czwartek, 19 grudnia 2019

Koronacje, intronizacje, inauguracje - Belgia & Liechtenstein

monarchie.be

Belgia nie posiada żadnych insygniów koronacyjnych, a formalna instalacja monarchy wymaga jedynie uroczystej przysięgi, by „przestrzegać konstytucji i praw narodu belgijskiego, utrzymać niepodległość kraju i zachować jego terytorium” przed członkami obu izb parlamentu.


Oczywiście w czasie takich ceremonii nie obywało się bez incydentów. Podczas intronizacji króla Alberta II członek Izby Reprezentantów Jean-Pierre Van Rossem krzyknął „Niech żyje Republika Europy!”, choć inni krzyknęli: „Vive le Roi!" (fr. Niech żyje król!). Podobny protest miał miejsce podczas intronizacji króla Baudouina w 1950 roku.


Intronizacja króla Philippe'a I odbyła się 21 lipca 2013 roku. Najpierw w Pałacu Królewskim w Brukseli odbyła się ceremonia abdykacji króla Alberta II.


Następnie nowy monarcha złożył przysięgę przed Parlamentem w trzech językach urzędowych: francuskim, flamandzkim i niemieckim.

Daily Mail
Po ceremonii rodzina królewska pojawiła się na paradzie wojskowej, a później pozdrowiła Belgów z balkonu Pałacu Królewskiego.


Całą ceremonię możecie obejrzeć poniżej:


***
Z racji tego, że w Belgii nie ma zbyt dużo uroczystości związanych z zaprzysiężeniem monarchy, w dzisiejszym poście przyjrzymy się też jak wyglądają takie ceremonie w Liechtensteinie.

W Księstwie Liechtensteinu nigdy nie odbywały się koronacje czy intronizacje, chociaż książę Hans-Adam II uczestniczył w mszy odprawionej przez arcybiskupa Vaduz, a następnie odbył się pokaz chóralny. Niestety nie udało mi się znaleźć zdjęć z tej ceremonii.

W 1719 roku rodzina Liechtensteinów ostatecznie osiągnęła długo oczekiwaną rangę książąt Świętego Cesarstwa Rzymskiego i otrzymała koronę wykonaną z diamentów, pereł i rubinów. Ponieważ jednak kolejni książęta zawsze rezydowali w Wiedniu (dopiero za rządów księcia Franza Josepha II, ojca ob. księcia Liechtensteinu rodzina zamieszkała w tym kraju), oryginalna korona nigdy nie trafiła do Vaduz, a obecnie jest uznawana za zaginioną.

flickr.com
Z okazji 70. urodzin Franz Joseph II, otrzymał replikę korony jako prezent od swego ludu. Można ją zobaczyć w Muzeum Narodowym Liechtensteinu.


4 komentarze:

  1. Na początku wydawało mi się, że ten cykl będzie jednym z najciekawszych i najobszerniejszych. Tymczasem okazuje się, że informacji jest mało, liczba zdjęć również bez szału. Oczywiście to nie Wasza wina, drogie autorki, a organizacji poszczególnych monarchii. Niemal wszystkie ceremonie są na szybko, surowo i jak z najmniejszym szumem. Wygląda to tak, jakby się wręcz wstydzili wstępowania na tron.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow gratuluję że udało się Wam znaleźć informacje o Lichtensteinie to chyba najbardziej "tajemnicza" z europejskich monarchii

    OdpowiedzUsuń
  3. Super wpis. Bardzo ciekawe i interesujace wiadomości się tutaj znalazły.

    OdpowiedzUsuń

Publikując komentarz zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych, takich jak nazwa użytkownika czy adres e-mail, zgodnie z rozporządzeniem art. 6 ust. 1 lit. a RODO. Dane te są przetwarzane w celu opublikowania komentarza na blogu oraz do celów statystycznych.