poniedziałek, 15 lutego 2021

Księżna Sussex w drugiej ciąży, rubinowy jubileusz w Luksemburgu, rozdanie nagród APM Journalism Awards + więcej

Maroko

14 lutego odbył się ślub Lalli Nuhaili Bouchentouf, córki księżniczki Lalli Asmy (młodszej siostry króla Mohammeda VI) z Alim El Hajjim. Jak podano w komunikacie para uzyskała błogosławieństwo króla Mohammeda, a z uwgi na panującą pandemię ceremonia była kameralna z udziałem najbliższej rodziny pary młodej.


Rumunia

Pojawiła się kolejna porcja zdjęć z chrzcin Marii-Alexandry. W wydaniu Point de Vue na początku lutego znalazła się szczegółowa relacja.


Nicolae i Alina Medforth-Mills zobaczyli wystawę "Królowa Maria - Królowa Matka" zorganizowaną z okazji 145. rocznicy urodzin królowej Marii.

Wielka Brytania

Wczoraj ogłoszono, że książę i księżna Sussex spodziewają się drugiego dziecka! "Możemy potwierdzić, że Archie zostanie starszym bratem", napisali w wydanym oświadczeniu, dodając, że są szczęśliwi z tego powodu. Rodzina królewska na czele z królową została już poinformowana i jest zachwycona nowinami.
Razem z ogłoszeniem opublikowano nowe zdjęcie pary wykonane zdalnie przez zaprzyjaźnionego fotografa Misana Harrimana.



Dzisiaj natomiast podano do wiadomości, że Harry i Meghan udzielą wywiadu Oprah Winfrey. W pierwszej części Meghan będzie mówiła o małżeństwie, macierzyństwie, pracy charytatywnej pod presją i zeszłorocznym Megxicie. Później dołączy do nich Harry, który opowie o przeprowadzce do USA i nadziejach na przyszłość. Wywiad ma zostać wyemitowany przez CBS 7 marca.
Od siebie dodam, że tego właśnie się obawiałam po ogłoszeniu przez nich decyzji o odejściu rok temu. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że może nie będzie tak źle jak ja to widzę...




8 lutego para wzięła udział w wirtualnych zajęciach poetyckich Get Lit z okazji Black History Month przypadającego w lutym. Księżna podzieliła się kilkoma wersami swojego ulubionego wiersza.


W zeszłym tygodniu księżna Cambridge skontaktowała się z dwiema matkami wspieranymi przez organizację Little Village, która świętowała 5. rocznicę powstania.




Luksemburg

Wczoraj, z okazji 40. rocznicy ślubu Wielkiego Księcia Henri'ego i Wielkiej Księżnej Marii Teresy opublikowano ich nową sesję zdjęciową autorstwa Sophie Margue.


Szwecja

Dzisiaj poinformowano, że rano królowa Silvia upadła w Pałacu Drottningholm i złamała prawy nadgarstek. Została zabrana do szpitala Danderyd, ale wróciła już z powrotem do Pałacu.


Dania

Księżna Mary wzięła udział w wirtualnym posiedzeniu panelu młodzieżowego Mary Fonden.

Jordania

30 stycznia król Abdullah i książę Hashem obchodzili swoje urodziny - odpowiednio 59. i 16. Życzenia razem z nowymi zdjęciami opublikowali królowa Rania i książę Hussein.

6 lutego królowa Rania wzięła udział w wirtualnym, 20. szczycie Warwick Economic Summit.





7 lutego król Abdullah, królowa Rania i Następca Tronu odwiedzili grób króla Husseina, aby upamiętnić 22. rocznicę jego śmierci.



Tego samego dnia para królewska odwiedziła Al Hussein Social Foundation for Orphans założoną przez króla Husseina.


9 lutego król Abdullah wziął udział w wideo rozmowie z kanclerz Niemiec Angelą Merkel.



14 lutego razem z księciem Husseinem uczestniczył w wideo rozmowie z jordańskimi dyplomatami odbywającymi misje poza granicami kraju.



15 lutego panowie wzięli udział w inauguracji programu wojskowego "Brothers in the Arms" przygotowanego pod nadzorem Następcy Tronu.


Zostały opublikowane dwa nowe zdjęcia ze ślubu księżniczki Raiyah bint Al Hussein (córki królowej Noor i króla Husseina) i Neda Donovana, który odbył się 7 lipca 2020.


