wtorek, 29 sierpnia 2017

"Chciałem studiować fizykę" - fragmenty wywiadu z księciem Hansem-Adamem


Książę Hans-Adam II z Liechtensteinu jest głową najmniejszego państwa niemieckojęzycznego, w którym 15 sierpnia obchodzi się Święto Narodowe. Rozmowa na temat małych państw, ekonomii i letnich wakacji toczy się w Kalwang  w Austrii.

kleinezeitung.at



"Od dzieciństwa byłem związany ze Styrią. Mój wuj mieszkał w Kalwang i zarządzał lasem. Kiedy pierwszy raz byłem tutaj na wakacjach, miałem dziewięć lat. Dla nas Kalwang jest zawsze idealnym miejscem wypoczynku, także dla moich dzieci i wnuków. Dla nas Styria i Kalwang są wyjątkowe."

"[Styria] stała się miejscem spotkań, gdzie wszystkie dzieci i wnuki mogą się razem spotkać na letni odpoczynek. Mamy więcej miejsca niż w Vaduz. Tutaj odbywają się rodzinne spotkania, które trwają kilka tygodni w lecie."

Zamek Riegersburg w Styrii, własność rodziny książęcej - wikipedia.org

Jak spędzasz ten czas?

"Lubię naturę. Mam specjalne pozwolenie z biura leśnictwa, więc mogę jeździć leśnymi drogami. Potem idę gdzieś na stację, gdzie jestem sam, i chodzę, chodzę leśnymi ścieżkami."

Czym chciałeś się zajmować?

"Kiedy ojciec zapytał mnie, co chciałbym studiować, odparłem: Fizykę. Hans-Adam, nie możemy sobie na to pozwolić, powiedział. Musisz studiować ekonomię i prawo: ekonomię, żeby odbudować fortunę, a prawo, bo chcę ci dać posadę głowy państwa."

vaterland.li

Czy twoja miłość do fizyki przetrwała?

"Tak. Fizyka i archeologia już mnie zafascynowały. W naszej rodzinie nauki przyrodnicze są bardzo zakorzenione, od pokoleń. W wolnym czasie mój ojciec ćwiczył wyższą matematykę. Kochał też sztukę."

Jego kolekcja dzieł sztuki jest znana na całym świecie. Czy ta miłość do sztuki wzrasta?

"Nie, to było bardziej poczucie obowiązku. Mój ojciec miał bardzo dobre oko do sztuki, rysował i malował. Po II wojnie światowej musiał sprzedać część kolekcji. To bardzo go zraniło, ale sprzedaż uchroniła nas przed bankructwem."

gettyimages.com

Czy masz jakiś sekret sukcesu?

"Widziałem, że jesteśmy małym państwem, ale jesteśmy bliżej ludzi, z demokracją, administracją, bardzo liberalną ekonomią i niskimi podatkami. Płacimy za monarchię z własnej kieszeni, koszty związane z utrzymaniem głowy państwa są pokrywane. [...] W Liechtensteinie każda gmina może opuścić państwo zwykłą większością głosów. Monarchię też można znieść zwykłą większością głosów."

vaterland.li

Czy masz czas na odpoczynek?

"Tak, posiadanie wolnego czasu jest bardzo ważne. Uprawiam sport, aby być w dobrej kondycji."


Fragmenty wywiadu przeprowadzonego przez Johannę Birnbaum dla kleinezeitung.at, sierpień 2017

4 komentarze:

  1. Bardzo ciekawy wywiad zaintrygowało mnie stwierdzenie że płacą za monarchię z własnej kieszeni
    Szkoda że książę musiał zrezygnować ze swojej pasji ale taka jest cena za bycie monarchą

    OdpowiedzUsuń
  2. U nas zwykła większość głosów dla obywateli by nie przeszła. Już dawno by wszystko zniesiono albo nie zrobiono by nic :)
    Kto by chciał studiować fizykę? Jednak wychodzi na to,że ktoś jednak to lubi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mają tyle pieniędzy, że utrzymanie monarchii na pewno kosztuje ich niewiele

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogliby dorzucić na remont zabytków w swoich śląskich włościach :D
      Co do tego zamku, to z daleka przypomina zamek w Wyszehradzie.

      Usuń

Publikując komentarz zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych, takich jak nazwa użytkownika czy adres e-mail, zgodnie z rozporządzeniem art. 6 ust. 1 lit. a RODO. Dane te są przetwarzane w celu opublikowania komentarza na blogu oraz do celów statystycznych.