środa, 9 lutego 2022

50. urodziny księżnej Mary

 Kilka dni temu, 5 lutego, księżna Mary obchodziła swoje okrągłe, 50. urodziny. Pandemia niestety pokrzyżowała nieco plany - planowana na 27 stycznia uroczystość organizowana przez Mary Foden została przesunięta, a bankiet, który miał odbyć się 4 lutego, odwołany - ale nadal było sporo wydarzeń, które mogliśmy śledzić i świętować urodziny jednej z najbardziej podziwianych i najbardziej pracowitych księżnych na świecie. Obchody wyszły całkiem huczne...

Hasse Nielsen ©



Już pod koniec stycznia pojawiły się pierwsze nowe zdjęcia księżnej. Mary udzieliła szeregu wywiadów: australijskiemu Women's Weekly, razem z którym pojawiły się zdjęcia pięknej sesji zdjęciowej autorstwa Franne'a Voigta - później pojawiły się kolejne z tej sesji. Cały artykuł z wywiadem przeczytacie tutaj. Księżna mówiła m.in. o swojej działalności i pracy Mary Fonden: "Skupiam się na bardzo trudnych - często tabu - tematach, takich jak samotność, przemoc wobec kobiet, zastraszanie, zdrowie i prawa seksualne i reprodukcyjne, smutek i prawo do bycia tym, kim jesteś. Moim celem jest bycie głosem dla tych, których często nie słyszymy. Jest to również podstawa pracy The Mary Foundation." Wspominała też swój ślub: "Jedną z rad, którą otrzymałam przed naszym ślubem, które, jak sobie wyobrażam, dostaje wiele przyszłych panien młodych, była taka, by cieszyć się nim, brać to wszystko i po prostu być obecnym w tej chwili. Łatwiej powiedzieć niż zrobić - dzień był bardzo przytłaczający."
"Pamiętam jazdę powozem ulicami Kopenhagi, stanie na balkonie Pałacu i to, jak dosłownie mogliśmy poczuć ciepło i radość płynącą do nas od Duńczyków (i Australijczyków), którzy dzielili z nami dzień." 
"I pamiętam ulgę, jaką poczułam, gdy ten dzień i wieczór dobiegły końca i wreszcie mogłam zdjąć swoją szalenie ciężką suknię ślubną – jakże piękną."
Na koniec dodała, że obecnie wyznawane przez nią wartości są mieszanką australijskich i duńskich oraz że razem ze swoją rodziną czuje się najbardziej w domu i najbardziej sobą.


Udzieliła też wywiadu duńskiemu magazynowi Billed Bladet, w którym opowiadała m.in. o śmierci mamy, która po zmarła po operacji serca, kiedy Mary miała 25 lat. "Ale była ze mną w inny sposób w dniu mojego ślubu. Siostra mojej mamy, która była na ślubie, wzięła ze sobą ślubny bukiet i położyła go na grobie mojej mamy w Szkocji. Mam ładne zdjęcie bukietu na jej grobie", wyznała księżna (zdjęcie pojawiło się w sieci, ale niestety nie mogę go teraz znaleźć).


Kolejnych wywiadów udzieliła Eurowoman, w którym padło pytanie o najbardziej przełomowe wydarzenia w jej życiu. "żal po stracie mamy, radość z bycia mamą, czas na uniwersytecie, spotkanie z Frederikiem. Ślub z księciem koronnym i zostanie księżną koronną dla Danii i Duńczyków, których tak bardzo kocham. I może 50. urodziny... kto wie?"...

