niedziela, 12 lutego 2017

Weekend z... księżniczką Madeleine: dzień III. Jak zmieniła się księżniczka?

Dzisiejszy post specjalnie dla Was napisała Marlena, doskonale Wam znana jako autorka bloga Swedish Princesses.

mylitta.ru

Mama dwójki dzieci na pełen etat, a przy tym działaczka charytatywna i księżniczka. Uznawana za najpiękniejszą kobietę w rodzinach królewskich, jak zmieniła się na przestrzeni lat?


pinterest

Jeszcze dziesięć lat temu media kreowały ją na typową imprezową księżniczkę wyliczając liczne podróże i luksusowe wypady ze znajomymi i ówczesnym chłopakiem Madeleine słynącym z zamiłowania do ekstrawagancji. Młoda księżniczka królowała w prasie plotkarskiej, a informacji na temat jej pracy dla Childhood czy My Big Day próżno było szukać. Chociaż jest najmłodsza z rodzeństwa zawsze przyciągała największą uwagę. W przeciwieństwie do starszej siostry interesowała się modą i miała też większe pole manewru. Starała się przy tym stronić od prasy i zainteresowania ludzi, co nigdy nie było dla niej możliwe. Decyzja o wyjechaniu na studia do Anglii nie okazała się trafną decyzją, zamiast odpocząć od paparazzi i wszędobylskich brukowców Madeleine została sama pod ostrzałem jeszcze większej ilości dziennikarzy. Po powrocie do domu nie czekała na nią lepsza passa związek z Jonasem nadał tempa życiu a Madeleine, zaczęła udzielać się w kręgach sztokholmskiej socjety, imprezować i podróżować. Księżniczka stała się dla mediów wspaniałą pożywką. Co z tego, że wypady ze znajomymi trzeba było podkoloryzować, Szwedzi i tak z przyjemnością kupowali brukowce ze swoją księżniczką na okładce.

wikipedia.org

Największy przełom w życiu księżniczki nastąpił dopiero w kwietniu 2010 roku. Z jednej strony życie Madeleine się złamało, zamiast ślubu w Szwecji wybuchł ogromny skandal. Stanowił on jednak punkt przełomowy nie tylko w prywatnym życiu Madeleine ale również w wizerunku kreowanym przez media. Nawet prasa plotkarska zmieniła kierunek swoich artykułów i zaczęła skupiać się na pracy, a nie życiu prywatnym księżniczki. Wyjazd do Ameryki, który przypuszczalnie mógł zakończyć się katastrofą, jak studia w Anglii, dał Madeleine możliwość na odbudowanie swojego życia i rozpoczęcie nowego poważnego związku z dala od wszędobylskiej prasy. Nowy Jork stał się  miejscem idealnym. W miarę możliwości prowadziła normalne życie, odcięła się od swojego wizerunku i rozpoczęła pracę, która odpowiada jej najlepiej, za biurkiem w World Childhood Foundation. Nie wymaga to od niej częstego brylowania na salonach i pojawiania się w mediach, a przynosi prawdziwe rezultaty. Nowy związek wprowadził wiele zmian w życie nie tylko Madeleine, ale również Christophera. Para całkowicie przewartościowała swoje życie, skupiając się w dużej mierze na sobie i przyszłości. Ślub zaledwie trzy lata po głośnym skandalu zakończonym zerwaniem poprzednich zaręczyn, był krokiem w pełni przemyślanym i dojrzałym. Madeleine u boku Chris'a dojrzała ma tyle, aby założyć własną rodzinę. Szwedzi byli zachwyceni zmianą księżniczki, dopiero teraz zdawała się wyglądać na naprawdę szczęśliwą i gotową do rozpoczęcia nowego rozdziału w swoim życiu.


Także styl Madeleine uległ rewolucji na przestrzeni tych lat. Księżniczka zawsze bardzo interesowała się modą i sztuką. Także jej styl był przemyślany, nawet na początku XXI wieku, kiedy wkraczała w dorosłość i z całą pewnością szukała swojej drogi. Na oficjalne przyjęcia wybierała najczęściej obcisłe suknie bez ramiączek podkreślające idealna figurę. Prywatnie, w lecie, wygodne obuwie, zwykle koszulki i zawsze krótkie spódniczki lub spodenki. Na przestrzeni kilku kolejnych lat doszła do tego mocna opalenizna i nowy przydomek "Barbie".



Pod koniec 2005 roku figura Madeleine zaczęła ulegać zmianie. Przez kolejne siedem lat nieco pulchniejsza figura znalazła odzwierciedlenie w innym stylu ubierania, który przechodził swoje wzloty i upadki. Nowy kolor włosów niedługo po rozpoczęciu związku z Christopher'em to nie jedyna zmiana jaka zaszła w wyglądzie Madeleine. Księżniczka wróciła do wagi sprzed lat i ponownie zaczęła przygodę ze swoim stylem, aby w 2012 roku rozpocząć swoją najlepszą passę. W międzyczasie urodziła dwójkę dzieci, w bardzo krótkim odstępie czasu, co oczywiście miało wpływ na jej figurę. Jednak w ubiegłym roku ponownie zadziwiła idealną sylwetką i jeszcze lepszym stylem ubierania.


popsugar

Nie zabrakło jednak krytyki, po narodzinach dzieci, Madeleine zdecydowała się zostać mamą na pełen etat i skupić się na wychowaniu Leonore i Nicolasa. To właśnie obecności rodziców brakowało jej najbardziej w dzieciństwie i chciała ją podarować swoim pociechom w pierwszych latach życia. Teraz kiedy Leonore i Nicolas mają niespełna trzy i półtora roku księżniczka powoli wraca do swoich obowiązków i zapowiadanego od kilku lat promowania Szwecji na Wyspach Brytyjskich. Z całą pewnością będzie należycie reprezentować swój kraj w nieskazitelnym stylu.

******

 Chciałybyśmy raz jeszcze serdecznie podziękować Marlenie, że zgodziła się na współpracę i stworzyła ten fantastyczny post, a Was tymczasem odsyłamy do jej bloga, gdzie znajdziecie jeszcze więcej informacji na temat księżniczki Madeleine KLIK

5 komentarzy:

  1. Dobrze, że Madeleine nie jest już taka spalona jak wcześniej bywała :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Znalazła swój styl i swoją rolę.Teraz jest jedną z najpiękniejszych i najlepiej ubranych księżniczek,ale wcześniej trudno było coś takiego powiedzieć.To przykład,że w życiu można się zmieniać,nie należy poprzestawać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Musimy pamiętać,że taki styl Madeleine był podyktowany modą tamtych lat ja również nosiłam podobne kreacje i przyznam szczerze ze zawsze jej styl najbardziej mi się podobał teraz jesteśmy starsze i styl też się nam zmienił i nadal mnie fascynuje jej styl i nie raz mażę o takich kreacjach jakie nosi Madeleine.Jak są uroczystości z udziałem Madeleine to zawsze jestem ciekawa jej kreacji najbardziej.:)DW

    OdpowiedzUsuń
  4. Maddie to najpiękniejsza księżniczka i ma piękny styl.
    Gdy na nią patrzę to przypominają mi się ksieżniczki disneya z dzieciństwa :P

    OdpowiedzUsuń

Publikując komentarz zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych, takich jak nazwa użytkownika czy adres e-mail, zgodnie z rozporządzeniem art. 6 ust. 1 lit. a RODO. Dane te są przetwarzane w celu opublikowania komentarza na blogu oraz do celów statystycznych.