Hiszpania

26 stycznia królowa Letizia uczestniczyła w spotkaniu Rady Strategicznej projektu „Kobiety i Inżynieria”, którego celem jest wykorzystanie talentów kobiet w dziedzinie inżynierii.



Embed from Getty Images

Embed from Getty Images



27 stycznia uczestniczyła w posiedzeniu Hiszpańskiej Federacji Chorób Rzadkich FEDER.


Embed from Getty Images




Król Felipe tego dnia zaprzysiągł nowych ministrów, a po południu wręczył nagrody National Connected Industry 4.0 Awards.

28 stycznia para królewska wydała coroczne przyjęcie noworoczne dla korpusu dyplomatycznego w Sali Tronowej Pałacu Królewskiego w Madrycie.






29 stycznia król Felipe przyjął listy uwierzytelniające od nowych Ambasadorów Monako, Łotwy, Hondurasu, Cypru, Gwinei Bissau, Urugwaju i Ghany.





1 lutego odbył szereg audiencji.




2 lutego królowa Letizia przewodniczyła posiedzeniu rady Fundacji Pomocy przeciwko Narkomanii (FAD), na którym omawiano działalność fundacji w trakcie pandemii, najważniejsze działania ubiegłego roku i plany na rok 2021.
I, uprzedzając pytania, tak, królowa postawiła na bardziej naturalny wygląd i pojawiła się z widocznymi pasmami siwych włosów - ale, jak zauważają hiszpańskie media, bynajmniej nie po raz pierwszy.



Embed from Getty Images

Embed from Getty Images

Król w tym czasie udzielał kolejnych audiencji.



4 lutego odbył kolejne audiencje.

Królowa Letizia natomiast z okazji Światowego Dnia Walki z Rakiem pojawiła się na X Forum przeciwko Rakowi.



Embed from Getty Images

Embed from Getty Images



5 lutego król Felipe i królowa Letizia przewodniczyli posiedzeniu Fundacji Księżniczki Girony.




8 lutego król wziął udział w wideo spotkaniu z przedstawicielami Google Business & Operations.



9 lutego opublikowano wiadomość królowej z okazji Dnia Bezpiecznego Internetu 2021.





Tego samego dnia wieczorem para królewska wręczyła nagrody APM Journalism Awards za rok 2019 i 2020.



Embed from Getty Images

Embed from Getty Images

Embed from Getty Images




11 lutego król przyjął listy uwierzytelniające od nowych Ambasadorów Gwatemali, Tunezji, Dominikany, Korei Południowej i Arabii Saudyjskiej.



Królowa Letizia tego dnia udzieliła audiencji przedstawicielom dwóch organizacji: Hiszpańskiej Konfederacji Zdrowia Psychicznego i Europejskiego Stowarzyszenia Przeciwko Leukodystrofii.





12 lutego król Felipe spotkał się z Wysokim Komisarzem ONZ ds. Uchodźców.


22 komentarze:

  1. Co masz na myśli, pisząc "tego właśnie się obawiałam po ogłoszeniu przez nich decyzji o odejściu rok temu"? Chodzi o to, że mogą w tym wywiadzie powiedzieć za dużo czy wręcz zaatakować rodzinę królewską i spowodować nowe kontrowersje, czy o sam fakt udzielania wywiadów?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obawiam się tej pierwszej opcji - tzn. powiedzą za dużo albo niewłaściwymi słowami i rozpętają kolejną burzę medialną. Generalnie nie mam nic przeciwko udzielania wywiadów przez członków rodzin królewskich, ale myślę, że - jak ze wszystkim - trzeba zachować umiar, nie udzielać ich zbyt wielu co chwilę i nie zdradzać zbyt wielu informacji

      Usuń
    2. Rozumiem, dzięki za wyjaśnienie :)

      Usuń
  2. Meghan i Harry chcieli mieć prywatność itd. a co jakiś czas udzielają wywiadów. Gdyby naprawdę zależało im na spokoju to zaszyli by się w jakimś ustronnym miejscu i odzywali co jakiś czas. Wydaje mi się że chcą mieć jabłko a jednocześnie je zjeść. I wydaje mi się że Meghan inaczej wyobrażała sobie życie jako księżna, okazało się że nie jest tak kolorowo i dała nogę. Chciała na swoich warunkach wszystko ustalać a tak to musiałaby się podporządkowywać zasadom. Jestem ciekawa czy poinformowali Królową przed publikacją zdjęcia czy może po fakcie jak ostatnio. Jeśli uważają że tak chcą żyć, oby im to nie odbiło się czkawką M&K.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o ciążę, królową i resztę rodziny poinformowali już jakiś czas temu

