W ostatnim poście adwentowej serii przybliżę Wam jeden ze zwyczajów świąteczno-noworocznych niemal wszystkich europejskich monarchów. Dowiecie się, skąd wzięła się tradycja wygłaszania przemówień w tym okresie, jak ewoluowała na przestrzeni lat i kto jest autorem wygłaszanych orędzi.
Toasty za Ojczyznę
Niewiele jest w ciągu roku tradycyjnych wydarzeń, które byłyby wspólne dla wszystkich albo przynajmniej większości europejskich monarchii. Przychodzą mi na myśl jedynie Święta Narodowe, choć w każdym państwie w innym okresie i upamiętniające inne wydarzenie; przyjęcia noworoczne i przemówienia świąteczno-noworoczne, które są tematem dzisiejszej notki. Ta tradycja zrodziła się wraz z pojawieniem się środków masowego przekazu, zwłaszcza radia i telewizji, co umożliwiło królowi bezpośrednie zwracanie się do poddanych. Jednak zalążki świątecznych przemówień można odnaleźć jeszcze wcześniej, nawet przed opatentowaniem radia, od którego tak naprawdę wszystko się zaczęło. Pionierem w tej kwestii zdecydowanie była duńska rodzina królewska - już w latach 80. XIX wieku król Christian IX wprowadził tradycję wznoszenia "toastów za Ojczyznę", które dały początek dzisiejszemu noworocznemu przemówieniu duńskich monarchów. Za panowania króla Frederika VIII wiadomości od duńskich monarchów zaczęto drukować w gazetach. Toasty za Ojczyznę, przed którymi król wygłaszał przemówienie, początkowo wznoszono na tradycyjnym bankiecie noworocznym 1 stycznia, a nie 31 grudnia, jak to ma miejsce dzisiaj.
Pierwsze przemówienie królowej Margrethe II
Noworoczne przemówienie w Danii zawsze kończy się słowami "Boże, chroń Danię". Ten zwyczaj zawdzięczamy Frederikowi VIII, który po raz pierwszy zakończył tak przemówienie w 1909. Później powrócił do tego król Frederik IX (Christian X również na koniec błogosławił kraj, ale niekoniecznie tymi słowami), a teraz przemówienia kończy w ten sposób królowa Margrethe II.
Pierwsza radiowa transmisja noworocznego przemówienia króla Danii miała miejsce w 1941, a pierwsza telewizyjna transmisja w 1958. Z kolei od 2010 przemówienie duńskiej królowej można oglądać na całym świecie za pośrednictwem strony www.dr.dk, dzięki czemu dostęp do niego uzyskali także Duńczycy mieszkający poza granicami kraju.
Obecnie królowa Margrethe II jako jedyny europejski monarcha wygłasza swoje noworoczne przemówienia na żywo w radiu i telewizji ze swojego biura w Pałacu Christiana IX na terenie Amalienborg. Transmisje rozpoczynają się 31 grudnia o godzinie 18:00.
Wojenne życzenia
Niemal tak samo długa jest tradycja świątecznych wiadomości holenderskich monarchów. Królowa Wilhelmina, prababka obecnego króla, swoją pierwszą świąteczną wiadomość przekazała w formie pisemnej. W grudniu 1914, w pierwszym roku wojny, wysłała swoim poddanym życzenia bożonarodzeniowe, które wydrukowano i sprzedawano w księgarniach. W 1931 wygłosiła swoje pierwsze świąteczne przemówienie w radiu, które wzbudziło podekscytowanie nie tylko jej samej, ale i Holendrów. Nie wszyscy jeszcze mogli sobie pozwolić na zakup tej nowinki technicznej, więc gromadzili się u osób, które to radio miały, aby po raz pierwszy w życiu usłyszeć głos swojej monarchini. Królowa była pod wrażeniem możliwości, jakie dawał ten środek przekazu: "To tak, jakby nie dzieliła nas żadna odległość, jakbyśmy trwali w swojej obecności. Widzę w naszym kontakcie przez eter obraz wyższej więzi, ustanowionej przez samego Boga i obejmującej całą ludzkość", powiedziała.
