piątek, 18 listopada 2016

Jak wyglądają japońskie pogrzeby?

Jedną z głównych atrakcji podróżowania jest poznawanie innych kultur. Dziś jednak, nie ruszając się z domu, przeniesiemy się do Japonii i przyjrzymy bliżej ich tradycjom związanym z pogrzebem.

theworldfestival.net


Tuż po śmierci

Gdziekolwiek Japończyk by nie umarł, jego ciało powinno zostać zabrane do domu, gdzie spędzi ostatnią noc w swoim własnym łóżku. Twarz okrywa się białym materiałem, a wokół ciała układa się lód. Niektórzy na jego piersi kładą również nóż, który ma go chronić przed złymi duchami.  Członkowie najbliższej rodziny, także dzieci, oraz przyjaciele czy sąsiedzi przychodzą złożyć kondolencje. Nie jest niczym niezwykłym widok ludzi trzymających nieboszczyka za rękę czy rozmawianie z nim - Japończycy traktują go jeszcze jako żywego człowieka. 

Większość Japończyków posiada niedaleko domu kapliczkę, która po śmierci kogoś z rodziny jest zamykana i przykrywana kartką papieru. Japończycy nazywają to Kamidana-fuji i wierzą, że w ten sposób chronią się przed duchami śmierci. To, że ktoś zmarł można też poznać po latarni z białego papieru ustawionej przed domem.

wikipedia.org

Dopiero następnego dnia ciało jest zabierane, w powolnej procesji, do miejsca, gdzie będzie przygotowywane do pogrzebu - może to być klasztor lub bardziej świecki zakład, w zależności od preferencji rodziny. Tradycją jest, że organizacją pogrzebu zajmuje się najstarszy syn. Kiedy ciało zmarłego znajdzie się już w wybranym przez rodzinę miejscu, jest myte, ubierane (zazwyczaj w kimono, ale zdarza się, że mężczyźni są ubierani w garnitury), czasem także wykonuje się im makijaż i umieszczane jest głową w stronę północy bądź zachodu w trumnie z suchym lodem. Coraz częśćiej wkłada się do niej także różne przedmioty - białe kimono, sześć monet, którymi zmarły zapłaci za przekroczenie rzeki Sanzu (jap. Sanzu-no-kawa) czy rzeczy, które szczególnie lubił. np. słodycze. Wyląd trumny zależy od rodziny - może być ona drewniana albo kunsztownie zdobiona, ale zawsze znajduje się w niej specjalne okienko nad twarzą zmarłego. W pobliżu trumny umieszcza się światła, kwiaty czy rzeźby sugerujące raj. Koniecznie trzeba ustawić portret zmarłego oraz kadzidła, które przez cały czas muszą się palić. 

japanvisitor.blogspot.com

Wróćmy jeszcze na chwilę do rzeki Sanzu. Według wierzeń Japończyków, znajduje się ona w Mount Oscore, na dalekiej północy Japonii. Każdy zmarły musi ją przejść tydzień po śmierci. Rzekę można przejść na trzy sposoby: przez most; w bród - w miejscu, gdzie jest płytka - albo w tzw. miejscu z wężem. O tym, w którym miejscu dany zmarły może ją przekroczyć, decydują demony: kobiety nazywanej Datsue-ba i mężczyzny Keneō. Kobieta pozbawia zmarłych z ich ubrań, a Keneō kładzie je na gałęzi i określa wagę grzechów, jakie zmarły popełnił w swoim życiu i tym samym decyduje, którędy może przejść rzekę.

"Tsuya"


koperta z pieniędzmi - wikipedia.org

Kiedy ciało jest już przygotowane, odbywa się tradycyjna ceremonia "wake", czyli po japońsku "tsuya". Zazwyczaj odbywa się tak szybko, jak to tylko możliwe po śmierci, dzień przed pogrzebem. Zaproszeni goście obecnie ubierają się na czarno, mimo że w buddyzmie kolorem śmierci czy smutku jest biel; mężczyźni zazwyczaj zakładają garnitury, a kobiety sukienki lub kimono. Goście w specjalnych biało-czarnych kopertach przynoszą ze sobą pieniądze (których kwota zależy od bliskości pokrewieństwa ze zmarłym), a jeśli zmarły był buddystą także zestaw koralików modlitewnych (podobnych do różańca) zwanych juzu.

traditionscustoms.com

Kiedy wszyscy już usiądą, kapłan intonuje sekcję z "sutry", czyli pism religijnych W tym czasie członkowie rodziny ofiarują po trzy razy kadzidło przed trumną, a pozostali goście. ofiarowują kadzidło za siedzeniami rodziny. Ceremonia kończy się, kiedy kapłan kończy intonować sutrę. Goście zazwyczaj przy wychodzeni otrzymują prezent o wartości 25-50 % pieniędzy, które wcześniej podarowali rodzinie. Po ich odejściu, krewni rozpoczynają nocne czuwanie przy zmarłym.

Pogrzeb

Następnego dnia zazwyczaj odbywa się pogrzeb. Japończycy są bardzo ostrożni przy wybieraniu daty - niektóre dni są uważane za tzw. "tombiki", czyli fatalne na pogrzeby, ale dobre na wesele. Jest to oparte na starym chińskim kalendarzu księżycowym.

greenshinto.com

W czasie pogrzebu palone są kadzidła, a kapłan intonuje sutrę - pod tym względem przypomina to ceremonię tsuya. Zmarły dostaje kaimyō lub inne buddyjskie imię, co ma na celu ochronę rodziny przed jego ewentualnym powrotem. Do ich zapisu używa się japońskich znaków - Kanji. Niektóre z nich są bardzo stare i tylko niewiele osób potrafi je odczytać. Długość imienia zależy od długości życia zmarłego, ale znacznie częściej od ilości pieniędzy, jakie rodzina przekazała świątyni, co wywołuje duże kontrowersje w Japonii; tym bardziej, że niektóre świątynie wywierają presję na krewnych, aby kupowali bardziej prestiżowe i, co za tym idzie, droższe imiona.

spinjapan.com

Po zakończeniun pogrzebu trumna jest otwarta, a rodzina i goście wkładają do niej kwiaty. W niektórych tradycjach potem trumna jest zamykana, a potem przenoszona do krematorium, gdzie rodzina lub pracownik krematorium zapala kadzidło. Następnie goście udają się na posiłek.

