monako przewodniczącemu Międzynarodowej Federacji Samochodowej.
Andrea i Tatiana Casiraghi wydali charytatywną kolację dla Motrice Foundation, w której wzięli udział również księżniczka Alexandra i Charlotte Casiraghi z mężem.
newmyroyals.com
newmyroyals.com
newmyroyals.com
newmyroyals.com
newmyroyals.com
Bhutan
Jak co miesiąc pojawiła się nowa kartka z kalendarza. Tym razem znalazło się w niej zdjęcie króla Jigme Khesara, który 21 lutego będzie świętował okrągłe, 40. urodziny. Król pozuje do niego z 82-letnim z 82-letnim Kencho Tsetenem, którego spotkał wczoraj w trakcie swojej wizyty w Dungkar w dystrykcie Lhuntse.
Dungkar jest ważnym miejscem w historii Bhutanu i dynastii Wangchuck. To stąd pochodził Jigme Namgyel, ojciec pierwszego króla Bhutanu z tej dynastii Ugyena. Z kolei w 2007, kiedy Bhutan przygotowywał się do epokowych zmian, król Jigme Khesar przybył do Dungkar na pierwsze demokratyczne wybory w Kraju Smoka, a Kencho Tseten oddał w nich pierwszy głos.
Kartkę za darmo możecie pobrać TUTAJ
Obecnie król Jigme Khesar odbywa tradycyjną podróż po południowych i wschodnich dystryktach Bhutanu, aby zobaczyć miejsca proponowane dla centrów szkoleniowych dla młodych Bhutańczyków, Gyalsung, które zainaugurował w trakcie ostatniego Święta Narodowego. Podróż rozpoczął 18 stycznia. 19 stycznia udzielił audiencji uczestnikom 8. Szkolenia Służb Wykonawczych Bhutanu w Phuentsholing, dwa dni później spotkał się z nauczycielami przeprowadzającymi egzaminy klasy XII w Samtse, a 23 stycznia w Gelephu udzielił audiencji nauczycielom ICT z całego kraju, którzy brali udział w 12-dniowym szkoleniu.
W wyprawie towarzyszy królowi młodszy brat, książę Jigme Dorji będący jego przedstawicielem we wschodnim Bhutanie.
25 stycznia król był już w Dewathang, gdzie z mieszkańcami świętował Daw Chunyipai Losar - pierwszy dzień 12. miesiąca kalendarza księżycowego Bhutanu, który obchodzony jest jako początek nowego roku we wschodnim Bhutanie.
30 stycznia księżna Mary uczestniczyła w dwóch spotkaniach w Amalienborg - z nową Sekretarz Generalną Duńskiej Rady ds. Uchodźców oraz z dyrektor i zastępcą dyrektora organizacji Mothers' Relief, której jest patronką.
W trakcie ostatniej wizyty w Davos książę udzielił wywiadu The Sunday Times, w którym mówił m.in. o zmianach klimatycznych i ochronie środowiska dla przyszłych pokoleń.
ROYAL EXCLUSIVE: My exclusive interview with HRH The Prince of Wales. We talked about being a “peacemaker”, the importance of “bringing people together”, his hopes to visit Iran, protecting the environment for his grandchildren’s generation and much more @thesundaytimes tomorrow pic.twitter.com/QEHSozs50b
EXCLUSIVE: Prince Charles talks to @RoyaNikkhah about climate change ("My grandchildren’s generation are standing up and saying, ‘What are you doing? We can’t go on like this.") and his hopes for peace in the Middle East https://t.co/MJkRZABf7X
26 stycznia królowa Elżbieta i księżniczka Anne zostały zauważone w drodze na niedzielne nabożeństwo w Sandringham.
hellomagazine.com
hellomagazine.com
hellomagazine.com
Późnym wieczorem opublikowano zdjęcia ocalałych z Holokaustu Yvonne Bernstein i Stevena Franka z ich wnuczkami: Chloe, Maggie i Trixie wykonane w Pałacu Kensington przez księżną Cambridge z okazji Dnia Pamięci Ofiar Holokaustu. Zdjęcia znalazły się na specjalnej wystawie upamiętniającej 75. rocznicę zakończenia Holokaustu.
Później udostępniono także zdjęcia zza kulis wraz z wypowiedzią księżnej podsumowującej spotkanie: "Przerażające okrucieństwa Holokaustu spowodowane przez najbardziej niewyobrażalne zło, na zawsze pozostaną ciężkie w naszych sercach. A jednak tak często, w tych najbardziej niewyobrażalnych przeciwnościach losu, rozkwitają najbardziej niezwykli ludzie. [...] Ich historie pozostaną ze mną na zawsze."
