sobota, 3 czerwca 2023

Bankiet weselny w Ammanie + oficjalne ślubne zdjęcia

 Późnym wieczorem 1 czerwca w Pałacu Al Husseiniya w Ammanie król Abdullah i królowa Rania wydali bankiet weselny z okazji ślubu księcia Husseina i Rajwy Al Saif.




Na bankiecie gości witali oczywiście gospodarze przyjęcia, para młoda, rodzice księżnej Rajwy oraz księżniczka Iman z mężem, Jameelem Thermiotisem, księżniczka Salma i książę Hashem.




Księżna Rajwa miała na sobie białą suknię z głębokim dekoltem od Dolce & Gabbana, bogato zdobioną kwiatowymi haftami oraz swoją ślubną tiarę. Diamentowa tiara - jak się okazuje - ma wygrawerowany arabski napis, który można przetłumaczyć jako "Nadzieja w Bogu". Nawiązuje on do imienia panny młodej, które oznacza nadzieję.

Lista zaproszonych na bankiet gości obejmowała 1700 osób. Większość z nich pojawiła się wcześniej na samym ślubie: król Philippe z córką, księżniczką Elisabeth, król Willem-Alexander i królowa Maxima z księżniczką Cathariną-Amalią, król Juan Carlos i królowa Sofia z Hiszpanii, książę Frederik i księżna Mary z Danii, księżniczka Victoria i książę Daniel ze Szwecji, książę Haakon z Norwegii, książę Alois i księżna Sophie z Liechtensteinu, książę William, księżna Catherine i księżniczka Beatrice z mężem, Sułtan Brunei Hassanal Bolkiah, królowa Bhutanu Jetsun Pema ze szwagierką, księżniczką Euphelmą Choden, król i królowa Malezji czy księżna Takamado z córką, księżniczką Tsuguko. Obowiązywał white tie, tak więc panie, poza długimi sukniami, miały na sobie także tiary.

Embed from Getty Images

Embed from Getty Images





 
Jeśli chodzi o kreacje pań, mój największy podziw wzbudziła królowa recyklingu - księżna Mary, która po raz kolejny założyła suknię, w której zadebiutowała w 2010 na ślubie księżniczki Victorii ze Szwecji i po raz trzeci ją zmodyfikowała. Ale bardzo podobała mi się też kreacja królowej Ranii (myślę, że znacznie bardziej odpowiednia na ślub niż czarna suknia z samej ceremonii) i księżniczki Elisabeth z Belgii. Reszta pań poprawnie, aczkolwiek bez większych zachwytów dla mnie.


Dwór Królewski opublikował oficjalne fotografie nowożeńców wykonane w Pałacu Zahran, a także dwa zdjęcia z rodziną przed wieczornym przyjęciem w Pałacu Al Husseiniya.







15 komentarzy:

  1. W czarnej sukni królowej Ranii jest coś wyjątkowo uroczystego, zresztą czerń może być jak najbardziej barwą podniosłych (także radosnych) wydarzeń w świecie arabskim. Bardzo rzuca się w oczy podobieństwo kolorystyczne do munduru księcia Husseina. Jednocześnie mam wrażenie, jakby królowa chciała odwrócić od siebie uwagę podczas ślubu syna - być może stąd taki wybór. Suknia weselna księżnej Rajwy jest trochę na pograniczu kiczu, ale to stanowi moim zdaniem o jej dodatkowym uroku :) Zastanawiam się tylko czy nie była źle dopasowana - księżnej chyba zdecydowanie lepiej się w niej stało niż poruszało.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z tym, że ta czarna suknia jest elegancka i "uroczysta" i z tym, że prawdopodobnie nie chciała nadmiernie przyciągać uwagi. Generalnie sama suknia nawet mi się podoba, jednak nadal czerń na ślubach jakoś źle mi się kojarzy. Według mnie znacznie lepiej by wyglądała gdyby wybrała jakiś inny kolor, np. złoty, kremowy, beżowy czy jasnozielony - to nie są krzykliwe kolory, więc nie odwracałaby uwagi od nowożeńców. Dla mnie mimo wszystko znacznie lepiej się prezentowała na ślubie księżniczki Iman.
      Podpisuję się pod Twoją opinią o sukni Rajwy z bankietu, lepiej bym tego nie ujęła :) Wydaje mi się jednak, że to nie kwestia dopasowania kreacji, a materiału, z jakiego ją wykonano - wygląda na dosyć ciężki, sztywny i przez to trudno się było poruszać w tej sukni.

