Książę Walii i księżna Kornwalii na prośbę brytyjskiego rządu przylecieli z dwudniową wizytą do Grecji na obchody 200. rocznicy rewolucji greckiej, w wyniku której Grecja odzyskała niepodległość. Jest to pierwsza od kilku miesięcy królewska wizyta zagraniczna - ostatnia miała miejsce w listopadzie ubiegłego roku.
Para książęca wylądowała w Atenach po południu 24 marca i po oficjalnym powitaniu na lotnisku w towarzystwie Premiera odwiedzili Galerię Narodową Grecji.
Po raz ostatni odwiedzili Grecję w maju 2018.
Wieczorem pierwszego dnia uczestniczyli w kolacji wydanej na swoją cześć przez Prezydent Grecji Katerinę Sakellaropoulou i jej męża w Pałacu Prezydenckim w Atenach, który do 1973 był Pałacem Królewskim. Nie zabrakło tradycyjnego zdjęcia na tle schodów rezydencji - w tym samym miejscu, w którym jeszcze kilkadziesiąt lat temu wykonywano oficjalne zdjęcia greckiej rodziny królewskiej czy ich gości.
W trakcie swojego przemówienia książę Walii podkreślał m.in. że Grecja od dawna zajmuje szczególne miejsce w jego sercu. "
Przede wszystkim to ziemia mojego dziadka i narodzin mojego ojca prawie sto lat temu, w roku 100-lecia niepodległości Grecji. Później to właśnie w Atenach moja droga babcia, księżniczka Alice, w mrocznych latach okupacji hitlerowskiej, ukrywała żydowską rodzinę - za co w Izraelu zaliczana jest do grona Sprawiedliwych wśród Narodów Świata." (Całe przemówienie księcia znajdziecie na jego oficjalnej stronie internetowej
tutaj.)
Czując głęboki związek z Grecją - jej krajobrazami, historią i kulturą - nie jestem sam: w każdym z nas jest coś z jej istoty. Jako źródło zachodniej cywilizacji, duch Grecji przepływa przez nasze społeczeństwa i demokracje. Bez niej nasze prawa, nasza sztuka, nasz sposób życia nigdy nie rozkwitłby tak, jak to się stało.
Być może z tego powodu wiersz Lorda Byrona z 1812 'Wędrówki Childe Harolda', w którym po raz pierwszy bronił sprawy greckiego samostanowienia, uderzył w europejską publiczność. Grecka walka zaczęła być postrzegana nie jako troska obcego narodu, ale jako nasza wspólna sprawa. Przyjaciel Byrona, Percy Shelley, oświadczył we wstępie swojego wiersza 'Hellas': "Wszyscy jesteśmy Grekami".
Tak jak już wspominał książę w swoim przemówieniu, brytyjską oraz grecką rodzinę królewską łączą koligacje rodzinne sięgające wielu pokoleń wstecz i przyjacielskie relacje. Król Konstantinos i książę Walii są kuzynami drugiego stopnia jako prawnukowie pierwszego króla Grecji z dynastii Glücksburgów, Georgiosa I. Nieco dalsze pokrewieństwo łączy króla Konstantinosa, królową Anne-Marie i królową Elizabeth - cała trójka jest bowiem potomkami zarówno Christiana IX, jak i królowej Victorii. Krolowa Elizabeth, książę Edynburga i książę Walii są rodzicami chrzestnymi trójki z piątki dzieci króla Konstantinosa, który z kolei jest ojcem chrzestnym księcia Williama. Po przeprowadzce pary królewskiej do Anglii kontakty obu rodzin stały się częstsze - król Konstantinos i królowa Anne-Marie byli nawet zapraszani do Sandringham na weekend.
Drugi dzień wizyty w Atenach książę Charles i księżna Camilla rozpoczęli od oficjalnych obchodów 200-lecia odzyskania przez Grecję niepodległości. Pod Pomnikiem Nieznanego Żołnierza oddali hołd greckim żołnierzom poległych w walce z Imperium Osmańskim, a następnie obejrzeli tradycyjną paradę wojskową na Placu Sindagma (Placu Konstytucji) w centrum Aten, która jest największym wydarzeniem organizowanym w Grecji z okazji Dnia Niepodległości Grecji.
Grecka wojna o niepodległość toczyła się w latach 1821-1829 i zakończyła się wyzwoleniem Grecji spod trwającej 300 lat okupacji osmańskiej. W 1830 na mocy Protokołu Londyńskiego została ostatecznie uznana za niepodległe państwo. Kolejne, trwające dwa lata negocjacje, ustaliły granice nowego kraju i uznały króla, którym został początkowo drugi syn króla Bawarii Ludwiga I, Otto. To on w 1838 ustanowił 25 marca - dzień wybuchu rewolucji - Dniem Niepodległości Grecji.
Po paradzie para książęca udała się na spotkanie z Prezydent Grecji i jej mężem ponownie w Pałacu Prezydenckim, a następnie rozdzielili się. Książę Walii spotkał się z Premierem Grecji, a później udał się do Ratusza, gdzie z rąk burmistrza odebrał Złoty Medal za zasługi dla miasta i Grecji i wygłosił przemówienie. Spotkał się tam także z liderami biznesowymi, którzy przyłączyli się do inicjatywy Terra Carta. Terra Carta jest częścią utworzonej przez księcia w czasie Światowego Forum Ekonomicznego w zeszłym roku Sustainable Marketa Initiative, która zachęca do podjęcia globalnych działań w kierunku zrównoważonej przyszłości.
Księżna Kornwalii w tym czasie spotkała się z przedstawicielkami organizacji Diotima, która walczy z dyskryminacją ze względu na płeć i oferuje wsparcie osobom dotkniętym przemocą domową. Rozmawiała także z członkiniami nowo utworzonej policyjnej jednostki ds. Przemocy w Rodzinie.
Po tym para książęca udała się na lotnisko, z którego odleciała z powrotem do Wielkiej Brytanii.
**** **** **** **** ****
Dzisiaj o godzinie 11.29 w szpitalu Danderyd w Sztokholmie księżna Sofia urodziła trzeciego synka! Jak poinformowano w wydanym po południu komunikacie, oboje czują się dobrze. Z uwagi na pandemię, tradycyjna konferencja prasowa nie odbyła się, książę Carl Philip przekazał tylko, że oboje są bardzo szczęśliwi i wdzięczni.
Jak wynika z kalendarza szwedzkiej rodziny królewskiej, Te Deum odbędzie się w najbliższą niedzielę, 28 marca. Tego samego dnia król poda imiona i tytuł nowo narodzonego wnuka.
Po południu księżna Sofia z synkiem opuściła szpital.
Ależ się stęskniłam za królewskimi wizytami. Pomyśleć, że kiedyś taka dwudniowa podróż nie byłaby niczym nadzwyczajnym.
OdpowiedzUsuńCamilla wyglądała pięknie, obłędna jest ta suknia na wzór kaftana w subtelnym błękicie.
Gratulacje dla rodziców trzech synków!
Szkoda :( myślałam, że będzie miała córkę.
OdpowiedzUsuńCzy to prawda, że Ekaterina i Ernest spodziewają się trzeciego dziecka ?
Tak, pisałam o tym w jednym z poprzednich postów :)
UsuńSynek Carla Philipa i Sofii ma na imię Julian Herbert Folke
OdpowiedzUsuńWielkie gratulację dla księcia Carla Philipa i księżnej Sofii! :)
OdpowiedzUsuń