tag:blogger.com,1999:blog-5635197592574622025.post8057524985914136413..comments2024-02-26T19:30:54.541+01:00Comments on Blue Blood: Ostatnie doniesienia: Delphine Boël księżniczką? + wyprowadzka z rezydencji DreuxGabrielahttp://www.blogger.com/profile/17609194714157794635noreply@blogger.comBlogger27125tag:blogger.com,1999:blog-5635197592574622025.post-80947821969706926542020-10-02T12:30:15.403+02:002020-10-02T12:30:15.403+02:00Jako konserwatywna monarchistka jestem w szoku. De...Jako konserwatywna monarchistka jestem w szoku. Delfina ma prawo być nazywana księżniczką i prawo do tronu. Nie ma i nie będzie miała według prawa zwyczajowego któe nie jest szanowane w Belgii Belgia upadła.anmi pirrea https://www.blogger.com/profile/00777739719169326573noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5635197592574622025.post-72361998308135037252020-09-22T23:36:27.219+02:002020-09-22T23:36:27.219+02:00Z tego co ja śledzę tę historie od paru lat, wymik...Z tego co ja śledzę tę historie od paru lat, wymika mi że Albert dobrze wiedział że to jego córka, ale robił wszystko żeby jej nie uznać i nie chciał tego załatwić ani po cichu ani elegancko, to co jej pozostało? Brzydko to zachowal się Albert i pozostali członkowie RK w stosunku do niej, więc teraz zbierają tego owoce, ja na jej miejscu zrobiłabym teraz to samo<br />NeneAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5635197592574622025.post-14757020534062995582020-09-19T22:52:42.032+02:002020-09-19T22:52:42.032+02:00Rety,nie ogarniam takiego myślenia.Pani Boel to pa...Rety,nie ogarniam takiego myślenia.Pani Boel to parodia, być może,nie znamy jej,wiemy tylko, że chce kasy i tytułów,pewnie większość z nas by chciała gdybyśmy dowiedzieli się, że mamy taką możliwość.Tylko dlaczego dla Ciebie tylko pani Boel jest szaleństwem?a facet który zdradza i jest niepoważny,a potem jeszcze wszystkiego się wypiera to jest niby lepszy bo on ma "tytuł" a ona jest tylko owocem jego szaleństw?czyli jemu należy się szacunek,dygnięcia, apanaże etc a ona jest tylko wstrętną domagaczką?mamy XXI wiek...Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5635197592574622025.post-17907642015091605572020-09-19T20:46:18.452+02:002020-09-19T20:46:18.452+02:00Nie, nie planuję, ponieważ nie mam czasu na regula...Nie, nie planuję, ponieważ nie mam czasu na regularne prowadzenie bloga i nie zapowiada się by miało się to zmienić. Justynahttps://www.blogger.com/profile/01666206033577539269noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5635197592574622025.post-20904861966077413992020-09-19T17:48:41.972+02:002020-09-19T17:48:41.972+02:00To prawda, wyobrażacie sobie tych "książat&qu...To prawda, wyobrażacie sobie tych "książat" i te "księżniczki" po Karolu II, Ludwiku XIV czy Auguście Mocnym? Parodia po prostu, a Boel (czy w ogóle ma prawo do tego nazwiska skoro wyparła się ojczyma?) jest ostrzeżeniem, co mogłoby się stać, gdyby faktycznie dopuszczano do tytułów wszystkie konsekwencje szaleństw arystokratów. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5635197592574622025.post-63823583600774285472020-09-19T13:36:11.183+02:002020-09-19T13:36:11.183+02:00Anonimie z 22:54: słowa komentującego "tak to...Anonimie z 22:54: słowa komentującego "tak to u nich działa" oznaczają zasady, na jakich funkcjonuje monarchia. Europejska monarchia opiera się na europejskiej tradycji - m.in. monogamii i uznawaniu potomstwa wyłącznie, jeśli urodziło się w zalegalizowanym związku równych stanem. Ten ostatni wymóg został zniesiony przez samych zainteresowanych z powodów społecznych i biologicznych, natomiast wymóg ślubu rodziców jest pewnym zabezpieczeniem przed sytuacją, gdzie król/książę płodziłby dzieci gdzie popadnie i mielibyśmy falę "książąt" z jednonocnej przygody króla. Monarchia opiera się na rodzinie i w związku z tym na relacjach rodzinnych. Nazywasz to absurdem, tylko że niemal identyczne absurdy fundują nam "demokratyczni" politycy notorycznie zatrudniający swoje rodzinki na wysokich stanowiskach (o jednej z takich sytuacji była mowa ledwo kilka dni temu) i mający więcej rezydencji niż niejeden władca. I to jest dopiero śmiech na sali. To nie monarchia jest absurdem i powodem problemów, a głupie i nieodpowiedzialne zachowanie Alberta przed laty.