27 stycznia książę i księżna Cambridge uczestniczyli w ceremonii z okazji Holocaust Memorial Day w Westminster Centre, po którym spotkali się z ocalałymi z Holokaustu.
The Duke of Cambridge is giving a reading during the ceremony. Both he and Kate are also meeting Holocaust survivors, and survivors of more recent genocides, who have taken part in the ceremony #HolocaustMemorialDaypic.twitter.com/pcrR3OQAYP
The amazing moment HRH is reunited with her photography subject Yvonne Bernstein at end of national service.’I had a great model’, the Duchess said. William later told fellow survivors: ‘I know this lady well. You know my wife took pictures of her? They’re great photos’ @HMD_UKpic.twitter.com/jaJvCkAAIM
25 stycznia Zara Tindall pojawiła się na Festiwalu Cheltenham.
dailymail.co.uk
dailymail.co.uk
28 stycznia księżna Kate odwiedziła szpital dziecięcy Evelina London, gdzie dołączyła do małych pacjentów na warsztatach zorganizowanych w ramach programu National Portrait Gallery, której jest patronką.
The Duchess of Cambridge arrives at the Evelina London Children’s Hospital to join a creative workshop run by the National Portrait Gallery’s Hospital Programme pic.twitter.com/tfkrJy879d
Lovely scenes at @EvelinaLondon as Kate is given two ‘rag wreaths’ by heart patient Luke Wheeler-Waddison, 10, and his sister, Savannah, 4. She said she would definitely put the pink one up in Charlotte’s room. Luke also took a fabulous picture of the duchess! pic.twitter.com/e32ZWdZ8dS
The Duchess of Cambridge joined patients at a creative arts workshop led by the National Portrait Gallery, designed to promote health, well being and happiness through art at the Evelina Children's Hospital. https://t.co/X4Dft3MHMBpic.twitter.com/hlJQhngWbE
29 stycznia księżna złożyła wizytę w przedszkolu LEYF Stockwell Gardens w Londynie, w którym zaserwowała dzieciom śniadanie i dołączyła do ich porannych zajęć. Wizyta miała związek z inauguracją ankiety 5 Big Questions dotyczącej wychowania dzieci i początkowo miała odbyć się 22 stycznia, jednak z powodu złej pogody została przesunięta. W trakcie rozmów z pracownikami przedszkola na temat roli żywienia w rozwoju dzieci księżna zdradziła, że ankietę wypełniło już 10 000 osób i nie może się doczekać, aby zobaczyć jej wyniki.
W czasie śniadania księżna pytała dzieci, kto jest ich ulubionym nauczycielem. Jedna z dziewczynek wskazała ją :)
dailymail.co.uk
dailymail.co.uk
dailymail.co.uk
dailymail.co.uk
dailymail.co.uk
dailymail.co.uk
dailymail.co.uk
The Duchess of Cambridge has showed off her hosting skills, delivering breakfast to hungry children during a visit to a social enterprise-run nursery and pre-school in Stockwell, south London pic.twitter.com/5p2gafvLn7
Today at Buckingham Palace, The Princess Royal presented Elaine Newell OBE and Philippa Nightingale MBE with Honours for Services to Midwifery. #Investiture
Księżna Kornwalii tego dnia odwiedziła Cornhill Centre, które pomaga osobom starszym pozostać aktywne, i wzięła udział w lekcji izraelskiego tańca Zemer Atik, a następnie odwiedziła Second Time Around, charytatywny projekt renowacji niechcianych drewnianych mebli.
dailymail.co.uk
dailymail.co.uk
dailymail.co.uk
dailymail.co.uk
dailymail.co.uk
dailymail.co.uk
The Duchess of Cornwall is always a fantastically good sport! Camilla is in Oxfordshire as president of the @RoyalVolService and took part in an Israeli circle dance, Zemer Atik. ‘Don’t put me off!’ she whispered to me. It’s all about community, companionship - and keeping fit. pic.twitter.com/cKV8ccOlNA
The Duchess of Cornwall has also visited Second Time Around, a furniture store and tearoom, which provides training and opportunities to promote work, social inclusion and independence for adults with learning disabilities. And Camilla even tried her hand at sanding! pic.twitter.com/LKiqxl0YfY
Książę Cambridge 30 stycznia odwiedził Everton, aby dowiedzieć się o nowych projektach związanych ze zdrowiem psychicznym sportowców w ramach kampanii Heads Up.
