środa, 14 października 2020

6. urodziny bloga

 Kochani!

Niesamowite, jak ten czas szybko płynie - właśnie upłynął kolejny rok naszej wspólnej przygody, a to oznacza, że Blue Blood jest z Wami już 6 lat!



Dzisiejszy dzień napawa nas niewyobrażalną wręcz radością i dumą z bycia częścią tej społeczności, ale też, jak co roku zresztą, zaskoczeniem, że to naprawdę już sześć (!) lat i jednocześnie, że minęło już aż cztery lata odkąd obie z Martą tutaj dołączyłyśmy. Nigdy nie przypuszczałyśmy, że nasza przygoda potrwa tak długo.

Czas na małe podsumowanie - 5 najchętniej czytanych przez Was postów:




6 lat, ponad 1700 opublikowanych postów, prawie 13,2 tysięcy Waszych komentarzy i dokładnie 2 761 644 wyświetleń - te liczby cieszą nas i wzruszają zarazem. Ten sukces to nie tylko nasza zasługa, ale wszystkich autorek i współautorek tego bloga: Larissy, Asi, Izy, Justyny i wielu, wielu innych - dziewczyny, gratulujemy i dziękujemy!

Jednak nie byłoby nas tutaj dzisiaj gdyby nie Wy - nasi kochani, wyrozumiali, wyjątkowi i niezastąpieni Czytelnicy! To Wam należą się szczególne podziękowania - dziękujemy za każdy komentarz, każdy mail i przede wszystkim za Waszą obecność. I choć z roku na rok czasu na bloga mamy coraz mniej, ogromnie się cieszymy, że wciąż z nami jesteście. Bez Was to by się po prostu nie udało, nie byłoby tego bloga, a my nie mogłybyśmy dzielić się z Wami naszą wspólną pasją.

Dzisiejsze święto jest dla nas o tyle ważne, że ten rok, jak pewnie dla większości z Was, okazał się niesłychanie trudnym wyzwaniem. Dlatego tym bardziej cieszymy się, że możemy razem z Wami świętować i wspólnie czekać na kolejne królewskie wydarzenia, które - mamy nadzieję - będziemy tutaj wspólnie przeżywać.

Jeszcze raz dziękujemy, uważajcie na siebie, trzymajcie się ciepło i do napisania niebawem :)

18 komentarzy:

  1. Wszystkiego najlepszego dziewczyny ! Jak ten czas leci. W ubiegłym roku z okazji 5 urodzin można było zadawać pytania na temat was i rodzin królewskich na które starałyście się odpowiadać. Pamiętam jeszcze moje i waszą odpowiedź. Niesamowite, że to już rok. Jeszcze raz wszystkiego najlepszego, wytrwałości i niekończacej się pasji.

    OdpowiedzUsuń
  2. To ja nie mogę uwierzyć, że już sześć lat czytania Waszego bloga. Ile przez ten czas dzieci się urodziło, wyrosło, ile małżeństw się zawarło, ile bankietów odbyło. Zdarzyło się i wiele przykrych momentów, ale takie uroki obserwowania życia rodzin, które choć królewskie, to wciąż jednak przede wszystkim rodziny rządzone tymi samymi prawami radości i smutków, co my.
    Dziękuję za te sześć lat i życzę wielu następnych jubileuszy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy jest gdzieś opis z pierwszej wizyty w swoim księstwie księcia Alexandra że Szwecji?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi ci o pierwszą oficjalną - tak, u Marleny na blogu, tutaj była tylko krótka wzmianka:
      http://www.swedish-princesses.pl/2018/08/ksiaze-alexander-z-wizyta-w-sodermanland.html

      Usuń
  4. Dziewczyny, dziękuję Wam za ten blog :)
    Wasz blog odkryłam trzy lata temu, kiedy to zaczęłam odkrywać królewski świat i to m.in dzięki Wam nadal lubię o nich czytać i śledzić ich losy. Uwielbiam wszechstronność Waszego bloga i bardzo doceniam czas który poświęcacie, żeby przekazać nam tyle informacji.
    Gratuluję i życzę jeszcze wielu rocznic :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratulacje! Pięknie <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratulacje! To bardzo fajnie, że blog się rozwijał i nadal się rozwija. Zawsze z przyjemnością tu zaglądam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne, historyczne wydarzenie, czytam, sprawdzam codziennie, komentuję, podziwiam, cieszę się i czekam na post, to tak w skrócie o Waszej pracy - jesteście poczytne, potrzebne zainteresowanym, dziękuję Wam i życzę dalszych sukcesów, weny, inspiracji i frajdy z tego bloga, trzymajcie się ciepło i zdrowo i radośnie, jeszcze raz ogromne dzięki i szczere gratulacje :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystkiego najlepszego, oby tak dalej! Najlepszy blog o rodzinach królewskich :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratulacje!
    Podziwiam autorki tego bloga za ogrom pracy, rzetelność i systematyczność. Zaglądam tu codziennie i regularnie znajduję nowe wpisy. A że czytanie tego bloga to chwila relaksu i prawdziwej przyjemności, to zanim kliknę „Blue Blood”, przygotowuję sobie kawę albo dobrą herbatkę. Cenię to, że blog jest prowadzony w dobrym stylu, pisany ładną polszczyzną bez niepotrzebnego slangu. Życzę dużego grona wiernych czytelników, wielu pomysłów i zapału, bo ciągle liczę na kolejne wieści ze świata blue blood.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie wyraziłaś wszystko co myślę o tym blogu, choć jest on moim odkryciem ostatnich miesięcy. Dołączam się do podziękowań i gratulacji. Życzę Autorkom dużo zapału do dalszej pracy, którą doceniamy.

      Usuń
  10. Gratulacje,to mòj ulubiony blog

    OdpowiedzUsuń
  11. Ogromne gratulacje! :) Dziękuję, że cały czas jesteście z nami - czytelnikami i piszecie świetne posty ♡

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziewczyny, piszecie, że macie coraz mniej czasu na bloga, ale obszerne i wymagające dużej pracy posty są zawsze na czas. Jak Wy to robicie? Szacun :) oczywiście gratulacje z okazji urodzin bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Gratulacje, dziewczyny! Strasznie szybko ten czas leci. Przyłączam się do opinii Anonima powyżej- jeśli macie coraz mniej czasu na bloga, to w ogóle nie dajecie tego odczuć swoim czytelnikom. Odwalacie kawał dobrej roboty i oby tak dalej ❤️

    OdpowiedzUsuń
  14. Gratulacje, świetna robota, nie ma dnia bez zerknięcia tutaj choćby na chwilę, codzienna już rutyna przed snem :) Pozdrawiam naj. Milka

    OdpowiedzUsuń

Publikując komentarz zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych, takich jak nazwa użytkownika czy adres e-mail, zgodnie z rozporządzeniem art. 6 ust. 1 lit. a RODO. Dane te są przetwarzane w celu opublikowania komentarza na blogu oraz do celów statystycznych.