...Financial Times, któremu opowiedziała o podziwie, jaki darzy swoją teściową, królową Margrethe, oraz królową Elizabeth "za ich wieloletnie zaangażowanie i poświęcenie w służbie swojemu krajowi i ludowi". Opowiedziała też, że bardzo wcześnie poczuła wobec siebie oczekiwania "dotyczące tego, w co się ubrać i jak ubrać się odpowiednio do wydarzenia. To było dla mnie dość zniechęcające. Byłam dziewczyną w T-shirtach i szortach, znaną z tego, że chodziła boso", mówiła. "Czasami może być frustrujące, że to, co masz na sobie, może przyćmiewać sprawę. Ale wyczuwam i mam nadzieję, że nastąpiła zmiana skupienia, że skupienie się na tym, co zewnętrzne, jest mniejsze niż wcześniej."...

...oraz duńskiej gazecie Jyllands-Posten, której opowiadała o swojej roli księżnej, matki i żony.


31 stycznia księżna Mary z księciem Frederikiem oraz księżniczką Benedikte (patronką Koldinghus) otworzyła wystawę "Mary i Księżne Koronne" w Koldinghus. Wystawa powstała z okazji 50. urodzin księżnej i została poświęcona księżnej Mary oraz jej czterem poprzedniczkom, późniejszym królowym Danii: księżnej Louise (księżniczce Louise z Hesji-Kassel), żonie króla Christiana IX, księżnej Louise (urodzonej jako szwedzka księżniczka, córka króla Szwecji i Norwegii Karla XV), żonie króla Frederika VIII, księżnej Alexandrine (księżniczce Meklemburgii-Schwerin), żonie króla Christiana X, oraz księżnej Ingrid, żonie króla Frederika IX. Na wystawie znalazły się m.in. stroje narodowe Grenlandii czy komplet biżuterii Danish Ruby Parure, a zwiedzających wita... sama księżna Mary, która nagrała specjalne powitanie. Podczas otwarcia burmistrz Kolding wręczył księżnej Mary prezent urodzinowy - parę spodenek na bieg Royal Run, który odbędzie się w wielu duńskich miastach na początku czerwca, z nadzieją, że księżna wystartuje w biegu właśnie w Kolding.





Tego samego dnia opublikowano nowe oficjalne portrety księżnej Mary i księcia Frederika wykonane przez Hasse Nielsena.

Hasse Nielsen ©

Hasse Nielsen ©

Hasse Nielsen ©

Tego samego dnia swoją premierę miał album fotograficzny z nowymi/starymi zdjęciami księżnej i jej rodziny, "Mary H.K.H.". Jeszcze przed premierą pojawiła się cała seria tych fotografii, część z nich mogliście zobaczyć w jednym z poprzednich postów z okazji 50. urodzin księżnej (link). Poniżej kilka wybranych.

1 lutego poinformowano, że budowany właśnie szpital dziecięcy Rigshospitalet zostanie nazwany na cześć księżnej "Mary Elizabeths Hospital - Riget for børn, unge og gravide" (Szpital im. Mary Elizabeth - Królestwo dla dzieci, młodzieży i kobiet w ciąży). Szpital zostanie otwarty w 2025, a księżna w opublikowanym nagraniu podziękowała za to wyróżnienie. Mary od wielu lat w swojej działalności charytatywnej skupia się na poprawie zdrowia Duńczyków, zarówno fizycznego, jak i psychicznego, m.in. Healthcare DENMARK, Hjernesagen i Hjerneskadeforeningen wspierające osoby z uszkodzeniami mózgu, Hjerteforeningen - dla pacjentów chorych na choroby serca, Landsforeningen SIND i PsykiatriFonden z zakresu zdrowia psychicznego, oraz Europejskiego Biura Regionalnego WHO.


2 lutego księżna wraz z bliźniętami, księciem Vincentem i księżniczką Josephine, odwiedziła Kopenhaskie Zoo, aby otworzyć nowy dział "Marys Australske Have" (Australijski Ogród Mary) dla zwierząt z Australii. Pierwsze gatunki z Australii pojawiły się w zoo w 2006, kiedy to Tasmania podarowała swojej księżnej diabły tasmańskie. Cała trójka w trakcie wizyty m.in. karmiła pingwiny oraz zasadziła pierwsze drzewko ogrodu.