Today, The Duke of Cambridge visited @Everton as part of the #HeadsUp campaign to hear more about the fantastic work @EITC are doing to support their community ⚽️
🎥Take a look behind the scenes as @Everton welcomes The Duke of Cambridge to @EITC to find out more about some of the incredible work they’re doing to change the conversation on mental health in their community. #HeadsUp | @FA | @Heads_Togetherpic.twitter.com/8PsrrijI7F
Książę Edynburga razem z księżniczką Anne został zauważony na przejażdżce samochodem po Sandringham. Oczywiście to nie on prowadził.
January 25, 2020. Princess Anne, The Princess Royal and Prince Philip, The Duke of Edinburgh were photographed driving out the HM's Sandringham Estate. pic.twitter.com/fa7721GYD5
The Art Room, której patronką od 2012 jest księżna Kate, ma zostać zamknięta z powodu braku funduszy. Program ten poprzez sztukę wspiera dzieci doświadczających problemów emocjonalnych. Organizacja partnerska Place2Be ogłosiła, że obecnie program ten "nie jest stabilny finansowo" i w związku z tym przestanie działać pod koniec marca. Zapewnili jednocześnie, że współpracują z personelem szkolnym, aby znaleźć alternatywne wsparcie dla dzieci do tej pory korzystających z pomocy The Art Room.
Everyone is misreading this. The article does NOT say that the charity only needs 50K pounds. That is the amount being raised to help cover services in just one local area.
Królowa Rania 28 stycznia odwiedziła muhafazę (prowincję) Akaba, gdzie spotkała się z grupą lokalnych kobiet z różnych sektorów, z którymi rozmawiała o ich roli w jordańskim społeczeństwie i ich wkładzie w rozwój kraju.
Serbia
Pod koniec stycznia książę Philip i księżna Danica złożyli kilkudniową wizytę w Wiedniu w Austrii. 23 stycznia byli obecni na kolacji wydanej na ich cześć przez Ambasadora USA, z którym książę rozmawiał na temat możliwości wsparcia dla młodych i utalentowanych Serbów, którzy chcą rozwijać się w Austrii i USA.
24 stycznia para książęca wzięła udział w tradycyjnym XXIII charytatywnym Balu św. Sawy.
Bal organizowany jest w Wiedniu co roku od 1996, ale początki tradycji sięgają 1846, kiedy to Serb Milos Obrenovi zorganizował Bal Słowian w austriackiej stolicy, starając się zgromadzić na nim najbardziej znanych Serbów. Bal jest częścią uroczystości Svetosavska ku czci św. Sawy, pierwszego arcybiskupa Serbii i jednego z najważniejszych świętych Serbskiego Kościoła Prawosławnego.
Zysk z biletów na to wydarzenie jest przekazywany jednej z serbskich organizacji charytatywnych działających w Austrii. W tym roku został wsparty został projekt "Dla dziecięcej radości" Serbskiego Centrum w Wiedniu, które pomaga mieszkańcom enklaw w Kosowie. Dzięki sugestii klasztoru Visani Dečani środki trafią do potrzebującej rodziny Čukarić z Velikoj Hoči w Kosowie.
