Jak wszyscy doskonale wiemy, choć może nie wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę, królowa Rania nie znosi nudnych, klasycznych kreacji. Zawsze ubierze coś, co od razu wpadnie w oko - bluzkę o ciekawym wzorze, nietypową spódnicę, suknię z peleryną - lub zadba o niecodzienne dodatki. W 2003 zachwyciła wręcz magiczną tiarą, o której więcej w dzisiejszym poście.
 |
| tiara-mania.com |
Emerald Ivy Tiara jest młodziutką tiarą, powstałą w 2003 dla francuskiej firmy jubilerskiej Boucheron. Zaprojektowała ją Solange Azagury Partridge, brytyjska projektantka biżuterii i dekoratorka wnętrz.
 |
| orderofsplendor.blogspot.com |
Co rzadkie w przypadku tiar, do jej wykonania nie wykorzystano diamentów. To, co czyni ją unikatową to szmaragdy osadzone w czarnym złocie, które nadają jej niezwykłego, tajemniczego charakteru. Choć nie jestem ekspertką w tej kwestii, dotąd nie spotkałam się z inną tiarą, którą stworzono z dodatkiem czarnego złota.
 |
| wikipedia.org |
Projekt tiary sam w sobie jest dość prosty, oparty na motywie bluszczu. Na podstawie osadzone są liście bluszczu stworzone ze szmaragdów osadzonych w czarnym złocie, przeplatanych szmaragdowymi kulkami.
 |
| pinterest |
Wbrew pozorom, właścicielką tiary bynajmniej nie jest królowa Rania, diadem należy bowiem do firmy Boucheron. Niemniej królowa wypożyczyła go dwukrotnie tuż po jego powstaniu w 2003. Po raz pierwszy zapozowała w nim do zdjęć dla
Vanity Fair, a kilka miesięcy później zabrała go ze sobą na wizytę państwową w Szwecji.
 |
| pinterest |
Niestety, ponieważ była to tylko pożyczka, jest mało prawdopodobne, byśmy zobaczyli tiarę ponownie, a przynajmniej nie na głowie królowej Jordanii. Po raz ostatni widzieliśmy ją w 2007, kiedy zaprezentowała się w niej amerykańska aktorka Dita von Teese, na wydarzeniu związanym z firmą Boucheron.
Źródło: orderofsplendor.blogspot.com, tiara-mania.com
To wyjątkowa i oryginalna tiara, idealnie pasuje do Królowej :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie jest królowej, bo jej oryginalny projekt i wykorzystane materiały czynią ją unikalną i świetnie pasującą do niebanalnego stylu Ranii. Ta tiara ma też w sobie coś orientalnego - w sam raz dla jordańskiej królowej.
OdpowiedzUsuńCo się stało z nosem królowej Ranii? :-O
OdpowiedzUsuńCzyżby chirurg plastyczny przesadził?...
Te czasy, kiedy aż tak nie znanu botoxu i innych niepotrzebnych operacji.... Teraz Rania ledwo przypomina siebie... a szkoda bo to piękna kobieta
OdpowiedzUsuń