Embed from Getty Images

Embed from Getty Images




Po południu tego samego dnia księżna wraz z mężem była obecna na otwarciu nowego interdyscyplinadrnego centrum naukowego  "Crown Princess Mary Center – solving problems through research and partnerships" przy Uniwersytecie w Kopenhadze, którego celem będzie znajdowanie rozwiązań aktualnych wyzwań społecznych.

3 lutego księżna wraz z rodziną: księciem Frederikiem, księżniczką Isabellą, księciem Vincentem i księżniczką Josephine, pojawiła się na otwarciu nowej wystawy "Crown Princess Mary 1972-2022" w całości poświęconej Mary w Narodowym Muzeum Historycznym na zamku Frederiksborg. Na wystawie znalazł się najnowszy portret księżnej pędzla hiszpańskiego artysty Jesúsa Herrera Martíneza, który przedstawia księżną w jej gabinecie w Pałacu Frederika VIII w Amalienborg. Nie zabrakło na nim nawiązania do pochodzenia księżnej - w postaci cieni eukaliptusa odbijających się na ścianie. Księżna odsłoniła portret razem z resztą rodziny.

Urodziny księżnej Mary świętowano także na Grenlandii - wydano nowe znaczki z jej podobizną. Na życzenie księżnej cały zysk z ich sprzedaży zostanie przekazany Dandelion Center w Nuuk, ośrodka kryzysowego dla dzieci i młodzieży.


4 lutego opublikowano serię nowych oficjalnych zdjęć książęcej rodziny oraz księżnej Mary wykonanych w ich rezydencji w Amalienborg przez Hasse Nielsena.

Hasse Nielsen ©

Hasse Nielsen ©

Hasse Nielsen ©

Hasse Nielsen ©

Hasse Nielsen ©

Powstała również muzyczna niespodzianka - żeński chór DR Pigekoret, którego księżna jest patronką zaśpiewał piosenkę, którą skomponował Phillip Faber ze słowami Henrika Nordbrandta specjalnie na jej 50. urodziny. Księżna była wyraźnie wzruszona, kiedy ją usłyszała.


Z kolei duńska stacja wyemitowała specjalny dokument "Mary 50 år - Man kan kun være sig selv" z okazji 50. urodzin księżnej, w którym zawarto archiwalne nagrania oraz wywiad z księżną. Cały program obejrzycie tutaj. Mary powiedziała w nim m.in.: "Życie jest wspaniałe. Nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, jak nasze dzieci dorastają. Jak tworzą własne rodziny. Nie mogę się doczekać wszystkich nowych rozdziałów. I nie mogę się doczekać starości z moim Frederikiem." Wspominała ich pierwsze spotkanie, a także pierwsze starcie z prasą, kiedy media dowiedziały się, że to ona jest nową partnerką Frederika: "To była zaskoczenie. Wracałam z pracy do domu i nagle dostałam pytanie. "Wiemy, że jesteś dziewczyną księcia koronnego.' Spuściłam głowę i poszłam tak szybko jak mogłam do mojego samochodu. Ten dzień zmienił moje życie, z ogromnym zainteresowaniem mediów. Byłam śledzona i już nie byłam tylko Mary idącą ulicą. Byli inni, którzy poszli w jego ślady [w ślady tego dziennikarza]. To był przewrót." Opowiadała o nauce dygania, którego nauczył ją książę Frederik tuż po tym, jak powiedział jej po prostu że jego mama "wpadnie z wizytą". "Mam nadzieję, że od tamtego czasu się poprawiło", dodała na koniec. Zapytana, czy ma zdjęcie z tego pierwszego spotkania z teściami, odpowiedziała, że nie, ale doskonale to pamięta. Przetłumaczone na język angielski najważniejsze fragmenty wraz z krótkimi częściami dokumentu znajdziecie tutaj.