Piszę ten komentarz ze względu na 75 rocznicę wyzwolenia niewinnych Aniołów z piekła na ziemi - Auschwitz Birkenau. Wiecie co? My tak często narzekamy na swoje życie... A spójrzmy na piekło Oświęcimia, na to co przeżyli tam nasi rodacy, na to ile wycierpieli. Milion trzysta tysięcy.... Ogromna liczba, milion trzysta tysięcy istnień brutalnie zamordowanych poprzez choroby, głód, pobicie przez kapo, zastrzelenie, bądź okrutne eksperymenty medyczne. Nigdy nie wyobrazimy sobie co to było za piekło. Bo tak właśnie wygląda piekło na ziemi. Więźniowie musieli wstawać CODZIENNIE o 4:30 rano! Ten kto nie wstał dokładnie na czas był bity. Katorżnicza praca, wycieńczenie... To naprawdę przeraża.... Ogromnie podziwiam Tych, co przeżyli te piekło, co tyle wycierpieli. Nigdy nie wolno nam o tym zapomnieć. Nigdy. A tyle z nas narzeka na swoje życie. Dorośli na pracę, rachunki, wypłatę, i inne problemy. Zaś nastolatkowie na oceny, na ilość nauki itp. Czym są nasze problemy w porównaniu z problemami Aniołów z Oświęcimia? Czym? Otóż mówię niczym. Nasze problemy w porównaniu z tym, co Oni w tym piekle przeżywali są nic nie znaczącą błahostką. Nasze problemy prędzej, czy później miną. Oni nie byli pewni, czy dożyją kolejnej minuty. Wszędzie czyhała śmierć, a my żyjemy w wolnym kraju. Mamy tak naprawdę wszystko i możemy mieć jeszcze więcej, wystarczy się troszkę postarać. Naprawdę doceńmy to co mamy, że żyjemy, że codziennie budzimy się w ciepłym łóżku, że nie musimy się bać, czy dożyjemy jutra, że nikt w nas nie strzela, że nikt nas nie katuje, że nikt nas nie zmusza do katorżniczej pracy. Doceńmy, że mamy dom, rodzinę, doceńmy każdą chwilę w życiu. Nie ma też sensu by cały czas się o coś martwić, bo to minie. Starajmy się pięknie żyć... Kinga
Nawet nie zdajesz sobie sprawy (ja zapewne też) jak w dzisiejszych czasach ludzie cierpią i nikt o tym nie mówi i nikogo to nie obchodzi. Było i minęło, lepiej było by dla wszystkich aby zajęto się aktualnym problemami, zamiast marnować czas i pieniądze na to czego już zmienić nie można. Ciągłe rozdrapywanie tych ran, stwarza konflikty i buduje napięcia między ludźmi, każdy chce mieć wyłączność na prawdę. Mówią pamiętajmy, aby to się nie powtórzyło, ale co jeśli zadziała to w drugą stronę i stanie się przykładem dla innych chorych umysłów?
Wow, dużo ciekawych informacji: 1. Holocaust - to dobrze, że tak wiele koronowanych głów uhonorowało ofiary Holocaustu. Szkoda, że z UK wysłano tylko Camillę, a nie np. Williama i Kate, ale może nie chcieli odwracać uwagi od takiego wydarzenia. Miło, że upamiętnili to w domu. 2. Szwecja - "licealistami prowadzącymi własne firmy" - to super, że w Szwecji tak wspiera się młodych przedsiębiorców, żyłkę biznesmena i w efekcie wolny rynek. U nas takie osoby w najlepszym przypadku by wyśmiano, a w najgorszym urzędy zarzuciłyby im jakieś przestępstwa. 3. zamknięcie patronatu Kate - nie ma się co dziwić, współpraca Kate z Art Room (przynajmniej w oczach publiki) ograniczała się do jednej wizyty raz na rok czy 2 lata, z której i tak większość zapamiętała pewnie tylko kreację księżnej. To bankructwo to zejście na ziemię przy rozpowszechnionej opinii, że Kate jest jak Diana i dosłownie gwarantuje sukces. 4. Luksemburg - skandal z Marią Teresą - skoro podjęto aż takie środki, to znaczy, że problem naprawdę istniał. Swoją drogą pamiętam moją reakcję na stworzenie strony o Marii Teresie - z jednej strony "fajnie, coś nowego", a z drugiej poczucie, że coś tu jest nie tak, po co komu odrębna strona. No i się wyjaśniło... Czy jakiejkolwiek innej "dziewczynie z ludu", która weszła do rodziny królewskiej/wielkoksiążęcej, odbiło w równie dużym stopniu? 5. Francja - trzecie zdjęcie - te ręce w kurtce są trochę nie na miejscu... 6. no i klasyk tygodnia czyli Belgia i Albert, który w życiu o klasie i godności nie słyszał...
Z Danii w Oświęcimiu był duński minister spraw zagranicznych. Marie i Joachim są teraz w Paryżu, a Mary i Frederik w Szwajcarii, więc myślę, że nie mogli jechać.
Tylko że to była kwestia 1-dniowej wizyty w europejskim kraju w XXI wieku - o problemach z transportem trudno tu mówić. Myślę, że choć jedna z pięciu osób mogłaby znaleźć czas, żeby przyjechać. No i nie była to niezapowiedziana okazja - już od 75 lat było wiadomo, że w styczniu 2020 roku minie 75 lat od wyzwolenia obozu. Także staram się rozumiem, ale wciąż (podobnie jak Anonim z 14:48) mam niesmak...
