Za
drzwiami Pałacu, to druga, po „Elżbieta II, O czym nie mówi królowa?” książka,
którą wydawnictwo Znak Literanova przekazało mi i Marlenie z bloga Swedish Princesses do recenzji. Po raz
kolejny wydawnictwo nas nie zawiodło. Tym razem z angielskiego dworu
królewskiego przenosimy się do Arabii Saudyjskiej, gdzie pracę rozpoczyna
Autorka książki pochodząca z RPA. Zmęczona monotonią życia postanawia skończył
kurs kamerdynerski, a później zgadza się przyjąć pracę u arabskiej księżniczki.
Trochę ze względu na wynagrodzenie, trochę z chęci zdobycia nowego
doświadczenia. Śledzimy poczynania Cay od rozpoczęcia szkolenia na kamerdynera,
a potem jej życie w Arabii Saudyjskiej i królewskim pałacu, jako, można
otwarcie powiedzieć, służącej. Do jej obowiązków nie należy tylko praca w
Pałacu, ale obowiązkowe towarzyszenie księżniczce w zakupach i luksusowych
przyjęciach organizowanych przez rodzinę królewską, które mogą przyprawić o
zawrót głowy swym przepychem, bogactwem i marnotrawstwem arystokracji.
Autorka
stara się jak najlepiej dopasować do realiów życia w całkiem innej kulturze.
Stara się radzić sobie z niesprawiedliwym traktowaniem siebie i innych
pracowników przez księżniczkę Arabellę. Próbuje znosić jej humory i dziwactwa,
spełniać zachcianki i robić miłe niespodzianki. Ujawniania jak traktowani są ludzie
zatrudniani dla rodziny królewskiej, opowiada o ich poniżaniu, przemocy
(zarówno psychicznej jak i fizycznej) ,karach jakie księżniczka nadaje za
zwykłe błahostki, a także rozrzutności całego dworu. Poznajemy życie arabskich
arystokratek, których jedynym zajęciem jest... no cóż nic nie robienie, a może
raczej robienie problemu z niczego. Towarzyszymy Autorce w podróżach na
Pustynię, Królewskim ślubie, dowiadujemy się jak spędzają czas arabscy
arystokraci oraz, przede wszystkim, jak ekspaci traktowani są w Arabii. Książkę
pochłonęłyśmy bardzo szybko i nadal czujemy niedosyt i lekkie niedowierzanie,
że coś takiego naprawdę dzieje się na świecie w XXI wieku, gdzie drobne
przewinienie służącej może oznaczać karę śmierci, lub przetrzymywanie wbrew
woli przez co najmniej kilka lat. A zbrodnia dokonana przez Arystokratkę
przejdzie bez echa i zostanie zatajona. Gdzie za milczenie przemoc i poniżanie
Arystokraci płacą swoim ofiarą bezużytecznymi błyskotkami.
Już jutro o 20:00 będziecie mogli wygrać jeden z czterech egzemplarzy, które na rzecz konkursu przekazało Nam wydawnictwo Znak.
Już jutro o 20:00 będziecie mogli wygrać jeden z czterech egzemplarzy, które na rzecz konkursu przekazało Nam wydawnictwo Znak.
Nie mogę się doczekać konkursu!
OdpowiedzUsuń