      Usuń
    2. "czerń na ślubach jakoś źle mi się kojarzy" - źle Ci się kojarzy ze względu na kulturę. Gdybyś wychowała się np. w azjatyckiej czy innej, gdzie inny kolor symbolizuje smutek, prawdopodobnie nie miałabyś takich skojarzeń. Zauważ, że obecnie nie widzi się nic złego np. w mężatkach bez nakryć głowy, a kiedyś to było nie do pomyślenia (i mam na myśli Europę, a nie dalekie kraje), a w kościele to już w ogóle był kosmos i herezja. Najlepiej o wpływie kultury świadczy fakt, że panom jakoś nie wypomina się czarnych garniturów, choć technicznie to przecież ta sama CZERŃ i też są inne opcje ;) Duży wpływ ma też nasze otoczenie - znam wiele kobiet, które zakładały czerń na radosne okazje i nigdy nie było to faux pas, tylko elegancja i okazanie szacunku dla podniosłej uroczystości (analogicznie do czerni np. na uroczystościach szkolnych). Rania naprawdę wygląda w tej sukni przepięknie i elegancko i byłoby bardzo szkoda, gdyby jej nie założyła z powodu argumentu "nie bo to czerń". Proponujesz złoty - wtedy to dopiero byłyby komentarze, że teściowa z piekła rodem, że odwraca uwagę, że ma kompleksy niczym z bajki o Śnieżce. Z kolei beżowy czy kremowy są wbrew pozorom bardzo ryzykowne, bo wystarczy inne oświetlenie i już masz biały, a wtedy... patrz komentarze do złotego ;) Jeśli chodzi o jasnozielony, to też nie jest ideał - jedni źle wyglądają w tym kolorze, a innym się po prostu nie podoba :) Ogółem nie ograniczajmy się w kolorach, bo jeśli zaczniemy narzucać sobie takie ograniczenia (wszak kolorem żałoby jest nie tylko czerń, ale i biel, purpura, a nawet błękit /dawny kolor żałobny royalsów/, a czerwony też może byc uznany za niestosowny), to zostaną nam tylko pastele, w których niestety niewiele osób potrafi wyglądać niekiczowato. Pozdrawiam :)

      Usuń
    3. Pozostaje tylko się zgodzić :)

      Usuń
  2. Nie widzę królowej Noor. Czy była zaproszona podobnie jak jej dzieci ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jej nie widziałam, ale była dwójka jej dzieci, książę Hashim z żoną i księżniczka Raiyah z mężem.

      Usuń
  3. Wow na bankiecie Rajwa wyglądała niczym Księżniczka Łabędzi 😍 jeśli chodzi o gości to zachwyciła mnie Amalia (kocham rubiny) Mary (uwielbiam jak przerabia kreacje na nowe) i ... Beatrice (York Tiara idealnie do niej pasuje) 😁

    OdpowiedzUsuń
  4. Nareszcie tiary i to w Jordanii, która w ostatnich latach zrezygnowała z tiar prawie zupełnie.
    Rzeczywiście w każdej wersji ta suknia Mary jest obłędna. Ale dla mnie największą radością była Beatrice w tiarze matki. Po ślubie myślałam, że już nigdy możemy jej nie zobaczyć w tiarze, bo w brk nigdy się nie pojawia na takich okazjach.
    Rajwa wyglądała dosłownie jak księżniczka Disneya.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdecydowanie modowy ranking wygrywa księżniczka Beatrycze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, wyglądala wspaniale w obu kreacjach czym mnie zaskoczyla i chyba pierwszy raz nie mam zastrzeżeń i przychylam sie do pochwały. Kobieca i bardzo elegancka tym razem.