Gabrielo, można wiedzieć, czemu zdecydowałaś się usunąć komentarz z 14:48? Nie był mój, ale odnosił się do mojego komentarza, dlatego go pamiętam. Nie kojarzę, by było w nim coś wulgarnego czy nienawistnego. Owszem, autor(ka?) bezpośrednio odniosła się do niektórych spraw, ale ja również wyraziłam swoje zdanie - nie zawsze pozytywne. Nie odbierz tego, proszę, jako ataku - to Twój blog i Twoja decyzja, które komentarze pozostaną, jednak mimo wszystko zaintrygowało mnie to. Może faktycznie znalazło się w nim coś nieodpowiedniego, więc warto byłoby wiedzieć na przyszłość.
Uznałam go za obraźliwy w stosunku do księżniczki Alexandry i duńskiej rodziny królewskiej, nie będę tutaj przytaczać dosłownych cytatów, ale niektóre słowa użyte przez autora uznałam za niestosowne. Absolutnie nie zabraniam nikomu krytykować, cieszę się, że mogę poznać Wasze zdanie, często się nawet z Wami zgadzam, chociaż nie użyłabym aż tak dosadnego słownictwa. Może jestem trochę przewrażliwiona, ale naprawdę, szanujmy się nawzajem. Proszę jedynie o zachowanie kultury w Waszych wypowiedziach
Przepiękne są te zdjęcia byłych więźniów wykonane przez księżną Kate - wyglądają jak obrazy Vermeer z tą żywą kolorystyką na ciemnym tle. To jeden z pięknych sposobów upamiętnienia.
To prawda :) mnie też zachwyciły te zdjęcia. Widać, że ma zdolności ku temu ( albo bardzo dobrych pomocników:) Monako..... czy nikt nie potrafi wytłumaczyć książęcym bliźniętom, że wychodzenie do poddanych w okularach przeciwsłonecznych to jest co najmniej brak szacunku? nie wspominając o tym ciastku w rękach dziewczynki....
Wątpliwe, by dalej sprawowała patronat nad organizacją, która już nie istnieje. Mnie zastanawia dlaczego dowiadujemy się dopiero teraz, czy nikt wcześniej się nie zorientował, że program stoi na skraju bankructwa? Przecież mogliby dostatecznie szybko podjąć jakieś kroki, by uratować go przed całkowitym zamknięciem. Wszystkich oddziałów pewnie nie dałoby się uratować, ale może zmniejszyć zasięg
Też mnie to zastanawia (i martwi zarazem). Przecież takie rzeczy nie dzieją się z dnia na dzień, to długotrwały proces. Wychodzi na to, że Kate w ogóle nie interesował los tego patronatu, bo nie wierzę, że nikt jej nie informował (a nawet jeśli to jej obowiązkiem było samej to nadzorować). Kate chyba zawsze będzie "work shy" i nic się w tej materii niestety nie zmieni...
Z przykrością stwierdzam, ale taka prawda Kate nic nie robi. Każdy gada tylko o niej, a więcej wyjść ma już hrabina Sophie, która robi kawał dobrej roboty... W BRK ostatnio skandal, za skandalem..
Ja też - to bardzo pracowita i naprawdę wartościowa osoba. Królowa ponoć ją lubi (i słusznie), jednak nie widać tego np. w dzieleniu się biżuterią: Sophie, która tyle razy reprezentowała UK na europejskich uroczystościach z tiarami, ma chyba tylko jedną czy dwie tiary i w porównaniu z innymi wypadała skromnie. Rozumiem, że nie jest to przyszła królowa, ale jako reprezentantce UK, która jako jedyna utrzymuje kontakty z królowymi/księżnymi z kontynentu, wypożyczyć czegoś by nie zaszkodziło. Podobno blog (anglojęzyczny, ale polskiej autorki) o działalności Sophie zakończył działalność, bo media zbyt mało o niej pisały lub zamieszczały fotografii. Nie wiem, czy taki jest powód zamknięcia bloga (tylko sama autorka mogłaby się wypowiedzieć), jednak brak doceniania Sophie to fakt. Smutny fakt.
A lenistwo Kate to fakt. Mało robi, a gdy już robi, to widać, że nie traktuje tego jako powołania/misji/przyjemności, a przykry obowiązek do odhaczenia. Szkoda.