      Usuń
  3. Już sama nie wiem co myśleć o H&M...Od samego początku staram się patrzeć na sprawę obiektywnie, nie oceniać i krytykować ich decyzji - ale ich wybory wzbudzają we mnie bardzo negatywne odczucia.
    Pomijam już fakt "zabierania" innym członkom BRK ważnych dat (uwierzę w jeden przypadek, a nie kilka...), ale próbuję znaleźć odpowiedź na pytanie - czego właściwie chce Meghan? Faktycznie spokoju, prywatności i możliwości realizowania misji charytatywnych czy raczej zamieszania i uwielbienia?
    Osobiście wcale nie dziwię się ani mediom, ani pojawiającym się coraz gęściej negatywnym (czasem wręcz jadowitym) komentarzom. Meghan i Harry zamiast "przekuć" swoją popularność w coś fajnego i dobrego - szukają zaczepki i bliżej nieokreślonej atencji.

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratulacje dla Meghan i Harry'ego.
    Mimo wszystko coraz bardziej niepokoi mnie to co oni robią. Mianowicie mam na myśli życie przeszłością. To naprawdę dziwne, że ludzie około 40 na każdym kroku kopiują daty z życia matki/teściowej. Te idealizowanie jej i wracanie do przeszłości po tylu latach jest co najmniej niepokojące. Tak jakby bali się pisania własnej historii. Ogłoszenie ciąży w rocznicę kiedy Diana to ogłosiła, noszenie podobnych ubrań głównie przez Kate. To powoli przesada ze strony jej synów i synowych. Szkoda, że nie chcą żyć własnym życiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do daty ogłoszenia drugiej ciąży - Diana i Karol wydali komunikat 13 lutego (w prasie informacja pojawiła się dopiero następnego dnia), nie 14. Zresztą nie wydaje mi się to "zbrodnią", bo gdyby rodziny królewskie miałyby "pilnować" dat wydawania oficjalnych oświadczeń w sprawie np. zaręczyn, ślubów czy ciąż, żeby się nie pokrywały to nic nie mogliby publikować ;)
      Natomiast co do ubrań wydaje mi się, że przynajmniej w kilku przypadkach ludzie na siłę dopatrują się podobieństwa tam, gdzie go nie ma. Gdyby Kate czy Meghan za każdym razem sprawdzały, czy Diana 30-40 lat temu nie ubrały tego samego co one zamierzają włożyć to praktycznie w niczym nie mogłyby się pokazać ;)

      Usuń
    2. Wydaje mi się, że problem nie leży w synach Diany, a efektach ubocznych jej ogromnej sławy. Diana nie była po prostu popularna, ona była jak gwiazda hollywood i w pewnym momencie sama stała się niemal oddzielną monarchią (i zagrożeniem dla prawdziwej monarchii). Jej tragiczna śmierć w młodym wieku przypieczętowała ten status, ale spowodowała, że to obciążenie przeszło na jej synów. Pamiętam, że już wtedy wielu oczekiwało od nich, że będą "nośnikami jej spuścizny". Media na każdym kroku dopatrywały się w Williamie podobieństw do Diany i od każdej jego dziewczyny oczekiwały, że będzie "nową Di". Gdy William zaczął bardziej przypominać Windsorów, a Kate okazała się zupełnie innym typem osoby, media skupiły się na Harrym i od niego zaczęły wymagać bycia "synem swojej wielkiej matki". Harry, jak sam przyznał, najgorzej zniósł to wszystko (niefortunne okoliczności jego ostatniego kontaktu z matką też nie pomogły) i teraz to może mieć wpływ na jego zachowanie. Ogółem media oczekują niemożliwego: wymagają upamiętniania Diany, a gdy to się robi, oskarżają o kopiowanie i życie przeszłością, ale gdy człowiek chce żyć po swojemu, oskarżają, że William/Harry zapomnieli o matce. Błędne koło. I te nieszczęsne porównania ubrań - Kate/Meghan "składa hołd" teściowej, bo też założyła np. niebieską sukienkę... A smutna prawda jest chyba taka, że fani i media wciąż próbują zapełnić pustkę po Dianie - jedni szukają nowej idolki, a drudzy nowej gwiazdy, na której mogliby zarabiać. Ale takiej osoby nie ma, więc szukają po jej synach czy synowych, a ci reagują i efektem jest tak częste nawiązywanie do Diany. Oczywiście to tylko moja opinia, mogę się mylić.

