O bliskich relacjach łączących duńską i grecką rodzinę królewską nie trzeba nikogo przekonywać, w końcu królowe Danii i Grecji są siostrami. Nie każdy jednak wie, że te dwie rodziny były ze sobą ściśle związane na długo przed narodzinami królowej Anne-Marie czy jej siostry.
Georgios Jakobides, Public domain, via Wikimedia Commons |
Mają ją w swoim drzewie genealogicznym członkowie greckiej, rosyjskiej, brytyjskiej, hiszpańskiej, rumuńskiej i serbskiej rodziny królewskiej. Jej potomków znajdziemy także w szwedzkiej rodzinie królewskiej i niemiekich rodach książęcych oraz wśród pretendentów do tronu Włoch. Nie obędzie się także bez polskich akcentów... Kim jest Olga, rosyjska królowa Hellenów? W tym oraz kolejnych postach z nowej serii cofniemy się w przeszłość i zgłębimy historię tej barwnej, życzliwej i uwielbianej przez naród postaci.
Embed from Getty Images
3 września 1851 w Pałacu w Pawłowsku niedaleko Petersburga w Rosji na świat przyszła Olga Konstantinowna, drugie z sześciorga dzieci i pierwsza córka wielkiego księcia Konstantina Mikołajewicza i jego żony Aleksandry, księżniczki Sachsen-Altenburg. Przez ojca dziewczynka była wnuczką cara Mikołaja I, bratanicą Aleksandra II i kuzynką pierwszego stopnia Aleksandra III. Większość dzieciństwa spędziła w rezydencjach ojca, Pałacu w Pawłowsku czy posiadłościach na Półwyspie Krymskim.
Co ciekawe, przez pewien czas razem z rodziną mieszkała w Polsce. W 1862 car Aleksander II mianował swojego brata Konstantina namiestnikiem Królestwa Polskiego. Wielki książę razem z żoną i dziećmi przeprowadził się w lipcu do Warszawy, jednak nie zostali mile przyjęci, zwłaszcza wielki książę, na którego już następnego dnia dokonano zamachu (nieudanego zresztą). Nastawienie Polaków do nowego namiestnika nie zmieniło się po jego próbach przeprowadzenia reform, aby zapobiec wybuchowi powstania. Wreszcie po powstaniu styczniowym w sierpniu 1863 złożył rezygnację i w październiku powrócił do Petersburga. To nie jedyny polski akcent w biografii późniejszej królowej, już po jej śmierci jej wnuczka poślubi bowiem polskiego arystokratę. Więcej o tym przeczytacie w jednym z ostatnich postów z serii.
Muguet (z francuskiego konwalia), jak nazywał ją ojciec w dzieciństwie, miała jasne włosy, nieco pucołowatą twarz z dużymi niebieskimi oczami i w przeciwieństwie do młodszej siostry Very była znacznie spokojniejsza, ale i bardzo nieśmiała. Znana jest historia, kiedy to podczas przepytywania z lekcji przez nauczyciela mała Olga wybuchła płaczem i wybiegła z pokoju. W jednym z listów wielka księżna Aleksandra Józefowna tak opisywała swoją córkę: "Moja Olga to urocze dziecko, jest moją radością i powodem do dumy. Jest tak słodka, wesoła, prosta i posłuszna". Z całej piątki rodzeństwa Muguet szczególnie blisko związana była ze starszym bratem Mikołajem Konstantynowiczem i jako jedna z nielicznych utrzymywała z nim stały kontakt w czasie jego wygnania na Uralu i w Taszkencie, na które został skazany po kradzieży trzech cennych diamentów z ikony należącej do matki, aby spłacić długi, które zaciągnął, wdając się w romans z amerykańską kurtyzaną.
Źródło: Julia P. Gelardi "Niezwykłe kobiety Romanowów. Od świetności do rewolucji", wikipedia.org
***** ***** ***** *****
Łącznie seria o królowej Oldze będzie się składała z około 15 postów, z których część zostanie opatrzona innym tytułem. Wszystkie posty z serii będziecie mogli znaleźć po kliknięciu w obrazek po prawej stronie bloga bądź tutaj. Mniej więcej w połowie cyklu rozpoczniemy kolejną "historyczną" serię postów, która początkowo będzie stanowić uzupełnienie notek o królowej Oldze.
Tworząc drzewo genealogiczne doszłam do pokrewieństwa rodzin królewskich ze sobą. O Oldze wiedziałam już dawno, ze łączy rodziny królewskie ze sobą. Na pewno bym doszła do dużo więcej zaskakujących informacji, tylko nikt z rodzin królewskich nie jest zainteresowany tworzącym się drzewem. Chęć do czegoś dojść straciłam z braku zainteresowania. Nawet miłego słowa nie otrzymałam z ich strony.
OdpowiedzUsuńTeraz pamiętam, że o jej ojcu były wspominane na lekcjach historii, ale oczywiście był postawiony w złym świetle. Ale nic jest czarno-białe.
OdpowiedzUsuńZe zdjęć, które zamieściłyście widzę, ze Olga z wiekiem piękniała, choć dzieckiem nie była najbrzydszym.
Nie mogę się doczekać kolejnych części!
W porównaniu z okrutnym i szalonym poprzednikiem i imiennikiem,książę Konstanty był dobrym namiestnikiem i dążył do ugody,tyle,że dla Polaków po tylu latach prześladowań i zawiedzioych nadziei nie było możliwe.
OdpowiedzUsuńJuż się cieszę na kolejną lekturę i ciekawostki.
Czekam na kolejne posty, chętnie poznam historię Olgi :)
OdpowiedzUsuń