Według mnie księzna Cambridge jest zaangażowaną w swoje obowiązki osobą, fajnie, że podejmuje się nowych inicjatyw, że odnalazła w patronatach swoją drogę, widać że zgłębia tematykę organizacji którym patronuje. Jest równie pracowita i naturalna co Hrabina Wessexu. Księzna Kate robi przepiękne zdjęcia, a ta ostatnia sesja jest absolutnie wyjątkowa. Księzna Danica miała śliczną suknię na balu w Wiedniu.
Niestety też mam takie odczucia, że księżna Kate robi to co musi. Chyba lepiej czuje się w roli żony i matki niż reprezentantki korony. Nic do niej nie mam, oczywiście to logiczne nie znam jej prywatnie itp., ale jej uśmiech wydaje się strasznie sztuczny taki na siłę.
Gabrysiu (można tak się zwracać? jeśli nie, to przepraszam) wiadomo może co z blogiem o rodzince z Camrbidge? Ostatni post był 5 miesięcy temu. Czy ten blog będzie jeszcze funkcjonował ?
Publikując komentarz zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych, takich jak nazwa użytkownika czy adres e-mail, zgodnie z rozporządzeniem art. 6 ust. 1 lit. a RODO. Dane te są przetwarzane w celu opublikowania komentarza na blogu oraz do celów statystycznych.
Piszę ten komentarz ze względu na 75 rocznicę wyzwolenia niewinnych Aniołów z piekła na ziemi - Auschwitz Birkenau.
OdpowiedzUsuńWiecie co? My tak często narzekamy na swoje życie... A spójrzmy na piekło Oświęcimia, na to co przeżyli tam nasi rodacy, na to ile wycierpieli. Milion trzysta tysięcy.... Ogromna liczba, milion trzysta tysięcy istnień brutalnie zamordowanych poprzez choroby, głód, pobicie przez kapo, zastrzelenie, bądź okrutne eksperymenty medyczne. Nigdy nie wyobrazimy sobie co to było za piekło. Bo tak właśnie wygląda piekło na ziemi. Więźniowie musieli wstawać CODZIENNIE o 4:30 rano! Ten kto nie wstał dokładnie na czas był bity. Katorżnicza praca, wycieńczenie... To naprawdę przeraża.... Ogromnie podziwiam Tych, co przeżyli te piekło, co tyle wycierpieli. Nigdy nie wolno nam o tym zapomnieć. Nigdy.
A tyle z nas narzeka na swoje życie. Dorośli na pracę, rachunki, wypłatę, i inne problemy. Zaś nastolatkowie na oceny, na ilość nauki itp.
Czym są nasze problemy w porównaniu z problemami Aniołów z Oświęcimia? Czym? Otóż mówię niczym. Nasze problemy w porównaniu z tym, co Oni w tym piekle przeżywali są nic nie znaczącą błahostką. Nasze problemy prędzej, czy później miną. Oni nie byli pewni, czy dożyją kolejnej minuty. Wszędzie czyhała śmierć, a my żyjemy w wolnym kraju. Mamy tak naprawdę wszystko i możemy mieć jeszcze więcej, wystarczy się troszkę postarać.
Naprawdę doceńmy to co mamy, że żyjemy, że codziennie budzimy się w ciepłym łóżku, że nie musimy się bać, czy dożyjemy jutra, że nikt w nas nie strzela, że nikt nas nie katuje, że nikt nas nie zmusza do katorżniczej pracy. Doceńmy, że mamy dom, rodzinę, doceńmy każdą chwilę w życiu. Nie ma też sensu by cały czas się o coś martwić, bo to minie.
Starajmy się pięknie żyć...
Kinga
Nie wstawiałaś już czasem tego komentarza na inny blog? Wydaje się bardzo znajomy...
UsuńTeż mam takie wrażenie. Ogólnie zgadzam się z treścią komentarza, ale to mi już zalatuje spamem i pisaniem nie na temat...
UsuńNawet nie zdajesz sobie sprawy (ja zapewne też) jak w dzisiejszych czasach ludzie cierpią i nikt o tym nie mówi i nikogo to nie obchodzi. Było i minęło, lepiej było by dla wszystkich aby zajęto się aktualnym problemami, zamiast marnować czas i pieniądze na to czego już zmienić nie można. Ciągłe rozdrapywanie tych ran, stwarza konflikty i buduje napięcia między ludźmi, każdy chce mieć wyłączność na prawdę. Mówią pamiętajmy, aby to się nie powtórzyło, ale co jeśli zadziała to w drugą stronę i stanie się przykładem dla innych chorych umysłów?
