wtorek, 26 marca 2019

To, czego mogłeś nie wiedzieć o Cesarzu i monarchii w Japonii


Kontynuując naszą podróż zmierzającą wprost do abdykacji Cesarza Akihito, dzisiaj mamy dla Was garść ciekawostek o monarchii w Japonii, których być może nie słyszeliście.

Twitter



1. Japonia jest najstarszą ciągle panującą monarchią na świecie. Zgodnie z ogólnie przyjętą (choć nieco legendarną) genealogią, rodzina Cesarza Akihito rządziła przez około 2700 lat. Chociaż niewiele wiemy o pierwszych 25 cesarzach - począwszy od cesarza Jimmu żyjącego ok. 660 roku roku p.n.e., podobno pochodzącym od bogini słońca Amaterasu - istnieją solidne dowody na nieprzerwaną dziedziczną linię rozciągającą się od roku 500 p.n.e. aż do dzisiaj.

2. Akihito jest jedynym monarchą na świecie mającym tytuł Cesarza.

bbc.co.uk

3. Monarchia w Japonii często jest nazywana metaforycznie Chryzantemowym Tronem. Kiku (w języku japońskim chryzantema) przybyła do Japonii z Chin. Jak głosi legenda, kwiat pochodził z miasta, w którym ludzie żyli ponad 100 lat, a wszystko to dzięki wodzie pitnej z górskiego źródła otoczonego chryzantemami. W japońskich paszportach widnieje pieczęć z chryzantemą, która jest najważniejszym symbolem narodu. Aktualny Chryzantemowy Tron - Takamikura - używany podczas koronacji, będący najstarszym na świecie tronem, znajduje się aktualnie w Pałacu Cesarskim w Kioto, niegdyś oficjalnej rezydencji Cesarzy Japonii.

wikipedia.org

4. Japończycy używają kalendarza opartego na cesarzu. Japonia posiada unikatowy kalendarz, w którym aktualny rok "zależy" od lat spędzonych przez obecnego Cesarza na tronie. Na przykład, rok 2018 jest wyrażany jako 30. rok panowania Cesarza Akihito. Kiedy tron obejmie Naruhito, kalendarz zostanie "zresetowany" i Japończycy będą mieli rok 1.

5. Zgodnie z panującym zwyczajem, każdy Cesarz pośmiertnie otrzymuje nowe imię będące równocześnie nazwą ery, w której panowali. Ojciec Akihito, Cesarz Hirohito, rządzący Japonią w czasie II wojny światowej, od swojej śmierci jest znany jako Cesarz Shōwa, co po japońsku oznacza "promienna Japonia". Z kolei pośmiertne imię Akihito będzie brzmiało Heisei czy też "wszędzie pokój". Nazwa ery, a tym samym pośmiertne imię nowego Cesarza, Naruhito, nie jest jeszcze znane.

Cesarz Hirohito (Shōwa) z synem Akihito, 1988 - english.kyodonews.net

6. Akihito, jeszcze jako książę koronny, złamał tradycję, żeniąc się z "kobietą z ludu", a nie odpowiednią kandydatką mającą korzenie arystokratyczne. Jego serce skradła Michiko Shōda, którą poznał na korcie tenisowym. Akihito poszedł w ten sposób w ślady ojca, który także wielokrotnie łamał odwieczne tradycje na Dworze Cesarskim - otrzymał zgodę, aby sam mógł wybrać sobie żonę, wprawdzie z odpowiednich kandydatek, ale mimo wszystko sam zadecydował; nie wziął sobie także przysługujących mu kochanek.

wikipedia.org

7. Przemówienie Akihito z 2016, w którym wyraził chęć abdykacji, było jego drugim - i trzecim w historii Japonii - przemówieniem Cesarza za pośrednictwem radia i telewizji. Po raz pierwszy "wystąpił" w telewizji w 2011, kiedy wygłosił przemówienie, aby wesprzeć naród po niszczycielskim trzęsieniu ziemi i tsunami, jakie nawiedziły północno-wschodnie wybrzeże Japonii, wywołując katastrofę w elektrowni jądrowej w Fukushimie. Wówczas zginęło bądź zaginęło 20 000 osób. Wcześniej, jego ojciec, Cesarz Hirohito, wygłosił przemówienie do narodu za pośrednictwem radia w 1945, ogłaszając w nim kapitulację Japonii kończącą II wojnę światową. Wielu Japończyków wówczas po raz pierwszy usłyszało głos swojego Cesarza.