Tradycję świątecznych przemówień kontynuowały kolejne królowe, a obecnie podtrzymuje ją król Willem-Alexander. Jego przemówienie, wcześniej nagrane, transmitowane jest 25 grudnia o godzinie 13:00.
W Skandynawii
W 1931, oprócz królowej Wilhelminy, pierwsze radiowe przemówienie świąteczne wygłosił jeszcze wówczas Następca Tronu Szwecji, późniejszy król Gustaf VI Adolf (dziadek obecnego monarchy). Przemówienie było częścią corocznego programu szwedzkiego radia skierowanego do Szwedów na emigracji, który emitowano od 1927 w każde Boże Narodzenie. Początkowo program trwał trzy godziny, z krótkimi pozdrowieniami od Arcybiskupa, Premiera i innych znanych Szwedów. Z biegiem lat program ulegał skróceniu aż wreszcie ograniczył się tylko do świątecznych życzeń, ale nadal co roku składała je inna osoba. Poza księciem, a później królem Gustafem Adolfem, wystąpili w nim także jego młodszy brat, książę Södermanland Wilhelm (w 1938) i syn, książę Bertil (w 1955). W 1957 program po raz pierwszy wyemitowano w telewizji, a życzenia Szwedom złożył wtedy król Gustaf VI Adolf.
Wbrew temu, co mogłoby się wydawać, telewizyjna transmisja świątecznego przemówienia nie stała się wówczas tradycją. W kolejnych latach przemówienie emitowano na przemian w radiu i telewizji, a w 1972, kiedy po raz pierwszy wygłosił je ówczesny Następca Tronu, obecnie król Carl XVI Gustaf, zupełnie zrezygnowano z transmisji telewizyjnych. Powrócono do tego dopiero w 2007 i dzisiaj przemówienia króla można wysłuchać zarówno w radiu, jak i telewizji, co roku 25 grudnia - o godzinie 12:40 w radiu, a wieczorem, o godzinie 19:45 w telewizji. To właśnie za panowania króla Carla Gustafa coroczną tradycją stało się, by przemówienia świąteczne wygłaszał obecnie panujący monarcha.
W sąsiedniej Norwegii król Harald wygłasza nie świąteczne, a noworoczne przemówienie. Zwyczaj ten sięga panowania króla Haakona VII, choć to nie on go zapoczątkował. Pierwsze królewskie życzenia w audycji radiowej przekazał Norwegom jego syn, wówczas książę koronny Olav, w 1935. W czasie II wojny światowej książę razem z norweskim Premierem regularnie przemawiał do rodaków z Londynu (dokąd uciekł razem z ojcem po zajęciu Norwegii przez Niemców) przy różnych okazjach. W ten sposób utrzymywał z nimi kontakt pomimo dzielącej ich odległości i podtrzymywał na duchu. W Sylwestra 1945, już po zakończeniu wojny, noworoczne życzenia w radiu złożył nie tylko książę, ale również król Haakon. Monarcha najwidoczniej wtedy przekonał się do tego sposobu komunikacji z poddanymi, bo od tamtej pory co roku 31 grudnia składał im w ten sposób życzenia, na przemian z synem i synową, księżną Marthą.
Książę Olav i król Haakon VII przed radiem w ich domu pod Londynem, 1942.
Od czasu wstąpienia na tron Olava w 1957 przemówienia noworoczne wygłasza obecnie panujący monarcha albo, kiedy ten jest chory, Następca Tronu. W 2003 po raz pierwszy wygłosił je książę Haakon w zastępstwie ojca, który pod koniec roku przeszedł operację usunięcia pęcherza moczowego z powodu raka.
Noworoczne przemówienia norweskich monarchów są transmitowane w telewizji od 1965.