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5635197592574622025.post-65413774823395090952020-09-19T13:19:40.656+02:002020-09-19T13:19:40.656+02:00Ooo w końcu jakieś konkrety, bo dotąd były tylko o...Ooo w końcu jakieś konkrety, bo dotąd były tylko ogólniki "prawo nie zabrania przyznania jej tytułu", co wydawało mi się niewiarygodne. Dzięki Justyna! (Planujesz coś więcej napisać o tym na swoim blogu?)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5635197592574622025.post-72360321011155006862020-09-18T23:46:54.536+02:002020-09-18T23:46:54.536+02:00Ciśnie mi się na usta brzydkie słowo na Alberta, a...Ciśnie mi się na usta brzydkie słowo na Alberta, ale cóż tak się bawiła i bawi arystokracja od wielu wieków. Nie bez przyczyny ktoś wymyślił, że nieślubne dzieci nie mają praw do tronu. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5635197592574622025.post-57488771193956377872020-09-18T22:33:53.597+02:002020-09-18T22:33:53.597+02:00Może pozwól decydować sądowi. To, że jest dzieckie...Może pozwól decydować sądowi. To, że jest dzieckiem nieślubnym, nie zmienia faktu, że ma prawo do pieniędzy - co najmniej! jeśli juz nie do tytułu. aleksandra sowińskahttp://studiaparlaama.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5635197592574622025.post-48816778957497351032020-09-18T22:32:23.485+02:002020-09-18T22:32:23.485+02:00Albert z Monako uznal swoje dzieci bez żadnych sąd...Albert z Monako uznal swoje dzieci bez żadnych sądowych batalii, również przyznał im pieniądze bez konieczności domagania sie tego. Albert z Belgii zachował się skandalicznie wobec Delphine i zupełnie mnie nie dziwi, że chce ona pieniędzy i tytułu - ma do tego prawo.aleksandra sowińskahttp://studiaparlaama.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5635197592574622025.post-59524674942531670432020-09-18T15:15:28.594+02:002020-09-18T15:15:28.594+02:00Pozamałżeńskim dzieciom nie powinny przysługiwać t...Pozamałżeńskim dzieciom nie powinny przysługiwać tytuły należne prawym potomkom. Poza tym, na "prywatny" majątek członkowie rodziny królewskiej pracują i mają prawo robić z nim co zachcą. Twoje pytanie o to, z czego powstał i powstaje jest takie samo, jakby zarzucać pracownikom np Samsunga, że ich wypłata to pieniądze Samsunga a nie ich prywatny majątek... Ravenhttps://www.blogger.com/profile/11171761023601556211noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5635197592574622025.post-38542255193933297282020-09-18T08:38:40.411+02:002020-09-18T08:38:40.411+02:00Czyli do smierci...Czyli do smierci...Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5635197592574622025.post-77459719791361995022020-09-18T00:05:05.961+02:002020-09-18T00:05:05.961+02:00Kwestia nadania tytułu Delphine nie jest tak prost...Kwestia nadania tytułu Delphine nie jest tak prosta: obecnie tytuł JKW w Belgii można przyznać tylko dzieciom i wnukom panującego króla oraz dzieciom oraz wnukom księcia/księżnej Brabancji (na mocy dekretu z 2015 roku). Tytuł Delphine należałby się jedynie na mocy poprzednich dekretów, które zostały zniesione dekretem z 2015 roku, więc na mocy obecnie panującego prawa, tytuł się jej nie należy. Chyba że sąd zdecyduje się na zastosowanie prawa wstecz, co może być kontrowersyjne. Justynahttps://www.blogger.com/profile/01666206033577539269noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5635197592574622025.post-66492825481596010962020-09-17T23:20:12.230+02:002020-09-17T23:20:12.230+02:00Serio? Pozamałżeńskim dzieciom nic się nie należy....Serio? Pozamałżeńskim dzieciom nic się nie należy...? A ten "prywatny" majątek to niby z czego powstał i nadal powstaje? Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5635197592574622025.post-52281662143579541942020-09-17T22:54:22.657+02:002020-09-17T22:54:22.657+02:00Nie rozumiem wpisu, co to znaczy że "tak to u...Nie rozumiem wpisu, co to znaczy że "tak to u nich działa"?! To znaczy jak? A tytuły, apanaże i pałace dla syna króla i jego rodziny w XXI wieku to nie oburzają, to jest w porządku? Tak jak jest to śmieszne dla niej tak jest i śmieszne dla niego. A jeżeli nie jest śmieszne dla niego to i dla niej nie jest. Oboje są dziećmi tego samego człowieka. Nie wiem co nią kieruje, mogę się tylko domyślać, co nie zmienia faktu, że powinno to wszystkim uzmysłowić, jakim absurdem jest utrzymywanie monarchii w XXI wiekuAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5635197592574622025.post-75669848883882901492020-09-17T22:11:15.111+02:002020-09-17T22:11:15.111+02:00Pozostaje się cieszyć, że nie jest pierworodnym dz...Pozostaje się cieszyć, że nie jest pierworodnym dzieckiem Alberta. Wtedy prawdopodobnie domagała by się również tronu. Delphine wywarła na mnie dosyć niekorzystne wrażenie. Rozumiem walkę o ustalenie ojcostwa, jednak sposób w jaki to zrobiła był moim zdaniem strasznie upokarzający dla królowej Paoli oraz jej dzieci. I niestety, to upokorzenie będzie trwało, dopóki żądza zemsty (bo dla mnie to już nie jest walka o sprawiedliwość, to zwykła zemsta) tej kobiety nie zostanie zaspokojona. Ravenhttps://www.blogger.com/profile/11171761023601556211noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5635197592574622025.post-72463613175729429852020-09-17T21:54:35.762+02:002020-09-17T21:54:35.762+02:00Delfinie nic się nie należy poza uznaniem ojcostwa...Delfinie nic się nie należy poza uznaniem ojcostwa i pieniędzy z prywatnego majątku króla. Co do tytułu to co najwyżej tytuł jakaś hrabianka i nic więcej. Niech sobie kobiet uświadomi że jest dzieckiem nieślubnym a tym poza wyjątkowymi sytuacjami nie należy się nic. I żaden sąd nie ma tu nic do gadania.anmi pirrea https://www.blogger.com/profile/00777739719169326573noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5635197592574622025.post-42285359493195584502020-09-17T18:06:45.562+02:002020-09-17T18:06:45.562+02:00Przepraszam, ale co tam było obraźliwego? Określen...Przepraszam, ale co tam było obraźliwego? Określenie takiego postępowania jako żałosnego (to było chyba "najostrzejsze" słowo w całym komentarzu, jeśli w ogóle można je nazwać "ostrym")? Czy stwierdzenie, że to zwykła próba wybicia się na niemoralnym kiedyś postępowaniu rodziców? Nigdzie nie padło obraźliwe określenie w rodzaju np. "idiotka/idiotyzm" (jeszcze niedawno czyjś komentarz z takim słowem został normalnie przepuszczony i nawet tłumaczyłaś go jako potoczny). Nie ulega wątpliwości, że zachowanie Delphine jest wyjątkowo odrażające i poniżej wszelkiego poziomu, więc trudno się dziwić krytycznym komentarzom. Jeśli mój został odrzucony, to równie dobrze można by było odrzucić fajne komentarze innych osób przez określenia typu "ojciec i córka warci siebie" czy "oskubać tatusia". Myślę, że warto uściślić zasady moderacji komentarzy, żeby była jasność, co można, a czego nie można pisać, bo teraz właściwie nic nie wiadomo; ewentualnie ograniczyć się do tematów z kategorii stylizacje tygodnia (płytkich, ale