      Usuń
    3. Gabrielo wybacz, ale troszeczkę rozbawiły mnie Twoje argumenty.
      Rok ma 365 lub 366 dni, a oni cały czas "pays tribute to Princess Diana". Tak to opisują zagraniczne media. Ja nie wierzę w takie przypadki ani jeśli chodzi o daty ani o stroje. Widziałaś stylizacje Kate po wyjściu z synami ze szpitala? A widziałaś Dianę opuszczając szpital z dziećmi?I co przypadek? Bardzo dużo tych przypadków. Jak dla mnie już za dużo. Trochę to dziecinne. Brak pomysłu na siebie. Trochę już wieje nudą.

      Usuń
    4. Nie jest to zbrodnią. Jest to dziecinadą totalną.
      Pilnować dat, żeby się nie pokrywały??
      Póki co to oni pilnują, żeby się pokrywały i wcale się z tym nie kryją. W innych RK raczej się coś takiego nie zdarza.Patrząc po rozmiarze brzucha mogli tą nowiną podzielić się np. w Święta czy Sylwestra, ale nie bo trzeba było czekać na datę Diany.

      Jeszcze mnie rozbawiło to jak Meghan była zachwycona pierścionkiem zaręczynowym, a później go przerobiła i wygląda całkowicie inaczej. Faktycznie bardzo jej się podobał;)

      Usuń
    5. A według mnie to wszystko rozdmuchują media, które ze wszystkiego robią "tribute", "scandal" itp. Gdyby Meghan powiedziała, że pierścionek jej się nie podoba, pisałyby "jak ona śmie wybrzydzać". Gdyby Kate wychodząc ze szpitala z Jerzym założyła sukienkę zupełnie inną niż Diana, byłoby rozczarowanie, że "nawet w tę jedną szczególną okazję symbolicznie nie nawiązała do teściowej". Gdyby Meghan ogłosiła ciążę kilka dni wcześniej, byłoby, że odwraca uwagę od ciężarnej Eugenii, gdyby to było w styczniu, byłoby, że przyćmiewa urodziny Kate. To już jest jakaś paranoja - to, co normalnie nawet nie zostałoby zauważone przez 99% ludzi, przez media staje się wielkim "pays tribute". W każdym stroju Kate i każdym zachowaniu Meghan dopatrują się wszystkiego - a raczej robią z tego newsy, bo to się po prostu sprzedaje.

      Usuń
  5. Kochane dziewczyny, przestańcie pisać, że niepokoi Was co oni robią, nie martwcie się co oni piszą itd, bo M&H to dorośli ludzie. Poza tym kompletnie nie zgadzam się z tym, że rodziny królewskie powinny nie wypowiadać się, nie udzielać wywiadów, nie wyrażać swojego zdania itd. A kim oni są, żeby nie mogli albo nie powinni tego robić? Bogami na Olimpie, których mamy tylko podziwiać za to jak pięknie wyglądają? Manekinami do machania ręką do ludzi którzy ich utrzymują, wymieniający uśmiechy i nic nie znaczące small talki? No nie, kochane, mamy XXI wiek, i jeżeli nadal w demokratycznych państwach utrzymuje się monarchie, to ci ludzie muszą coś sobą reprezentować, mieć coś do powiedzenia, robić coś wartościowego. Czasy próżniaczego życia powinny minąć wraz z rewolucjami. I to samo dotyczy się tego, że to żywi ludzie i powinni nam pokazać jacy są naprawdę. A prawda jest taka, że jak w przypadku Andrew często nie mają nic do powiedzenia albo jak powiedzą, to włos się na głowie jeży. I rzeczywiście, pod tym względem, dla machiny PR royalsów lepiej, żeby nie udzielali wywiadów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wyrażają swojego zdania, bo rodzina królewska to nie partia polityczna. Ona ma być dla wszystkich, a nie dla określonej części społeczeństwa. Gdyby np. książę William nagle zaczął wyrażać opinie polityczne, to zapewne duża część społeczeństwa w ogóle by go odrzuciła.

      Usuń
    2. Hmm przecież członkowie rodzin królewskich normalnie się wypowiadają, udzielają wywiadów, wyrażają swoje zdanie (o królowej Danii nawet pół żartem mówią, że aż za dużo mówi). Wyjątek dotyczy polityki. Otwarte opowiadanie o swoich poglądach politycznych to zarówno ryzyko zwiększenia podziału społeczeństwa/odrzucenia króla przez niezgadzające się z nim grupy (na co zwróciła uwagę już Magdalena), jak i ryzyko problemów kłótni z demokratycznie wybranymi rządami i problemy na arenie politycznej. Zezwolenie królom na wyrażanie preferencji politycznych to praktycznie samobój dla royalsów, co dobitnie pokazały choćby przypadki Edwarda VIII czy królowej Belgów Elżbiety.