Kremacja

Trwa zazwyczaj około dwóch godzin. Po tym czasie przybywa rodzina, aby odebrać kości i popiół, które należy od siebie oddzielić, najczęściej za pomocą pary pałeczek - kości wkłada się do specjalnego garnka, a popiół do urny. Ważne jest, aby najpierw przenosić kości nóg, a na samym końcu kości głowy. Czynność tę wykonuje cała rodzina, przy czym dzieci zazwyczaj przenoszą kości głowy - wierzy się, że w ten sposób wsparta zostaje ich inteligencja. Japończycy wierzą także, że przenoszenie odpowiednich kości może zwalczyć infekcję czy uraz.

wikipedia.org

Popiół przechowywany jest zazwyczaj w jednej urnie, ale zdarza się, że rodzina dzieli prochy zmarłego między siebie albo daje część świątyni czy jakiejś firmie. To może trochę nietypowe, ale istnieją nawet specjalne firmowe groby, w których przechowywane są popioły pracowników danej firmy. Urna z prochami stoi na ołtarzu w domu rodziny przez 35 dni. Przez cały ten czas palone są kadzidła. Dopiero później jest zanoszona na cmentarz (choć zdarza się, że rodzina zanosi ją od razu, gdy urna jest gotowa).

Cmentarz 


wikipedia.org

Grobowce rodzinne (np. taki jak ten powyżej) czy tzw. "haka" są typowe dla japońskich cmentarzy. "Haka" składa się z kamiennego pomnika i krypty, gdzie wystawione są urny z prochami. Na kamiennym pomniku lub oddzielnym kamieniu przed grobem znajdziemy oczywiście nazwiska pochowanych osób, a czasem na boku pomnika wyryte jest także nazwisko osoby, która zapłaciła za pomnik. Dosyć ciekawą tradycję, niestety stopniowo zanikającą, możemy zauważyć na grobach małżonków - na pomniku wyryte są ich nazwiska różniące się kolorem. Jeśli jeden z małżonków wciąż żyje, jego nazwisko jest wyryte na czerwono, a kiedy umrze, czerwony kolor jest usuwany. Do końca nie wiadomo, skąd się wzięła taka tradycja. Mówi się, że jest to znak wciąż żyjącego małżonka, który czeka, aby połączyć się z ukochaną osobą w grobie.

wikipedia.org

Wraz z rozwijającą się prężnie technologią, także i groby ulegają modyfikacjom. Można spotkać grobowce z miejscem na wizytówki dla tych, którzy odwiedzają taki grób, czy nawet z dotykowym ekranem wyświetlającym zdjęcia, informacje czy drzewo genealogiczne zmarłego.

Pamięć

Japończycy pamiętają o zmarłych krewnych tak jak my. Ścisła buddyjska tradycja wymaga specjalnych uroczystości upamiętniających zmarłego - w pierwszym tygodniu codziennie, potem co tydzień przez 49 dni, później jeszcze jedną po upływie 100 dni, a następnie raz w roku przez 50 lat. Czasem, gdy rodzina nie ma możliwości tak często podróżować czy brać urlop z pracy, w czasie 49 dni odbywają się tylko dwie takie ceremonie. Tradycja nakazuje również, aby w pierwszym roku po śmierci krewnego nie wysyłać ani nie odbierać tradycyjnych kartek noworocznych.

wakai-team.cba.pl

Tak jak u Nas, miesiącem pamięci o zmarłych jest listopad, tak w Japonii jest nim sierpień. W tym czasie przez trzy dni ma miejsce festiwal Obon, kiedy duch zmarłego nawiedza dawny dom. Może być on organizowany w rok, pięć, siedem, a następnie 13 lat po śmierci danego członka. Przybiera różne formy w całej Japonii. Tak jak u Nas, niektórzy Japończycy czyszczą wtedy grobowce i "przyprowadzają" swoich krewnych z powrotem do domu. Ostatniego dnia natomiast puszcza się po rzece czy morzu małe pływające łódki z jedzeniem, choć w wielu częściach Japonii jest to zakazane.

japanvisitor.com

Źródło: wikipedia.org, japanvisitor.com, traditionscustoms.com

7 komentarzy:

  1. Rewelacyjny post!
    Pozdrawiam serdecznie. Milka

    OdpowiedzUsuń
  2. Mim dość ciężkiego tematu, post jest bardzo ciekawy. A ja osobiście uwielbiam takie posty przedstawiające kulturę innych państw.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie, że zdecydowałyście się na taki post z racji tego, że go podsunęłam ;) Dzięki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię kulturę Japonii, zawsze chciałam tam polecieć i zwiedzić ten kraj. Dziękuję za ten post :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Genialny post :) Uwielbiam tą tematykę :) A tak BTW zna ktoś stronę, na której można poczytać posty tego typu o kulturach różnych państw?

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ciekawy i edukujący artykuł

    OdpowiedzUsuń

Publikując komentarz zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych, takich jak nazwa użytkownika czy adres e-mail, zgodnie z rozporządzeniem art. 6 ust. 1 lit. a RODO. Dane te są przetwarzane w celu opublikowania komentarza na blogu oraz do celów statystycznych.