Zachwyceni Brytyjczycy
Nie tylko norweski król Haakon nie mógł przekonać się do radia. Jego szwagier, król George V, początkowo również sceptycznie podchodził do pomysłu przemawiania za pomocą tego nowego jeszcze wtedy medium. Zaproponował mu to John Reith, założyciel BBC, w 1922, ale król odmówił, stwierdzając, że radio służy tylko rozrywce. Zdanie zmienił po wizycie w BBC latem 1932 i w Boże Narodzenie tego samego roku po raz pierwszy przesłał swoim poddanym na całym świecie życzenia z Sandringham. Audycję zaplanowano na godzinę 15:00 czasu londyńskiego tak, aby sygnał dotarł do większości krajów Imperium Brytyjskiego.
Chociaż świąteczne przemówienia szybko zyskały popularność wśród Brytyjczyków, to dla następców George'a V coroczną tradycją stały się dopiero po wybuchu II wojny światowej. Król Edward VIII nigdy swojego nie wygłosił, a król George VI przemówił dopiero w 1937 (w 1936 i 1938 audycji nie było). Początkowo przemawiał na żywo, ale w 1951 musiał swoje słowa nagrać z uwagi na chorobę - były to więc zarazem jego ostatnie publiczne słowa, jak i jedyne nagrane wcześniej przemówienie. Powrócono do tego za panowania królowej Elizabeth II, która od 1960 nagrywała swoje przemówienia z wyprzedzeniem, aby taśmy mogły zostać rozesłane po wszystkich krajach Wspólnoty Narodów i wyemitowane zgodnie z czasem lokalnym. Nagrania zazwyczaj odbywały się w Pałacu Buckingham, ale czasem również na zamku Windsor, w Sandringham, a raz, w 2003, w koszarach wojskowych Combermere w Windsorze.
Jedyny raz w ciągu swojego długiego, 70-letniego panowania, królowa nie wygłosiła świątecznego przemówienia w 1969 z uwagi na fakt, że na święta zaplanowano wtedy powtórkę filmu dokumentalnego Royal Family. Brytyjczycy byli tym tak rozczarowani, że monarchini musiała wydać oświadczenie i zapewnić, że w kolejnym roku transmisja odbędzie się tak jak zwykle.
Królowa Elizabeth II jako pierwszy brytyjski monarcha wygłosiła świąteczne przemówienie w telewizji w 1957, a w 2012 zostało ono po raz pierwszy wyemitowane w 3D.
Prawdziwi autorzy
Być może zastanawia Was, kto monarchom pisze te przemówienia. W większości przypadków są to ich osobiste wiadomości skierowane do obywateli - jest to dla nich nieliczna (często jedyna) w ciągu roku okazja, by zwrócić się do nich bezpośrednio i wyrazić swoje zdanie (chociaż wciąż powinni pozostać politycznie neutralni). Niemniej i od tej reguły zdarzają się wyjątki. Wspomniane wcześniej pierwsze radiowe przemówienie króla George'a V w 1932 zostało napisane przez poetę i pisarza Rudyarda Kiplinga. Dotyczyło postępu technologicznego, który pozwolił królowi osobiście przemówić do poddanych, a także potrzeby pracy na rzecz pokoju i dobrobytu, i zaczynało się od słów: "Mówię teraz z mojego domu i z serca do Was wszystkich; do mężczyzn i kobiet tak odciętych przez śniegi, pustynie lub morza, że docierają do nich tylko głosy z powietrza".
Król Belgów Albert II także bardzo często zlecał napisanie świątecznego przemówienia swoim pracownikom (jego następca, król Philippe swoje przemówienia w całości pisze samodzielnie). Krążą również pogłoski, że królowej Elizabeth przemówienia czasem pomagał pisać książę Philip.
Treść przemówień
Możecie się też zastanawiać, po co właściwie królowe i królowie wygłaszają te przemówienia. Wprowadzenie tej tradycji przybliżyło monarchów do obywateli i umożliwiło im wspólne przeżywanie świąt. Głowy państw są niejako "zapraszane" do domów swoich rodaków, których z drugiej strony zapraszają do siebie, otwierając przed nimi drzwi Pałaców i pokazując przystrojone wnętrza. Na przestrzeni lat przemówienia stały się w ten sposób nieodłączną częścią każdych Świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku.