UsuńWow, dużo ciekawych informacji:
OdpowiedzUsuń1. Holocaust - to dobrze, że tak wiele koronowanych głów uhonorowało ofiary Holocaustu. Szkoda, że z UK wysłano tylko Camillę, a nie np. Williama i Kate, ale może nie chcieli odwracać uwagi od takiego wydarzenia. Miło, że upamiętnili to w domu.
2. Szwecja - "licealistami prowadzącymi własne firmy" - to super, że w Szwecji tak wspiera się młodych przedsiębiorców, żyłkę biznesmena i w efekcie wolny rynek. U nas takie osoby w najlepszym przypadku by wyśmiano, a w najgorszym urzędy zarzuciłyby im jakieś przestępstwa.
3. zamknięcie patronatu Kate - nie ma się co dziwić, współpraca Kate z Art Room (przynajmniej w oczach publiki) ograniczała się do jednej wizyty raz na rok czy 2 lata, z której i tak większość zapamiętała pewnie tylko kreację księżnej. To bankructwo to zejście na ziemię przy rozpowszechnionej opinii, że Kate jest jak Diana i dosłownie gwarantuje sukces.
4. Luksemburg - skandal z Marią Teresą - skoro podjęto aż takie środki, to znaczy, że problem naprawdę istniał. Swoją drogą pamiętam moją reakcję na stworzenie strony o Marii Teresie - z jednej strony "fajnie, coś nowego", a z drugiej poczucie, że coś tu jest nie tak, po co komu odrębna strona. No i się wyjaśniło... Czy jakiejkolwiek innej "dziewczynie z ludu", która weszła do rodziny królewskiej/wielkoksiążęcej, odbiło w równie dużym stopniu?
5. Francja - trzecie zdjęcie - te ręce w kurtce są trochę nie na miejscu...
6. no i klasyk tygodnia czyli Belgia i Albert, który w życiu o klasie i godności nie słyszał...
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńMasz rację, jak mogłam zapomnieć o Meghan :-)
UsuńZ Danii w Oświęcimiu był duński minister spraw zagranicznych. Marie i Joachim są teraz w Paryżu, a Mary i Frederik w Szwajcarii, więc myślę, że nie mogli jechać.
UsuńTylko że to była kwestia 1-dniowej wizyty w europejskim kraju w XXI wieku - o problemach z transportem trudno tu mówić. Myślę, że choć jedna z pięciu osób mogłaby znaleźć czas, żeby przyjechać. No i nie była to niezapowiedziana okazja - już od 75 lat było wiadomo, że w styczniu 2020 roku minie 75 lat od wyzwolenia obozu. Także staram się rozumiem, ale wciąż (podobnie jak Anonim z 14:48) mam niesmak...
UsuńGabrielo, można wiedzieć, czemu zdecydowałaś się usunąć komentarz z 14:48? Nie był mój, ale odnosił się do mojego komentarza, dlatego go pamiętam. Nie kojarzę, by było w nim coś wulgarnego czy nienawistnego. Owszem, autor(ka?) bezpośrednio odniosła się do niektórych spraw, ale ja również wyraziłam swoje zdanie - nie zawsze pozytywne. Nie odbierz tego, proszę, jako ataku - to Twój blog i Twoja decyzja, które komentarze pozostaną, jednak mimo wszystko zaintrygowało mnie to. Może faktycznie znalazło się w nim coś nieodpowiedniego, więc warto byłoby wiedzieć na przyszłość.
UsuńUznałam go za obraźliwy w stosunku do księżniczki Alexandry i duńskiej rodziny królewskiej, nie będę tutaj przytaczać dosłownych cytatów, ale niektóre słowa użyte przez autora uznałam za niestosowne. Absolutnie nie zabraniam nikomu krytykować, cieszę się, że mogę poznać Wasze zdanie, często się nawet z Wami zgadzam, chociaż nie użyłabym aż tak dosadnego słownictwa. Może jestem trochę przewrażliwiona, ale naprawdę, szanujmy się nawzajem. Proszę jedynie o zachowanie kultury w Waszych wypowiedziach
UsuńPrzepiękne są te zdjęcia byłych więźniów wykonane przez księżną Kate - wyglądają jak obrazy Vermeer z tą żywą kolorystyką na ciemnym tle. To jeden z pięknych sposobów upamiętnienia.