Przemówienie z 2011 - wsj.com

8. Akihito będzie pierwszym od przeszło dwustu lat Cesarzem, który abdykuje. Po raz ostatni abdykacja Cesarza Japonii miała miejsce w 1817, kiedy ustąpił Cesarz Kōkaku. Cesarz Japonii od dawna był znany jako "tenno", co jest tłumaczone jako "niebiański władca", z rolą narzuconą mu przez bogów. Jednak kult Cesarza jako półboga pojawił się dopiero w XIX wieku, w pełni podtrzymywany przez ówczesnych przywódców politycznych, i dopiero wówczas abdykacja w Japonii zaczęła być postrzegana jako rzecz nie do pomyślenia, skutecznie przekształcając ten urząd w "złotą klatkę". Chociaż w ramach kapitulacji Japonii w II wojnie światowej Cesarz Hirohito publicznie zrzekł się swojej "boskości", a konstytucja wprowadzona w 1947 zredukowała rolę Cesarza do czysto reprezentacyjnej, to jednak ten urząd nadal ma być "symbolem państwa i jedności ludzi".

wikipedia.org

9. W Japonii obowiązuje obecnie prawo salickie, zgodnie z którym w linii sukcesji znajdują się wyłącznie męscy potomkowie monarchów, a kobiety dziedziczą tron wyłącznie w sytuacji, gdy ich zabraknie. Mimo że w historii Japonii znalazło się osiem Cesarzowych, które rządziły samodzielnie, obecnie tron mogą dziedziczyć wyłącznie mężczyźni będący potomkami Cesarza w linii męskiej. Wielu liczy, że zmiany w tej kwestii wprowadzi nowy Cesarz, Naruhito, jako że monarchia w Japonii nie znajduje się w najlepszej sytuacji - w latach 1965-2006 w rodzinie imperialnej urodził się jeden jedyny chłopiec, który w przyszłości obejmie tron po swoim ojcu, księciu Fumihito.


Źródło: Na podstawie artykułu Sarah Pruitt dla History, 11 sierpnia 2016. Wersja oryginalna.

9 komentarzy:

  1. Zaskoczyło mnie to,że postrzeganie cesarza jako boga i nimb nietykalności i nienaruszalności otaczający Chryzantemowy Tron jest efektem dopiero XIX w.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawy artykuł, wielu rzeczy nie wiedziałam!

    OdpowiedzUsuń
  3. No właśnie:) Wyczytałam ,że aktualnie Takamikura jest transportowany z pałacu w Kioto do Tokio. Mnie się wydawało , że Chryzantemowy Tron znajduje się cały czas w pałacu w Tokio,...Jak to właściwie jest? Na filmach z koronacji aktualnego cesarza widać jak są odsłaniane wnętrza tych konstrukcji i jednocześnie można zobaczyć parę cesarską. Pewnie ceremonia, którą będziemy wkrótce oglądać będzie przebiegać podobnie.

    pozdrawiam
    Małgosia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój błąd, już poprawiam :) Gdzieś wyczytałam, że Chryzantemowy Tron znajduje się w Tokio, strony anglojęzyczne są w tej kwestii niezbyt zgodne, a ja nie sprawdziłam dokładnie i okazuje się, że jednak w Kioto. W Pałacu Cesarskim w Tokio, ale też w innych miejscach, gdzie Cesarz pełni oficjalne funkcje (jak np. podczas wygłaszania przemówienia na sesji Zgromadzenia Narodowego) także znajdują się trony i powinny mieć "symbol" Chryzantemowego Tronu, ale nimi nie są. Już poprawiam, dziękuję za zwrócenie uwagi :)

      Usuń
  4. Dziewczyny napiszcie coś o tym skandalu Williama?? To wielka sprawa. William podobno zdradził Kate z jej koleżanka, Rose. Kilku dziennikarzy o tym napisalo, ale Pałac Kensington szybko zablokował ta informacje i artykuły i zmusił ich do usunięcia tweetow...Podobno są jakieś filmiki i zdjęcia jeszcze ale nie wiadomo czy zostały opublikowane do szerokiej publiczności. Brat Kate jest w chwili w Pałacu Buckingham na jakiejś wizycie u królowej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niespecjalnie widzę jakieś "poruszenie" na Twitterze, przyznam, że znalazłam tylko kilka tweetów o tym i nie wydaje mi się, by osoby, które je napisały były godne zaufania. Królewscy korespondenci i dziennikarze milczą, być może pod "naciskiem" Pałacu, więc na ten moment nie bardzo widzę sens pisać o takich plotkach, poza tym to nie jest blog tylko o Williamie i Kate. Równie dobrze mogłybyśmy napisać o plotkach dotyczących rozwodu Letizii i Felipe

      Usuń
    2. 3 renomowanych dziennikarzy napisalo o tym, po czym pod naciskami pałacu szybko tweety usunęlo, ale są screeny. Nie widać za dużo o tym, bo Palac to blokuje i inni dziennikarze pisza artykuły o Meg czy Karolu żeby odwrócić uwagę. W kazdym razie, musi być na na rzeczy, skoro pałac zareagował tak histerycznie...

      Usuń
    3. Nawet gdyby William zdradził Kate tysiąc razy, Pałac wszystko zablokuje i wyda milion ckliwych artykułów i zdjęć pary. To i tak moim zdaniem "Kasia czekasia" nie zrezygnuje z "posadki" na którą czekała tyle lat. Dlatego to tuszują, żeby Kate mogła zachować twarz.

      Usuń

Publikując komentarz zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych, takich jak nazwa użytkownika czy adres e-mail, zgodnie z rozporządzeniem art. 6 ust. 1 lit. a RODO. Dane te są przetwarzane w celu opublikowania komentarza na blogu oraz do celów statystycznych.