W każdym takim przemówieniu, niezależnie od tego, czy jest wygłaszane w okresie bożonarodzeniowym czy noworocznym, monarchowie dokonują podsumowania mijającego roku, dzielą się swoimi przemyśleniami na temat wydarzeń w kraju i na świecie oraz spoglądają w przyszłość, nakreślając adresatom plany na nadchodzący rok. Ich podstawowym i myślę, że zarazem najtrudniejszym, celem jest jednoczenie ludzi - chodzi więc o taki dobór słów, by każdy obywatel, niezależnie od swojej sytuacji, historii czy pochodzenia, czuł, że jest to osobista wiadomość skierowana do niego. Monarchowie często zwracają się do konkretnych grup, na przykład osób bezdomnych, samotnych czy spędzających święta z dala od swoich bliskich. "Również w tym roku duńscy żołnierze, policjanci i specjaliści zostali wysłani daleko od domu. Przyczyniają się oni do tworzenia bezpieczeństwa i stabilności w miejscach, w których służą. [...] Przesyłam pozdrowienia noworoczne wszystkim z delegacji zagranicznych, którzy zapewniają nam wszystkim bezpieczeństwo w domu", powiedziała królowa Margrethe w swoim przemówieniu noworocznym w 2017.
Jest to także okazja do przekazania podziękowań - konkretnym grupom za ich wysiłki w minionym roku albo wszystkim mieszkańcom za ich życzliwość, co zazwyczaj ma miejsce, kiedy monarcha świętował ważny jubileusz czy urodziny. "Miniony rok był dla wielu wielkim świętem. Entuzjazm, z jakim powitano diamentowy jubileusz, był oczywiście szczególnie niezapomniany dla mnie i mojej rodziny. To pouczające, że tak wielu zdecydowało się uczcić rocznicę obowiązku, który przeszedł na mnie sześćdziesiąt lat temu", mówiła królowa Elizabeth II w swoim przemówieniu w 2012, kiedy świętowała 60-lecie swojego panowania.
W tym roku wyjątkowe - bo pierwsze - świąteczne przemówienie wygłosi król Wielkiej Brytanii Charles. Z pewnością odniesie się w nim do platynowego jubileuszu królowej Elizabeth II i jej śmierci. Być może przypomni jej słowa wypowiedziane w trakcie pierwszego świątecznego przemówienia po objęciu tronu w 1952: "W każde Boże Narodzenie mój ukochany ojciec nadawał orędzie do swojego ludu ze wszystkich części świata. Dziś czynię to ja do Was, którzy jesteście teraz moim ludem. Tak jak on, mówię do Was z mojego domu, w którym razem z rodziną spędzam Boże Narodzenie [...]. [...] Mój ojciec, a przed nim mój dziadek, ciężko pracowali przez całe życie, aby jeszcze bardziej zjednoczyć nasze narody i zachować ideały, które były tak bliskie ich sercom. Postaram się kontynuować ich dzieło".
Harmonogram
Na koniec rozpiska z datami przemówień wszystkich europejskich monarchów (za wyjątkiem księcia Liechtensteinu, który jako jedyny z tego grona ich nie wygłasza).
24 grudnia:
- Król Belgów Philippe (we wszystkich trzech językach urzędowych Belgii: holenderskim, francuskim i niemieckim). Tradycję świątecznych przemówień zapoczątkował król Badouin w 1959.
- Wielki książę Luksemburga Henri
- Król Hiszpanii Felipe (pierwsze świąteczne przemówienie wygłosił jego ojciec, król Juan Carlos w 1975)
25 grudnia:
- Król Niderlandów Willem-Alexander
- Król Wielkiej Brytanii Charles
- Król Szwecji Carl Gustaf
31 grudnia:
- Królowa Danii Margrethe
- Król Norwegii Harald
- Książę Monako Albert (po raz pierwszy takie przemówienie wygłosił prawdopodobnie jego ojciec, książę Rainier).
Źródła:
Wspaniała tradycja, która pozwala zobaczyć monarchię jako instytucję jednoczącą
OdpowiedzUsuń