OdpowiedzUsuńTo prawda :) mnie też zachwyciły te zdjęcia. Widać, że ma zdolności ku temu ( albo bardzo dobrych pomocników:)
UsuńMonako..... czy nikt nie potrafi wytłumaczyć książęcym bliźniętom, że wychodzenie do poddanych w okularach przeciwsłonecznych to jest co najmniej brak szacunku? nie wspominając o tym ciastku w rękach dziewczynki....
pozdrawiam
Małgosia
Mnie zastanawia to, co będzie w takim razie z patronatem, czy Kate już nie będzie patronką? A wy jak myślicie?
OdpowiedzUsuńWątpliwe, by dalej sprawowała patronat nad organizacją, która już nie istnieje. Mnie zastanawia dlaczego dowiadujemy się dopiero teraz, czy nikt wcześniej się nie zorientował, że program stoi na skraju bankructwa? Przecież mogliby dostatecznie szybko podjąć jakieś kroki, by uratować go przed całkowitym zamknięciem. Wszystkich oddziałów pewnie nie dałoby się uratować, ale może zmniejszyć zasięg
UsuńTeż mnie to zastanawia (i martwi zarazem). Przecież takie rzeczy nie dzieją się z dnia na dzień, to długotrwały proces. Wychodzi na to, że Kate w ogóle nie interesował los tego patronatu, bo nie wierzę, że nikt jej nie informował (a nawet jeśli to jej obowiązkiem było samej to nadzorować). Kate chyba zawsze będzie "work shy" i nic się w tej materii niestety nie zmieni...
UsuńZ przykrością stwierdzam, ale taka prawda Kate nic nie robi. Każdy gada tylko o niej, a więcej wyjść ma już hrabina Sophie, która robi kawał dobrej roboty...
OdpowiedzUsuńW BRK ostatnio skandal, za skandalem..
Zgadzam się co do hrabiny Sophie - dużo robi, a jest bardzo niedoceniana.
UsuńI ona i Edward jako jedyni się nie rozwiedli. Co na pewno podoba się Elżbiecie II.
UsuńJa ją lubię
Ja też - to bardzo pracowita i naprawdę wartościowa osoba. Królowa ponoć ją lubi (i słusznie), jednak nie widać tego np. w dzieleniu się biżuterią: Sophie, która tyle razy reprezentowała UK na europejskich uroczystościach z tiarami, ma chyba tylko jedną czy dwie tiary i w porównaniu z innymi wypadała skromnie. Rozumiem, że nie jest to przyszła królowa, ale jako reprezentantce UK, która jako jedyna utrzymuje kontakty z królowymi/księżnymi z kontynentu, wypożyczyć czegoś by nie zaszkodziło.
UsuńPodobno blog (anglojęzyczny, ale polskiej autorki) o działalności Sophie zakończył działalność, bo media zbyt mało o niej pisały lub zamieszczały fotografii. Nie wiem, czy taki jest powód zamknięcia bloga (tylko sama autorka mogłaby się wypowiedzieć), jednak brak doceniania Sophie to fakt. Smutny fakt.
A lenistwo Kate to fakt. Mało robi, a gdy już robi, to widać, że nie traktuje tego jako powołania/misji/przyjemności, a przykry obowiązek do odhaczenia. Szkoda.
Może po prostu ona nie chce lepszych tiar?
UsuńWedług mnie księzna Cambridge jest zaangażowaną w swoje obowiązki osobą, fajnie, że podejmuje się nowych inicjatyw, że odnalazła w patronatach swoją drogę, widać że zgłębia tematykę organizacji którym patronuje. Jest równie pracowita i naturalna co Hrabina Wessexu.
UsuńKsięzna Kate robi przepiękne zdjęcia, a ta ostatnia sesja jest absolutnie wyjątkowa.
Księzna Danica miała śliczną suknię na balu w Wiedniu.
Niestety też mam takie odczucia, że księżna Kate robi to co musi. Chyba lepiej czuje się w roli żony i matki niż reprezentantki korony. Nic do niej nie mam, oczywiście to logiczne nie znam jej prywatnie itp., ale jej uśmiech wydaje się strasznie sztuczny taki na siłę.
OdpowiedzUsuńGabrysiu (można tak się zwracać? jeśli nie, to przepraszam) wiadomo może co z blogiem o rodzince z Camrbidge? Ostatni post był 5 miesięcy temu. Czy ten blog będzie jeszcze funkcjonował ?
OdpowiedzUsuń