sobota, 6 stycznia 2018

"Stęskniony za krajem" - wywiad z królem Konstantinosem cz.7


Nadszedł czas na przedostatnią część wywiadu z królem Konstantinosem. Poprzednie posty znajdziecie TUTAJ.
Przez wszystkie zmienne koleje losu, jakich Konstantinos doświadczył przez lata, fundamentem, który dał mu poczucie bezpieczeństwa, była przyjaźń z czternastoma mężczyznami, których lata temu dobrano na jego kolegów z czwartej klasy w nowo utworzonej szkole Anavryta School. Chłopcy zostali wybrani z reprezentacji wszystkich klas greckiego społeczeństwa przez testy na inteligencję. Mieli wolne tylko weekendy na powrót do domu, a jeśli ich rodziców nie stać było na opłacenie czesnego, otrzymywali pełne stypendium.

greekroyalfamily.gr


"Anavryta School  została założona w Kifisii* przez króla Pawła, aby Konstantinos był kształcony z inteligentnymi greckimi chłopcami z różnych środowisk" - powiedział Panayiotis Soucacos, który był jednym z tych 14 chłopców, a obecnie jest profesorem chirurgii ortopedycznej na University of Athens Medical School. "Została ustanowiona na zasach niemieckiego wychowawcy Kurta Hahna, który założył szkołę Gordonstoun School  w Szkocji, do której uczęszczali brytyjscy royalsi, w tym książę Philip i książę Karol. Z czternastu w pierwszej klasie, trzynastu wciąż żyje. Wszyscy mają się dobrze. Pięciu zostało profesorami uniwersyteckimi, czterech z medycyny [włączając Anagnostopoulosa, klinicznego profesora chirurgi na uniwersytecie Columbia University Medical Center w Nowym Jorku], a jeden z fizyki jądrowej. Inni stali się odnoszącymi sukcesy biznesmenami."

Embed from Getty Images

Opowieści byłych kolegów z klasy o lojalności i życzliwości Konstantinosa nie brakuje. "Konstantinos był nie tylko drużbą na ślubie moim i mojej córki, ochrzcił także dwie z moich wnuczek" - powiedział Anagnostopoulos, który uważa, że decyzja jego przyjaciela o powrocie do Grecji ma związek z "pragnieniem zakończenia swojego życia tam, gdzie je zaczął. Konstantinos jest najszczęśliwszy wtedy, gdy tam jest".

Powrót do Grecji w 1981 - Facebook

"Jest stęskniony za krajem aż do kości" - powiedział Soucacos. "Poza rodziną i stawieniu czoła juncie, dumą napawa go wygranie złotego olimpijskiego medalu dla Grecji. O żadnym innym miejscu nie myślał jako o domie".

Embed from Getty Images

W 2002 Konstantinos powiedział Larry'emu King, że jedyną dobrą rzeczą życia na emigracji było to, że miał "znacznie więcej czasu, aby widzieć, jak moje dzieci dorastają". Ale dzieci urosły i odeszły. Jego najmłodszy syn, Philippos, 29, pracuje w finansach w Nowym Jorku, a jego najmłodsza córka, Theodora, 31, jest aktorką w Hollywood (jako Theodora Greece). Nikolaos, 45, jest żonaty z Tatianą Blatnik i żyje w Kastri, w Grecji, w apartamencie córki Nemezis króla, Papandreou. Najstarszy syn Pavlos, 48, ożenił się z Marie-Chantal Miller, której ojciec miliarder, Robert Warren Miller, rozbudował sklepy wolnocłowe na lotniskach; razem z piątką dzieci mieszkają w Londynie. Mężem najstarszej, Alexii, 50, jest architekt Carlos Morales Quintana, a mieszkają razem z czwórką dzieci w Hiszpanii. "Mój najstarszy wnuk skończył wczoraj 16 lat" - powiedział Konstantinos. "Jest nurkiem. Jest wszystkim: wioślarzem, nurkiem, uczonym. Mamy dużo szczęścia, jeśli chodzi o nasze wnuki."

Facebook

Siedem lat temu, w wieku 68 lat, Konstantinos przeszedł operację serca w Londynie - przypomnienie o jego śmiertelności, które bez wątpienia wzbudziło jego chęć powrotu do domu na pełen "etat". Kiedy jest w Grecji, mieszka w Porto Heli, nadmorskim mieście, które odwiedził lata temu, kiedy był śledzony przez grecką marynarkę wojenną. Według Costasa Strongylosa, Konstantinos sfinansował zakup domu przez "sprzedaż swoich londyńskich nieruchomości z dużym zyskiem. Zarobił także na transakcjach biznesowych na Bliskim Wschodzie."

Portret namalowany przez Larsa Physanta w ubiegłym roku - larsphysant.com

Rezultatem jest bogate, jeśli nie królewskie, życie, które przedstawia także inną jego wielką miłość: morze. "On może żeglować na swojej małej łodzi żaglowej [tzw. caïque - Blue Blood] w każdej chwili i robi to prawie każdego popołudnia" - powiedział Strongylos. "Zabiera ją na trzy do siedmiu godzin, znajduje cichą zatoczkę i zarzuca tam kotwicę, aby pływać i relaksować się."

Ciąg dalszy nastąpi

*Kifisia - miasto w Grecji w regionie Attyka, północne przedmieścia Aten

townandcountrymag.com, wywiad dla Town & Country, sierpień 2015

3 komentarze:

  1. Czyli nauka z następcą tronu procentuje :)Bardzo ciekawy eksperyment edukacyjny.

    OdpowiedzUsuń
  2. W koncu jasno powiedziane skad zdetronizowany i de facto wygnany "boso i w koszuli" władca - ma tzw kasę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo interesujące. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Publikując komentarz zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych, takich jak nazwa użytkownika czy adres e-mail, zgodnie z rozporządzeniem art. 6 ust. 1 lit. a RODO. Dane te są przetwarzane w celu opublikowania komentarza na blogu oraz do celów statystycznych.