przynajmniej bezpiecznych pod kątem treści komentarzy). Pomimo rozczarowania pozdrawiamAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5635197592574622025.post-65067074639478858562020-09-17T17:51:48.398+02:002020-09-17T17:51:48.398+02:00Tego niestety nie wiem. Możliwe, bo obecnie w lini...Tego niestety nie wiem. Możliwe, bo obecnie w linii sukcesji do tronu mogą znaleźć się tylko potomkowie Alberta II, ale z drugiej strony osoby, które wstąpią w związek małżeński bez zgody panującego monarchy są z niej usuwane (a Delphine wyszła za mąż w 2003)Gabrielahttps://www.blogger.com/profile/17609194714157794635noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5635197592574622025.post-79197600483892137302020-09-17T16:34:42.831+02:002020-09-17T16:34:42.831+02:00Czy miejsce w linii sukcesji tez sie nalezy?Czy miejsce w linii sukcesji tez sie nalezy?Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5635197592574622025.post-47591781629880405642020-09-17T16:20:13.907+02:002020-09-17T16:20:13.907+02:00Niezupełnie. To jest forum poświęcone arystokracji...Niezupełnie. To jest forum poświęcone arystokracji - trzeba się więc pogodzić z tym, jak u nich to działa. W Monaco książe ALbert uznał oboje swoich przedmałżeńskich potomków. Ogłoszono oficjalnie, że będą oni dziedziczyć majątek osobisty ojca na równi z dziećmi Z Charlene. Mają stały i podobno serdeczny kontakt z tatą. Ale - nie noszą i nie będą nosić tytułów, mieć udziału w zarządzaniu "majątkiem koronnym" ani dziedziczyć praw do tronu. Tego typu rozwiązanie wydaje mi się rozsądne.W Belgii rzeczywiście wygląda to nieciekawie z obu stron.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5635197592574622025.post-50451344444394570042020-09-17T15:53:42.111+02:002020-09-17T15:53:42.111+02:00Co do Delphine, to byłoby dziwne. Ciekawe, dlaczeg...Co do Delphine, to byłoby dziwne. Ciekawe, dlaczego zmieniła zdanie :) Jeśli chce tytuł i apanaż, to niech pracuje. Myślę, że ludzie przychodziliby na spotkania z nią głównie z ciekawości. <br /><br />Co do Alberta, to cały czas podkreśla, że cała sytuacja działa się bez jego woli. Ciekawe, czy akt miłosny też :) Magdalena Surowiechttps://www.blogger.com/profile/03262444497360631589noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5635197592574622025.post-34939312985243200092020-09-17T14:21:38.244+02:002020-09-17T14:21:38.244+02:00Rozumiem wzburzenie (sama byłam oburzona tymi doni...Rozumiem wzburzenie (sama byłam oburzona tymi doniesieniami), niemniej uznałam go za obraźliwy w stosunku do samej DelphineGabrielahttps://www.blogger.com/profile/17609194714157794635noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5635197592574622025.post-3670083848314647692020-09-17T14:01:52.071+02:002020-09-17T14:01:52.071+02:00Wszystkie dzieci są równe. To jak potraktował Albe...Wszystkie dzieci są równe. To jak potraktował Albert swoją biologiczną córkę jest karygodne. Takie rzeczy można było innaczej załatwić. monikahttps://www.blogger.com/profile/00986939881105571605noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5635197592574622025.post-11693023531881845842020-09-17T14:00:59.424+02:002020-09-17T14:00:59.424+02:00Naiwnie wierzyłam, że Delphine chodzi przede wszys...Naiwnie wierzyłam, że Delphine chodzi przede wszystkim o uznanie ojcostwa, mimo że batalia sądowa przez nią podjęta była niesmaczna i poniżej godności. Teraz okazuje się że wszystkie te działania były podjęte tylko dla tytułu i rezydencji. Ojciec i córka warci siebie. Uważam, że Delphine nie powinna otrzymać tytułu, mimo że król jest jej ojcem. <br />Bardzo dziwną i nieprzyjemną sytuację ma rodzina Jeana. Karolina Joannahttps://www.blogger.com/profile/13521448643419605585noreply@blogger.com