      Usuń
  6. Ślub w Jordanii, to było wydarzenie, na które czekałam z wielkim podekscytowaniem i nie zawiodłam się. Suknia panny młodej z uroczystości zaślubin oczarowała mnie zupełnie. Przepiękna, oryginalna i dopracowana w każdym calu, i – co należy podkreślić – rewelacyjnie prezentowała się na doskonałej figurze Rajwy. Suknia z bankietu też piękna i choć nie wzbudziła mojego zachwytu, to wyróżniała się dostojnością. Żadna inna suknia tego wieczoru nie mogła się z nią równać – i tak powinno być. Kreacje królowej Ranii bardzo mi się podobały (długo musiałabym myśleć, czy kiedykolwiek Rania zawiodła mnie w kwestii stylizacji), choć suknia z bankietu zdecydowanie bardziej. Suknie pozostałych pań nie wywarły na mnie szczególnego wrażenia. Z ceremonii podobały mi się stylizacje księżnej Kate, księżnej Sophie z Liechtensteinu oraz Iman. Ta ostatnia w innym niż zwykle uczesaniu i oryginalnej sukni wyglądała ślicznie. Na bankiecie przepięknie prezentowała się w moich oczach księżniczka Victoria ze Szwecji oraz księżniczka Beatrice, choć dla niej to pewnie marne pocieszenie zważywszy, że Aisha – siostra króla miała na sobie tę samą sukienkę parę godzin wcześniej na uroczystości zaślubin.
    Dodam jeszcze, że choć obecność Ivanki Trump nie zdziwiła mnie tak bardzo, to już obecność Pippy i Carole Middleton zupełnie zaskoczyła.

    OdpowiedzUsuń
  7. Rajwa to jedna z ciekawszych panien młodych w ostatnim czasie. Udało jej się zarówno wyglądać pięknie, jak i interesująco. Obie jej suknie zaskakują i jakoś dobrze pasują do niej. Jedynie fryzury bym zamieniła 😉
    Z weselnych gości moje Top 3 to księżna Mary, księżniczka Elisabeth i księżniczka Beatrice. Mary to klasa sama w sobie. Elisabeth niby wybrała bezpieczne kreacje, jednak wyglądała w nich bajecznie. A Beatrice... Kurde, widząc ją w sukni z bankietu miałam taką myśl, że byłaby idealną Arielką z aktorskiej wersji Małej syrenki. Ma ten urok, te jej wielkie oczy i tylko trochę za mało ogniste włosy.
    Oprócz tych trzech pan, dałabym wyróżnienie księżniczce Iman za suknię ze ślubu. Skromna, ale idealnie podkreśla urodę księżniczki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Panna Młoda wspaniała w eleganckiej i dostojnej sukni, sam szyk, nastepnie niezawodnia stylem i urokiem osobistym królowa Rania i wg mnie ks. Beatrice,która znakomicie prezentowałą sie w obu kreacjach. Ks.Kate w pierwszej stylizacji b.dobrze aczkolwiek suknia kojarzyła mi z kreacją kr. Ranii na ślubie swej córki, natomiast juz suknia Kate z bankietu eksponowała jej nadmierna szczupłość. Pozostałe panie poprawnie ,odpowiednio do okazji a z młodych wskazałabym na ks. Imam z powodu jej wdzieku i elegancji . Ciekawie jest oglądac takie wydarzenia i obserwować róznice kulturowe i w tych ceremoniach pomiedzy światem Wschodu i Zachodu

    OdpowiedzUsuń
  9. Suknia Rajwy z bankietu byłaby ładna bez tych dziwnych zdobień.

    OdpowiedzUsuń
  10. Suknia Rajwy z bankietu to potworny kicz, modowy koszmarek. Natomiast suknia ze ślubu - klasa i elegancja.

    OdpowiedzUsuń

Publikując komentarz zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych, takich jak nazwa użytkownika czy adres e-mail, zgodnie z rozporządzeniem art. 6 ust. 1 lit. a RODO. Dane te są przetwarzane w celu opublikowania komentarza na blogu oraz do celów statystycznych.