5 lutego swoje urodziny księżna spędziła prywatnie. W południe z wizytą przyjechała królowa Margrethe, a wkrótce po jej odjeździe księżna wyszła na dziedziniec Pałacu Amalienborg wyszła sama jubilatka, aby pozdrowić zgromadzone tłumy i odebrać gratulacje. Na chwilę dołączyły do niej dzieci: Christian, Isabella i Vincent.
Wieczorem natomiast wydano przyjęcie urodzinowe, na którym pojawiła się królowa, książę Joachim i księżna Marie.







Uroczystości zwieńczyło urodzinowe show "Mary 50 år - vi fejrer Danmarks kronprinsesse" transmitowane na żywo przez stację TV2 wieczorem 6 lutego. Księżna Mary pojawiła się na nim z całą rodziną. W programie pojawiły się wywiady z Christianem, Isabellą, Vincentem i Josephine, których rodzeństwo udzieliło w tajemnicy przed mamą. Książę Christian powiedział, że mama zawsze mu powtarza, żeby nigdy się nie poddawał. Księżniczka Isabella zdradziła, że Mary jest dobra w grze na perkusji, codziennie odwiedza stajnie, nawet jeśli nie jeździ, i uwielbia szczeniaczki (jak wszyscy). Z kolei książę Vincent powiedział, że świetnie tańczy i ciągle powtarza, że jest stara, choć "wcale nie jest". W programie uwzględniono także część muzyczną: piosenkę "Stairway to heaven" zespołu Led Zeppelin - para książęca jest jego fanami.

Embed from Getty Images






7 lutego księżna Mary zamieściła wiadomość ze zdjęciem bukietu kwiatów (czyżby od Frederika?): "50 lat to coś wyjątkowego. Ale to, że otrzymałam tak wiele ciepłych pozdrowień z całej Danii, Wysp Owczych i Grenlandii... i Australii - byłam bardzo wzruszona. To nie takie złe mieć 50 lat 😊. Bardzo za to dziękuję - byłam bardzo zadowolona."

Wreszcie, na sam koniec - obiecuję, że to już koniec w tym poście! - dwa filmiki. Pierwszy z nich to filmik z życzeniami urodzinowymi dla księżnej prosto z Tasmanii, gdzie przyszła na świat, a drugi to tak naprawdę kilka klipów księżnej przedstawiających to, o czym mówił Vincent - tańczącą Mary. Miał się pojawić na sam koniec postu, który przygotowałam z okazji jej 50. urodzin, ale mimo notatek zupełnie o nim zapomniałam ;) Koniecznie obejrzyjcie z dźwiękiem!

Zapraszam do innych postów poświęconych księżnej:



8 komentarzy:

  1. Czy wiadomo dlaczego Matka Księznej jest pochowana w Szkocji?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dotarłam do takich informacji, natomiast nie jest to właściwie takie dziwne, biorąc pod uwagę, że tam się urodziła i tam są pochowani jej rodzice (została pochowana z nimi w jednym grobie). Przypuszczam, że takie mogło być jej życzenie.

      Usuń
  2. Mary ma zawsze super sesje zdjęciowe :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak na ograniczone przez pandemię obchody to były one całkiem spore, nawet zaskakująco, biorąc pod uwagę, że przez ostatnie lata nie świętowano urodzin królowej Małgorzaty. Zabrakło jedynie bankietu z tiarami.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak, czytałam nawet, że po ślubie jedna z jej ciotek zawiozła jej ślubny bukiet na grób matki w Szkocji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Księżna Mary miała też wszytą w suknię ślubną obrączkę swojej zmarłej Mamy.

      Usuń
  5. Faktycznie trochę się działo, muszę obejrzeć filmiki

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne zdjęcia i super wydarzenia :)

    OdpowiedzUsuń

Publikując komentarz zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych, takich jak nazwa użytkownika czy adres e-mail, zgodnie z rozporządzeniem art. 6 ust. 1 lit. a RODO. Dane te są przetwarzane w celu opublikowania komentarza na blogu oraz do celów statystycznych.