      Usuń
    3. Dziwi mnie, że taka elegancka kobieta jak Letizia chodzi z siwymi pasemkami.

      Usuń
    4. Jeśli ktoś ma siwe pasemka, to znaczy, że nie jest elegancki? WTF

      Usuń
    5. A co, to jakiś wstyd?
      Normalna rzecz, nie rozumiem jak można mieć problem z tym, że ktoś jest naturalny.
      To jakbyś powiedziała: "Dziwi mnie, że taka elegancka kobieta jak Letizia chodzi z brązowymi włosami. To takie naturalne, powinna przefarbować je na niebiesko."

      Usuń
  6. Pamiętam, jak rok temu po Internecie krążyły żarty, że Meghan za chwilę usiądzie na kanapce u Oprah Winfrey. Nie chciało mi się w to wierzyć. Rok później to nastąpi. I szkoda, że sami trochę zniweczyli pozytywną informację o oczekiwanym drugim dziecku. To zawsze jest radosna i miła wiadomość. Grono prawnucząt Królowej i Filipa w tym roku znacznie się powiększy.
    Letizia jak zawsze z klasą, choć w ostatnim miesiącu widocznie stara się wybierać stonowane odcienie i już noszone stroje. Do twarzy jej nawet z siwymi pasemkami.
    Piękny jubileusz pary wieloksiążęcej w Luksemburgu.
    Szkoda, że teraz tiar już się nie nosi tak nisko nad czołem i cudownie, że Raiyah się na niego zdecydowała, odnawiając starą tradycję.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie też śmieszy ta niby symbolika. Dorośli, a ciągle jak dzieci, zabawa i wspieranie się matką. Jeśli chodzi o wywiad, to sądzę, że to głównie pomysł Meghan. Myślę, że chce postawić zdanie ostatnia, a są w tym wszystkim dwa punkty widzenia. Nie przystoi to Harremu, ale on wiele rzeczy nie czuje, także te okropne stopy na zdjęciu. Są rzeczy, części ciała, które powinno się zakrywać, a przynajmniej nie eksponować nadmiernie. Chcę być traktowany poważnie, ale powagi nie widzę w zachowaniu. Bardzo podoba mi się praca Letizii, z powagą i szacunkiem pełni obowiązki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Harry i Meghan z jednej strony chcą mieć spokój, żyć normalnie, a jednocześnie robią wszystko, aby być na ustach wszystkich osób. Zamiast ogłosić drugą ciążę zwykłym wpisem, pokazują zdjęcie z sesji, żeby wszyscy o nim mówili, żeby wszyscy się zastanawiali, w którym jest miesiącu, kiedy urodzi. Z jednej strony chronią Archie'go, a z drugiej strony pokazują go w swoim podcaście. Chcą spokoju, a jednocześnie decydują się na wywiad u Oprah. Przypomina mi to grę, którą prowadziła księżna Diana: z jednej strony narzekała na paparazzi, a z drugiej strony robiła wszystko, aby było o niej ciągle głośno, aby ludzie o niej nie zapomnieli. Sądziła, że to Ona może stawiać warunki w prasie i decydować co będą o niej pisali i kiedy będą o niej pisali. Takie przepychanki z prasą mogą przynieść nieoczekiwane efekty, tak jak to było z Dianą. Już teraz można przeczytać, że Meghan i Harry są hipokrytami, którzy jedno mówią, drugie robią. Mnie w tej sytuacji najbardziej szkoda księżniczki Eugenie: jej ślub został przyćmiony, bo ogłoszono pierwszą ciążę Meghan. Teraz urodziła dziecko, a i tak większość pisze o ciąży Meghan i Eugenie zeszła na dalszy plan. Beata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miejmy nadzieję, że księżniczka Eugenia jest inteligentną osobą i wie, że w życiu liczą się inne rzeczy niż artykuły w brukowcach

      Usuń

Publikując komentarz zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych, takich jak nazwa użytkownika czy adres e-mail, zgodnie z rozporządzeniem art. 6 ust. 1 lit. a RODO. Dane te są przetwarzane w celu opublikowania komentarza na blogu oraz do celów statystycznych.